Potrawy Wigilijne
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Potrawy Wigilijne
KaLo-brzmi smakowicie,ale szkoda takich aromatów psuć chemią. Ja bym zezłociła na maśle trochę cebulki i dopiero z tego zrobiła zasmażkę. Tak zaprawiam flaki.
Tak "chodzi za mną " zupa,czy barszcz grzybowy i mam ochotę zrobić na wigilię ( mam jeszcze sporo darowanych suszonych grzybków) . Dlatego tak dopytuję o przepisy. Macie jeszcze jakieś stare,sprawdzone przepisy?
Tak "chodzi za mną " zupa,czy barszcz grzybowy i mam ochotę zrobić na wigilię ( mam jeszcze sporo darowanych suszonych grzybków) . Dlatego tak dopytuję o przepisy. Macie jeszcze jakieś stare,sprawdzone przepisy?
Pozdrawiam serdecznie- Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Potrawy Wigilijne
Spróbuj wersji ortodoksyjnej,zasmażka ma być lekko brązowa.Zakwas to szklanka mąki żurkowej ,lepiej płatków żytnich,szklanka płatków owsianych,1-2 liście laurowe,kilka pimentów,cebulka pokrojona ,2-3 ząbki czosnku pokrojone,czubata łycha soli ,bryłka drożdży piekarniczych ,ok 2,5 l wody.Trzymać w ciepłym miejscu.Po 3-4 dniach masz super zakwas.Przepis też jest stary.Babcia mieliła zboża w młynku do kawy,jak dziadek nie widział.Jak był w domu,to młotkiem w ściereczce .
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Potrawy Wigilijne
Chudziak, ten śledź po grecku to tak, jak każda inna ryba czy jakoś inaczej? Mam na myśli jarzyny, przecier pomidorowy itd.?
Pozdrawiam, Marta.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Potrawy Wigilijne
Nigdy nie wyjmuję grzybów z zupki. Na szczęście jestem grzybiara i jesienią jak chomik robię spore zapasy cudownego suszu. Nie muszę więc szczędzić, mimo że jestem z Poznania. Nigdy nie dodaje też zasmażki, bo gęstość zupy tego nie wymaga. Może ktoś skorzysta :
Grzyby moczę całą noc. Drobno kroję w coś, co powinno przypominać kostkę, choć w moim wykonaniu nią nie jest. Na maśle ( sporo go trzeba) smażę pokrojone grzyby razem z cebulką ok. 0,5 godz. Podlewam wodą, w której były moczone.
W drugim garnku gotuję 2 - 3 kostki rosołowe lub lepiej wywar z włoszczyzny. Do wywaru wlewam grzyby i jeszcze gotuję ok. 20 min. Na koniec dodaję dużo posiekanej natki pietruszki. Zupkę można wzbogacić o ziele i liść laurowy. Na koniec dodaję śmietanę ( uwielbiam kremówkę).
Do uszek czy barszczu grzyby dodaję inne, nie te z zupki . Muszę spróbować wersji z sokiem z kapusty.
Grzyby moczę całą noc. Drobno kroję w coś, co powinno przypominać kostkę, choć w moim wykonaniu nią nie jest. Na maśle ( sporo go trzeba) smażę pokrojone grzyby razem z cebulką ok. 0,5 godz. Podlewam wodą, w której były moczone.
W drugim garnku gotuję 2 - 3 kostki rosołowe lub lepiej wywar z włoszczyzny. Do wywaru wlewam grzyby i jeszcze gotuję ok. 20 min. Na koniec dodaję dużo posiekanej natki pietruszki. Zupkę można wzbogacić o ziele i liść laurowy. Na koniec dodaję śmietanę ( uwielbiam kremówkę).
Do uszek czy barszczu grzyby dodaję inne, nie te z zupki . Muszę spróbować wersji z sokiem z kapusty.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Potrawy Wigilijne
U nas, ze słodkości oprócz kutii są jabłka pieczone z miodem i odrobiną cynamonu. Jabłka wydrąża sie, ale tak by ich nie przebić w puste miejsce idzie miód rodzynki i odrobina cynamonu. Na blachę i do piekarnika.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Potrawy Wigilijne
Tak, Ika , robię warzywa tak jak do ryby po grecku tylko zamiast smażonej ryby daję śledzie ,które uprzednio moczę do pożądanej słoności .Ika2008 pisze:Chudziak, ten śledź po grecku to tak, jak każda inna ryba czy jakoś inaczej? Mam na myśli jarzyny, przecier pomidorowy itd.?
Nawiązując jeszcze to tych warzyw to ja daję stosunkowo dużo cebuli i marchewki natomiast z umiarem pietruszki i selera ,dodaję też czosnek o i oczywiście ziele ,liść pieprz .Poza tym nie lubię gdy ten "sos" ma zbyt suchą konsystencje bo i takimi wersjami byłam częstowana.
Re: Potrawy Wigilijne
chudziak - że tak podchwytliwe pytanie zadam .
A może przez przypadek karpia będziesz wędzić?
Potrzebuję przepisu, a ja nie kumaty rybnie, bo tylko mięsiwo mam na rozkładzie.
Rodzina moja, nie ukrywam, pokłada we mnie spore nadzieje, a ja czuję lekki dyskomfort z tej okazji. Ratuj mnie.
A może przez przypadek karpia będziesz wędzić?
Potrzebuję przepisu, a ja nie kumaty rybnie, bo tylko mięsiwo mam na rozkładzie.
Rodzina moja, nie ukrywam, pokłada we mnie spore nadzieje, a ja czuję lekki dyskomfort z tej okazji. Ratuj mnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Potrawy Wigilijne
Czytam ze zrozumieniem teksty i zmusiłeś mnie do szukania u wujka Goo... co to za dziwne słowo piment - już wiem - ziele angielskie. Skąd takie słowa? Gdzie to się używa?kaLo pisze:Spróbuj ...1-2 liście laurowe,kilka pimentów,cebulka pokrojona ...
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Potrawy Wigilijne
No i pomysł na kolejne danie już jest! Dziękuję!chudziak pisze:Tak, Ika , robię warzywa tak jak do ryby po grecku tylko zamiast smażonej ryby daję śledzie ,które uprzednio moczę do pożądanej słoności .Ika2008 pisze:Chudziak, ten śledź po grecku to tak, jak każda inna ryba czy jakoś inaczej? Mam na myśli jarzyny, przecier pomidorowy itd.?
Nawiązując jeszcze to tych warzyw to ja daję stosunkowo dużo cebuli i marchewki natomiast z umiarem pietruszki i selera ,dodaję też czosnek o i oczywiście ziele ,liść pieprz .Poza tym nie lubię gdy ten "sos" ma zbyt suchą konsystencje bo i takimi wersjami byłam częstowana.
Wypróbuję na pewno, bo jestem wielką fanką śledzi a w ogóle ryb wszelkiej maści.
Pozdrawiam, Marta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Potrawy Wigilijne
Robię, choć nie na Wigilię, tylko jako postną potrawę.
Dowolne filety rybne obtoczone w mące z solą i papryką. Smażyć na oleju, ułożyć w naczyniu do zapiakania, trzymać w piekarniku około 120 stopni. To dla tych, co nie dowierzaja, czy ryba jest dobrze usmażona. Na tej samej patelni smażyć cebulę w półplasterkach lub piórkach. Piórka się mniej rozpadają. Powinna być zeszklona z pojedynczymi przyrumienionymi. W czasie smażenia dodać liść laurowy, zmiażdżony pieprz i zielę, Potem zalać pomidorowym przecierem, pomidorami z puszki, rozcienczonym koncentratem. Chwilę dusić, aż cebula przejdzie smakiem pomidorów, a odparuje nadmiar sosu. Ostatecznie ma być to konsystencja gęstej zupy, ale musi być troche tej pomidorowej zawiesiny, a cebula mocno pomidorowa. Można dodać sporo papryki. Ja lubie dużo słodkiej, która robi fajną zawiesinę. Nałożyć to na ryby, tak, żeby utworzyła sie na niej pierzynka pomidorowo-cebulowa, a trochę sosu spłynie miedzy filety. Wyłączyć piekarnik, Zostawić w piekarniku na jakieś pół godziny lub do podania.
U mnie ta potrawa nie miała nazwy, ale córka nazwała ją "ryba wielkanicna". a padło to kiedyś z rozżaleniem: "To nie będzie wielkanocnej ryby ?" A my nie wiedzileliśmy o co chodzi. Zwłaszcza, że dla mnie to było danie na świateczne śniadanie, a kto zgłodniał bardzo przed Wigilią, to na przekąske. Bo moi rodzice pracowali, to do babci na Wigilię szło sie (2,5 km) na 19-20. No i tam przychodził Mikołaj. Choć do moich koleżanek Gwiazdor. A tu, gdzie mieszkam, Aniołek, a do kuzynów w Rybniku Dzieciątko.
Dowolne filety rybne obtoczone w mące z solą i papryką. Smażyć na oleju, ułożyć w naczyniu do zapiakania, trzymać w piekarniku około 120 stopni. To dla tych, co nie dowierzaja, czy ryba jest dobrze usmażona. Na tej samej patelni smażyć cebulę w półplasterkach lub piórkach. Piórka się mniej rozpadają. Powinna być zeszklona z pojedynczymi przyrumienionymi. W czasie smażenia dodać liść laurowy, zmiażdżony pieprz i zielę, Potem zalać pomidorowym przecierem, pomidorami z puszki, rozcienczonym koncentratem. Chwilę dusić, aż cebula przejdzie smakiem pomidorów, a odparuje nadmiar sosu. Ostatecznie ma być to konsystencja gęstej zupy, ale musi być troche tej pomidorowej zawiesiny, a cebula mocno pomidorowa. Można dodać sporo papryki. Ja lubie dużo słodkiej, która robi fajną zawiesinę. Nałożyć to na ryby, tak, żeby utworzyła sie na niej pierzynka pomidorowo-cebulowa, a trochę sosu spłynie miedzy filety. Wyłączyć piekarnik, Zostawić w piekarniku na jakieś pół godziny lub do podania.
U mnie ta potrawa nie miała nazwy, ale córka nazwała ją "ryba wielkanicna". a padło to kiedyś z rozżaleniem: "To nie będzie wielkanocnej ryby ?" A my nie wiedzileliśmy o co chodzi. Zwłaszcza, że dla mnie to było danie na świateczne śniadanie, a kto zgłodniał bardzo przed Wigilią, to na przekąske. Bo moi rodzice pracowali, to do babci na Wigilię szło sie (2,5 km) na 19-20. No i tam przychodził Mikołaj. Choć do moich koleżanek Gwiazdor. A tu, gdzie mieszkam, Aniołek, a do kuzynów w Rybniku Dzieciątko.
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 12 sie 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Potrawy Wigilijne
Tak, ziele angielskie to są owoce drzewka pimentowego (łac. Pimenta dioica) i stąd określane są pimentami. Zaś słowo "pimenta" w języku hiszpańskim oznacza pieprz, bo za pieprz błędnie wówczas uważano właśnie te ziarenka drzewa pimentowego. I tak już zostało, bo swoim kształtem i aromatem przypomina pieprz.ostatnia szansa pisze: [...co to za dziwne słowo piment - już wiem - ziele angielskie. Skąd takie słowa? Gdzie to się używa?
Re: Potrawy Wigilijne
A ja polecam na Wigilię pierogi z boczniakami, jako alternatywę dla typowych uszek, albo urozmaicenie świątecznego stołu. Są naprawdę wspaniałe, ciekawy, smak, polecam tym, którzy dotychczas zupełnie nie mieli do czynienia z boczniakami, nie wiedzieli co można z nich zrobić, lub przyrządzali je w innej wersji
0,5 kg boczniaków (dostępne na tackach w każdym większym markecie)
4 duże cebule pokrojone w drobniutką kostkę
kostki rosołowe drobiowe - do mocnego bulionu
spora garść orzechów włoskich
pieprz, sól
Ciasto przygotowuję w sposób następujący: 1 kg mąki, 2 szklanki gorącej wody, sól, 1/4 kostki masła dobrej jakości. Ciasto jest aksamitne, mięciutkie, super się skleja, jednocześnie nie obierając się.
Grzyby umyć, następnie gotować w mocnym wywarze z kostek rosołowych drobiowych przez około 35 min. Cebulkę pokrojoną w kostkę udusić na złoty kolor, aby była mięciutka. Orzechy - około jedna spora garść zetrzeć na tarce z drobnymi oczkami lub w młynku. Grzyby po odgotowaniu odcedzić i przestudzić, następnie posiekać bardzo drobno nożem. Połączyć je z cebulką oraz startymi orzechami. Doprawić do smaku jeśli trzeba.
Pierożki te są hitem na moim Świątecznym stole ;) polecam !!!
0,5 kg boczniaków (dostępne na tackach w każdym większym markecie)
4 duże cebule pokrojone w drobniutką kostkę
kostki rosołowe drobiowe - do mocnego bulionu
spora garść orzechów włoskich
pieprz, sól
Ciasto przygotowuję w sposób następujący: 1 kg mąki, 2 szklanki gorącej wody, sól, 1/4 kostki masła dobrej jakości. Ciasto jest aksamitne, mięciutkie, super się skleja, jednocześnie nie obierając się.
Grzyby umyć, następnie gotować w mocnym wywarze z kostek rosołowych drobiowych przez około 35 min. Cebulkę pokrojoną w kostkę udusić na złoty kolor, aby była mięciutka. Orzechy - około jedna spora garść zetrzeć na tarce z drobnymi oczkami lub w młynku. Grzyby po odgotowaniu odcedzić i przestudzić, następnie posiekać bardzo drobno nożem. Połączyć je z cebulką oraz startymi orzechami. Doprawić do smaku jeśli trzeba.
Pierożki te są hitem na moim Świątecznym stole ;) polecam !!!
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Potrawy Wigilijne
Karpia wędziłam kiedyś nawet nam smakował . Na Święta nie będę wędzić karpia ale należy z nim postepowac tak jak z innymi rybami - ja wędziłam w dzwonkach ,solanka z samej soli ok 10% na noc , potem opłukac brzuszki bo są cienkie . Tak jak w przypadku wędzonek nie można zapomnieć o pierwszym etapie wędzenia czyli osuszaniu.Slawgos pisze:hudziak - że tak podchwytliwe pytanie zadam .
A może przez przypadek karpia będziesz wędzić?