Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.3

[caterina]

Patasko, te właściwe już ( docelowe) dynie siej do dobrej ziemi przeznaczonej specjalnie do wysiewu i pikowania ( np. z Pasłęka). Tak jak piszesz nasiona nie mało kosztują więc lepiej nie ryzykować z pierwszą lepszą ziemią z hipermarketu.

[caterina]

Maja100, na korzonki podsyp trochę ziemi i będzie git. Dynia po prawej wyjdzie "na ludzi" i nic jej nie powinno być ( co roku mi się takie zdarzają), problemem będzie tylko brak miejsca dla 2 roślin w takim pojemniczku.
Nie zrozumcie mnie źle ,ale dla dobra dyń wstrzymajcie się z sianiem do połowy kwietnia. Może mi się nie oberwie jak loeb

[x-p-o]

Moniko

Może być przy niskim pH ale wtedy zredukowane są całe rośliny. W przypadku podanym przez potaskochodzi zapewne o niewłaściwą proporcje nawozów

Nadmiar w podłożu jonów NH4+, K+, Na+ sprzyja występowaniu objawów niedoboru wapnia. Jony Ca2+ w obecności większych stężeń kationów jednowartościowych mogą być z powodu antagonizmu jonowego niedostępne nawet z pożywek.

Pozdrawiam

[Maja100]

A czy dynie dobrze znoszą przesadzanie ? Bo bym je przesadziła do większych pojemniczków ale się boję że im uszkodzę korzonki

[pulpecik195]

co możecie powiedzieć o mojej siewce patisona czy jest dobra ... jak wyszła mi na pierwszy raz.. dziekuje za odp pozdrawiam

-- 30 mar 2012, o 11:08 --

słyszałem że dyniowate nie lubią za bardzo przesadzania....trzeba uważać na korzonki

[caterina]

Maja100 - nie lubią przesadzania.

[wegetarianka]

Maja, na której fotce są te korzenie, bo oślepłam chyba; IMO pomyłka przy wkładaniu nasion to nie problem, zielone zawsze pójdzie w górę, a korzeń w dół. No i popieram caterinę, zdecydowanie za wcześnie na dynie.

[loeb]

Matko ale nerwowa ta wiosna Jeśli ten sam problem jest w podłożu od 6 różnych producentów to ja bym raczej obstawiała inne czynniki niż wapń, ale oczywiście mogło się trafić czemu nie, forumowicz ciekawą informację znalazł. Może na oknie zimno albo co.. Coś z wodą do podlewania.. ciężko powiedzieć. Z wybiegnięciem chodziło mi głównie o to, że mogło pójść więcej energii w łodygę a mniej w liście, poza tym naprawdę mało jest światła w tym roku..z czego one mają mieć siłę.
No ale nic, chcesz siej;) Dla mnie to bez różnicy przecież czy wysieje się teraz czy później skoro to te same nasiona, więc jakby tyle samo kasy się zużyło przy ty siewie jak i przy późniejszym? Ja sieję później, z czym jak z czym ale z dyniami jest za dużo kłopotu przy wczesnym siewie, w tej chwili kiełkują mi tylko 4 dyniowate - to co bezwzględnie musiało być wystartowane wcześniej bo wiem że długo będzie stało w miejscu zanim ruszy. Z normalnymi dyniami bym się w to nie bawiła. A i tak się zastanawiam gdzie te 4 upchnę..
Łodyżka jak wybiegnie jest krucha, łatwo przyłamać, roślina rośnie i robi się duża, czasem trzeba przesadzić, pilnować żeby sie nie przewróciło itp, dla mnie po prostu za dużo kłopotu. A jak sieję później mam spokój - rozłoży liścienie, zrobi jednego liścia i można od razu do gleby jakby co. Wręcz chętnie by siała w grunt to co można, zastanawiam się właśnie czy części tak nie posiać, przykryję włókniną to może bażanty nie skoszą. Pomidory mam posiane i nawet one są jakieś blade mimo że warunki jak w zeszłym roku.. W każdym razie dynie sa silne i jak dotrwają do wysadzenia to w gruncie szybciutko się pozbierają i liście będa ok, jak już dostaną słońca i miejsca dla korzeni ile trzeba..

[juda]

Racja na dynie to całkiem za wcześnie .. a pomidory u mnie bardzo ciemne ale zastanawiam się czy nie za zimno mają bo trzymam na ganku a nie jest ogrzewany bo na oknie w pokoju by wybiegły ..mniej światła i ciepło

[cantati]

Loeb, a jakie dyniowate stworki wysiewać trzeba wcześniej? Moje doświadczenie minimalne jak dotąd. Poza cukiniami i kabaczkami siałam tylko 3 odmiany takie zwykłe dyni (Danka Polka, Miranda i jeszcze jedną, której nazwy nie pamiętam ), ale zawsze wszystko prosto do gruntu, nawet dobrze się sprawdziło, biorąc pod uwagę moją piaszczystą niemiłosiernie glebę. Rozsadę robiłam tylko ogórka, a w tym roku chciałabym spróbować też z dyniami

[loeb]

Ja też mam piachy i właśnie dochodzę do wniosku, że wygodniej by było odmiany do 100 dni powiedzmy, od razu w grunt:) Te wysiane to tylko rodzina dyniowate, 2 luffy i taki inny stworek co go mam 1 rok i nie wiem ile rośnie: gurdlina.

[juda]

Dynie , cukinię zawsze sieję wprost do gruntu .. moczę i w ciepłą wilgotną ziemię i przykrywam "skrawkami" agrowłókniny i szybko rośnie

[cantati]

Te wysiane to tylko rodzina dyniowate, 2 luffy i taki inny stworek co go mam 1 rok i nie wiem ile rośnie: gurdlina.

Oooo!!! Nad luffą się bardzo zastanawiałam w tym roku! Owocowała Ci już kiedyś? Czy ona rzeczywiście po wysuszeniu w "domowych" warunkach zamienia się w taką gąbeczkę? Bo bardzo mi się to podoba
A o gurdlinie pierwszy raz słyszę, ale wygląda na zdjęciach supcio