Ogródek Robaczka cz. 3
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasia
Cafe śliczna, nietypowa, czy naprawdę ma taki kolor jak na zdjęciach, czy już Ci zimowała?
A co będzie rosło na rozszerzonej rabatce wzdłóż wejścia od furtki? Nie mogę odnaleźć w postach wczesniej
Cafe śliczna, nietypowa, czy naprawdę ma taki kolor jak na zdjęciach, czy już Ci zimowała?
A co będzie rosło na rozszerzonej rabatce wzdłóż wejścia od furtki? Nie mogę odnaleźć w postach wczesniej
Pozdrawiam
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
ojej tego to nie wiem, ale z tego co czytałam u Kamili to Petrovic wysłał potwierdzenie zamówienia i ogólny koszt i teraz Kamilka bedzie każdemu rozsyłać ile trzeba bedzie zapłacić
więc pewnie róże bedą jak wszyscy zapłacą no czyli coś koło koniec sierpnia i początek września - tak optymistycznie trzeba było zapytać Kamili
rany ale Cafe.........no wiesz, aż mnie zazdrość zeżarła Twoja taaaaka cudna no i ile ma pączków a moja......oj chyba ją jeszcze nastraszę
no i te widoczki......ojej
więc pewnie róże bedą jak wszyscy zapłacą no czyli coś koło koniec sierpnia i początek września - tak optymistycznie trzeba było zapytać Kamili
rany ale Cafe.........no wiesz, aż mnie zazdrość zeżarła Twoja taaaaka cudna no i ile ma pączków a moja......oj chyba ją jeszcze nastraszę
no i te widoczki......ojej
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Cudna Sour Emmanuelle. Cafe również. Cięzko ogląda się takie widoki jak miejsca brak.
No, ale przynajmniej mogę podziwiać u Ciebie.
Ja w ogóle mam utrudnione działanie w ogrodzie, bo w tygodniu wracam późno, i chcę posiedzieć z moim m. , który na weekendy wyjeżdża. A w weekendy bardzo często mam gości, albo spotkania forumowe. No, ale dzisiaj zaczęłam prace na starej nowej rabacie, która po częsci będzie przearanzowana. Bardzo mały fragment, ale cieszy, bo uwielbiam prace w ogrodzie i zmiany.
A Twoje poczynania są imponujące. Jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie aranżacja z przodu domu.
No, ale przynajmniej mogę podziwiać u Ciebie.
Ja w ogóle mam utrudnione działanie w ogrodzie, bo w tygodniu wracam późno, i chcę posiedzieć z moim m. , który na weekendy wyjeżdża. A w weekendy bardzo często mam gości, albo spotkania forumowe. No, ale dzisiaj zaczęłam prace na starej nowej rabacie, która po częsci będzie przearanzowana. Bardzo mały fragment, ale cieszy, bo uwielbiam prace w ogrodzie i zmiany.
A Twoje poczynania są imponujące. Jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie aranżacja z przodu domu.
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu idziesz jak burza z tymi pracami w ogrodzie Efekt jest oszałamiający Nowe nasadzenia przychodzą Ci z taką łatwością Ja nigdy nie mogę się na nic zdecydować
Różyczki wielki szacun Już nie wiem jak Cię chwalić, a jest za co
Różyczki wielki szacun Już nie wiem jak Cię chwalić, a jest za co
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu jestem pod wrażeniem tempa prac przy nowych grządkach
To dobrze, że z rozwagą podchodzisz do ich obsadzenia, bo jak człowiek jest w "gorącej wodzie kąpany", to potem biega z roślinami po ogrodzie (czytaj ja ) i czasami nie może znaleźć dla nich miejsca.
To dobrze, że z rozwagą podchodzisz do ich obsadzenia, bo jak człowiek jest w "gorącej wodzie kąpany", to potem biega z roślinami po ogrodzie (czytaj ja ) i czasami nie może znaleźć dla nich miejsca.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu zapomniałam że masz automatyczne podlewanie i bez straty czasu roślinki dostają pić regularnie, to jest luksus nie tylko dla ogrodniczki.
Zaskoczyłaś mnie wielkością tych nowych rabat a raczej powiększonych. Tempo prac też imponujące.
A czerwone, purpurowe i burgundowe róże są
Boule de Neige też mnie jeszcze nie zachwyciła a te kule śniegowe to ma raczej kulki bo malutkie ma ta moja.
Zaskoczyłaś mnie wielkością tych nowych rabat a raczej powiększonych. Tempo prac też imponujące.
A czerwone, purpurowe i burgundowe róże są
Boule de Neige też mnie jeszcze nie zachwyciła a te kule śniegowe to ma raczej kulki bo malutkie ma ta moja.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
O jak pieknie sie rabaty powiekszyly Nie przypuszczalam, ze to odbedzie sie az w takim rozmiarze Ale sie bedzie dzialo na nich z czasem.
Boule de Neige jest sliczna rozyczka ale nieraz nasze wyobrazenia sa "przeklamane" fotami ktore ogladamy w necie. Ja tak mialam na poczatku z niektorymi angielkami, jakos tak zawsze mi sie wydawalo, ze angielki musza miec duze kwiaty i do tego w nich tonac. Takim rozczarowaniem byl dla mnie wlasnie WC, ktorego bardzo chcialam - oczywiscie zwabiona fotami A ona okazala sie ladna rozyczka ale nic powalajacego na kolana, ze sredniej wielkosci kwiatkiem, ktory w dodatku szybko przekwita. To samo jest z Heritage, ladna ale .... jest duzo ladniejszych np Gartenträume albo Rosenfee albo Cinderella moje zdanie oczywiscie hihi
Dlatego teraz wbijam sobie w glowe, ze piekny wielk kwiat na foto ma np w opisie tylko 6-7 cm i to nie jest tak naprawde duzo.
Boule de Neige jest sliczna rozyczka ale nieraz nasze wyobrazenia sa "przeklamane" fotami ktore ogladamy w necie. Ja tak mialam na poczatku z niektorymi angielkami, jakos tak zawsze mi sie wydawalo, ze angielki musza miec duze kwiaty i do tego w nich tonac. Takim rozczarowaniem byl dla mnie wlasnie WC, ktorego bardzo chcialam - oczywiscie zwabiona fotami A ona okazala sie ladna rozyczka ale nic powalajacego na kolana, ze sredniej wielkosci kwiatkiem, ktory w dodatku szybko przekwita. To samo jest z Heritage, ladna ale .... jest duzo ladniejszych np Gartenträume albo Rosenfee albo Cinderella moje zdanie oczywiscie hihi
Dlatego teraz wbijam sobie w glowe, ze piekny wielk kwiat na foto ma np w opisie tylko 6-7 cm i to nie jest tak naprawde duzo.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Oluniu, mój M nie prostestuje jak wykrajam trawnik i dobrze bo byłaby wojna domowa
Asiu, ja jestem z tych mało cierpliwych ;-)) Jak coś wymyślę to błyskawicznie przechodzę do fazy koncepcyjnej, a potem do działania Życie jest zbyt krótkie, a tyle róż jeszcze do przygarnięcia.. ;-))
Justynko, Cafe ma faktycznie taki niesamowity kolor, również w realu, albo nawet bardziej kawowy Mam wrażenie jakby natura wzorowała się tutaj na idealnej latte mojego M Albo odwrotnie
Martuś, ja spodziewam się, że róże będą jesienią, z gołym korzeniem, więc pewnie przyjdzie nam trochę poczekać. Będzie czas na planowanie ;-))
Gosia, u mnie Sour Emmanuelle w donicy, może się zmieści u Ciebie? To piękna róża, kwitnie u mnie nieprzerwanie od końca czerwca, a zapach ma wprost upojny.. Doskonale rozumiem Twoje dylematy..ja też wracam w tygodniu poźno, ale chociaż w weekendy M najczęściej jest w domu i ten czas spędzamy razem, w ogrodzie ;-)) Czasu mało, miejsca coraz mniej, ale radochy z tworzenia cała masa Rabata od frontu wzdłuż chodnika będzie obsadzona dodatkowymi bylinami, przywędrują tam kolejne rozwary, ostróżki, lawenda i kolejneuróże Knirps, ale to z czasem. Między koreankami przy ogrodzenia chciałabym posadzić jesienią głogi Paul's Scarlett i może przesadzę też tam róże Mirato z donicy, u stóp First Lady. Po prawej stronie będą okrywowe, tak jak rozmawiałyśmy, w drugim rzędzie może Pastelki, albo przeniesione Nostalgie, jeszcze myślę.
Czekam na foto relację ze zmian na Twojej rabacie Miłego wieczoru!
Maddy, bardzo dziękuję za miłe słowa Cieszę się, że Ci się podoba, choć na pełny efekt pewnie poczekam kilka sezonów. Oby róże się przyjęły
Iwonko, dziękuję Staram się rozsądnie planować, ale i tak wszystko zweryfikuje rzeczywistość bo brakuje mi doświadczenia z różami. Myślę, że nie ustrzegłam się błędów, ale przecież wszystko można przesadzić
Majka, dzięki Ja teraz patrzę na te rabaty to i tak ciut małe mi się wydają, więc nie wykluczam dalszych korekt kształtu... Dzisiaj cały dzień z małymi przerwami lało, więc róże dostały odpowiednią porcję wody, a przez kilka dni ma być teraz umiarkowana temperatura, więc liczę, że różyczki dadzą radę Mnie zachwycają Twoje róże - ich kondycja i uroda jest powalająca, czekam z niecierpliwością kiedy moje takie będą..
Jule, Boule de Neige właśnie dla mnie to taka mała kulka śniegowa, w zasadzie śnieżka Ale krzak ma już grubo ponad metr, może jak się rozkrzewi to będzie lepiej. Cieszy mnie, że chwalisz Gartentraume - jest na nowej rabacie, w drugiej linii i liczę, że poszaleje w tle...Będzie się działo, ale z czasem jak piszesz..a ja bym chciała szybciej... Z drugiej strony na ścieżce dzieje się sporo juz po 4 m-cach, więc może po prostu trzeba trafić na dobre krzaki? Tutaj wieeeelkie dzięki dla Ewuni/Gloriadei A propos Boule de Neige - to pierwsza jej fota w rozkwicie, która mi się podoba
A tu cały krzak
Tymczasem dzieje się to i owo...
Charles szykuje się do drugiego rzutu kwiecia...
The Fairy szaleje...
Kronenberg - czeka go przeprowadzka jesienią, tylko gdzie..?
Aphrodite
Shakespeare
Light Spring
Nostalgie
Asiu, ja jestem z tych mało cierpliwych ;-)) Jak coś wymyślę to błyskawicznie przechodzę do fazy koncepcyjnej, a potem do działania Życie jest zbyt krótkie, a tyle róż jeszcze do przygarnięcia.. ;-))
Justynko, Cafe ma faktycznie taki niesamowity kolor, również w realu, albo nawet bardziej kawowy Mam wrażenie jakby natura wzorowała się tutaj na idealnej latte mojego M Albo odwrotnie
Martuś, ja spodziewam się, że róże będą jesienią, z gołym korzeniem, więc pewnie przyjdzie nam trochę poczekać. Będzie czas na planowanie ;-))
Gosia, u mnie Sour Emmanuelle w donicy, może się zmieści u Ciebie? To piękna róża, kwitnie u mnie nieprzerwanie od końca czerwca, a zapach ma wprost upojny.. Doskonale rozumiem Twoje dylematy..ja też wracam w tygodniu poźno, ale chociaż w weekendy M najczęściej jest w domu i ten czas spędzamy razem, w ogrodzie ;-)) Czasu mało, miejsca coraz mniej, ale radochy z tworzenia cała masa Rabata od frontu wzdłuż chodnika będzie obsadzona dodatkowymi bylinami, przywędrują tam kolejne rozwary, ostróżki, lawenda i kolejneuróże Knirps, ale to z czasem. Między koreankami przy ogrodzenia chciałabym posadzić jesienią głogi Paul's Scarlett i może przesadzę też tam róże Mirato z donicy, u stóp First Lady. Po prawej stronie będą okrywowe, tak jak rozmawiałyśmy, w drugim rzędzie może Pastelki, albo przeniesione Nostalgie, jeszcze myślę.
Czekam na foto relację ze zmian na Twojej rabacie Miłego wieczoru!
Maddy, bardzo dziękuję za miłe słowa Cieszę się, że Ci się podoba, choć na pełny efekt pewnie poczekam kilka sezonów. Oby róże się przyjęły
Iwonko, dziękuję Staram się rozsądnie planować, ale i tak wszystko zweryfikuje rzeczywistość bo brakuje mi doświadczenia z różami. Myślę, że nie ustrzegłam się błędów, ale przecież wszystko można przesadzić
Majka, dzięki Ja teraz patrzę na te rabaty to i tak ciut małe mi się wydają, więc nie wykluczam dalszych korekt kształtu... Dzisiaj cały dzień z małymi przerwami lało, więc róże dostały odpowiednią porcję wody, a przez kilka dni ma być teraz umiarkowana temperatura, więc liczę, że różyczki dadzą radę Mnie zachwycają Twoje róże - ich kondycja i uroda jest powalająca, czekam z niecierpliwością kiedy moje takie będą..
Jule, Boule de Neige właśnie dla mnie to taka mała kulka śniegowa, w zasadzie śnieżka Ale krzak ma już grubo ponad metr, może jak się rozkrzewi to będzie lepiej. Cieszy mnie, że chwalisz Gartentraume - jest na nowej rabacie, w drugiej linii i liczę, że poszaleje w tle...Będzie się działo, ale z czasem jak piszesz..a ja bym chciała szybciej... Z drugiej strony na ścieżce dzieje się sporo juz po 4 m-cach, więc może po prostu trzeba trafić na dobre krzaki? Tutaj wieeeelkie dzięki dla Ewuni/Gloriadei A propos Boule de Neige - to pierwsza jej fota w rozkwicie, która mi się podoba
A tu cały krzak
Tymczasem dzieje się to i owo...
Charles szykuje się do drugiego rzutu kwiecia...
The Fairy szaleje...
Kronenberg - czeka go przeprowadzka jesienią, tylko gdzie..?
Aphrodite
Shakespeare
Light Spring
Nostalgie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Widzę że siedzisz po nocy i zdjęcia wklejasz, masz jeszcze siłę po takich pracach?
Zdaję się że wycięłaś trawy więcej niż planowałaś na początku
Bardzo podoba mi się pomysł z głogami. Też mi się marzą ale jakoś nie wiem gdzie je wkomponować. Może jak zobaczę u Ciebie to natchnie mnie jakąś koncepcją
Bardzo przyjemne linie i falowania nowych rabatek, z pewnością pięknie je obsadzisz. Na różach się nie znam ale z przyjemnością je podziwiam.
Miłego dnia
Zdaję się że wycięłaś trawy więcej niż planowałaś na początku
Bardzo podoba mi się pomysł z głogami. Też mi się marzą ale jakoś nie wiem gdzie je wkomponować. Może jak zobaczę u Ciebie to natchnie mnie jakąś koncepcją
Bardzo przyjemne linie i falowania nowych rabatek, z pewnością pięknie je obsadzisz. Na różach się nie znam ale z przyjemnością je podziwiam.
Miłego dnia
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu super rabaty powiększyłaś a jak Ci się sprawdzają tego typu obrzeża ? ja stosuje zwykłe wkopywane ale te chyba się szybciej montuje na kotwy co ?? Czym je później przykrywasz korą ? Kasiu jeszcze jedna potrzebuje dwie róże na typową patelnie , z rabaty przy tarasie muszę koniecznie wyrzucić bukietówki nie dają tam rady biedne łapią przędziorka i nie rosną
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Dobre sadzonki, to podstawa. Mialam w zeszlym roku 9 szt The Fairy z jednej szkolki, ktore padly mi po zimie a dwie ktore dokupowalam u siebie w ogrodniczym przezyly super, rosnal i kwitnal bez problemu. Z tego samego ogrodniczego mam jeszcze 4 Mme Isaac P. i 2 Eden-y - na wiosne je cielam ale nie bylo wcale potrzeby. W tym roku na wiosne na probe kupilam od nich RU nagokorzenne i na razie bez zastrzezen.... a ze jestem zadowolona, to doniczkowych pare tez dokupilam - zeby dziury po wypadnietych zalatac
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu, jesteś szybka jak błyskawica w planowaniu i realizowaniu. Ledwo pomyślałaś a już posadziłaś. Ja jeszcze w blokach startowych ciągle. Dzięki za podpowiedzi z odstępami między roślinkami.
Różanka jak z obrazka Ci powstała. No i fajnie masz, że M wspiera Cię z pracami w ogrodzie. Jak sprawdzają Ci się te plastikowe obrzeża?
Różanka jak z obrazka Ci powstała. No i fajnie masz, że M wspiera Cię z pracami w ogrodzie. Jak sprawdzają Ci się te plastikowe obrzeża?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu, powiem Ci szczerze, pogubiłam się w ilości rabatek, które poszerzyłaś. W pierwszej wersji chyba jakoś inne miejsce było brane pod uwagę do zmiany, albo ja nie mogę się odnaleźć w Twoim ogrodzie Jest bardzo duży.
Szybko się uporałaś z pracami. Widzę, że świetnie zaprojektowałaś zmiany na rabatach. Byłam pewna, że nas zaskoczysz kolejnymi pomysłami. Teraz wypada czekać do przyszłego sezonu. Chociaż chyba już czytałam, że część róż zostało posadzonych.
Szybko się uporałaś z pracami. Widzę, że świetnie zaprojektowałaś zmiany na rabatach. Byłam pewna, że nas zaskoczysz kolejnymi pomysłami. Teraz wypada czekać do przyszłego sezonu. Chociaż chyba już czytałam, że część róż zostało posadzonych.