Grubosz - Crassula Cz.1
Re: Grubosz - uprawa
Witam, jestem tu nowy, bardzo mi sie tu podoba i postanowiłem zaprezentować mojego grubosza, nazwałem go Antek
Zjęcia nie są dobrej jakości bo z komórki nie mam niestety aparatu, no i nie wiem czy sie beda wlanczac te zdj, pierwszy raz je dodaje
a oto co chciałbym osiągnąć http://home-and-garden.webshots.com/pho ... 1055VhNNFg
układ pni jest bardzo podobny, na razie czekam do wiosny i będe "przycinal" reszte w tym wlasnie kierunku jak na zdj.
Mam jeszcze pytanko czy ktoś wie jak zmniejszyc wielkośc lisci?? czytałem gdzies chyba na ang stronie żeby przecinać liście na pół, a potem co sie z nimi dzieje, czy opadają i rosną mniejsze, podobno dziala to z normalnymi drzewkami liściastymi
Zjęcia nie są dobrej jakości bo z komórki nie mam niestety aparatu, no i nie wiem czy sie beda wlanczac te zdj, pierwszy raz je dodaje
a oto co chciałbym osiągnąć http://home-and-garden.webshots.com/pho ... 1055VhNNFg
układ pni jest bardzo podobny, na razie czekam do wiosny i będe "przycinal" reszte w tym wlasnie kierunku jak na zdj.
Mam jeszcze pytanko czy ktoś wie jak zmniejszyc wielkośc lisci?? czytałem gdzies chyba na ang stronie żeby przecinać liście na pół, a potem co sie z nimi dzieje, czy opadają i rosną mniejsze, podobno dziala to z normalnymi drzewkami liściastymi
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Grubosz - uprawa
Nigdy nie próbowałem gruboszowi przecinać liści na pół i... nie polecam tego robić. Mniejsze liście wyrastają już "same" gdy drzewko ma systematycznie skracane (uszczykiwane) końcówki pędów. Można to robić raz a nawet 2 razy w roku. Najlepiej jednak rozpocząć skracanie wiosną. Mój po całoletnim pobycie na balkonie (jeszcze mimo niskiej temperatury tam jest) bardzo ładnie się zagęścił a i liście są raczej małe. Natomiast na porobionych tegorocznych sadzonkach liście wyrastają sukcesywnie coraz większe. Poskracam pędy jednak dopiero na wiosnę i Tobie też to sugeruję. Zdjęcie oczywiście oglądnąłem - super. Takie inspiracje są jak najbardziej wskazane.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Grubosz - uprawa
Moje grubosze też stoją dalej na balkonie i nawet jak były te zimne noce po 3-5 stopni stały uparcie i nic im się nie stało.
Tylko niedawno moje największe drzewko się pochyliło, z powodu zbyt grubego ulistnienia (jednak o jeden raz za dużo nawozu), teraz przytrzymują je metalowe patyki do szaszłyków, pewnie przez całą zimę, aż do momentu gdy roślina odpowiednio zdrewnieje.
Co prawda moje jeszcze rosną i puszczają nowe listki, ale powoli zaczynam przygotowywać je juz do odpoczynku i zimowania na oknie północnym (jak co roku).
Tylko niedawno moje największe drzewko się pochyliło, z powodu zbyt grubego ulistnienia (jednak o jeden raz za dużo nawozu), teraz przytrzymują je metalowe patyki do szaszłyków, pewnie przez całą zimę, aż do momentu gdy roślina odpowiednio zdrewnieje.
Co prawda moje jeszcze rosną i puszczają nowe listki, ale powoli zaczynam przygotowywać je juz do odpoczynku i zimowania na oknie północnym (jak co roku).
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Grubosz - uprawa
Jeżeli chodzi o zimowanie - robię identycznie.
Wracając do hobbita LeNki, wydaje mi się, że to jakaś zgnilizna pędów lub parch.
Napisz czy jest zaatakowana cała roślina czy tylko ten kawałek pędu. Proponowałbym to odciąć, urwać i wywalić. Do żywej, zdrowej tkanki. Jak masz, można zasmarować ranę maścią lub sztuczną korą.
Przy okazji pytanie: czy ktoś próbował ukorzenić hobbita z pojedynczego liścia (pojedynczego członu, nie pędu) ? Jak długo to może trwać ?
Wracając do hobbita LeNki, wydaje mi się, że to jakaś zgnilizna pędów lub parch.
Napisz czy jest zaatakowana cała roślina czy tylko ten kawałek pędu. Proponowałbym to odciąć, urwać i wywalić. Do żywej, zdrowej tkanki. Jak masz, można zasmarować ranę maścią lub sztuczną korą.
Przy okazji pytanie: czy ktoś próbował ukorzenić hobbita z pojedynczego liścia (pojedynczego członu, nie pędu) ? Jak długo to może trwać ?
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Grubosz - uprawa
Reszta rośliny jest zdrowa
- Bejotka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 7 paź 2008, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Grubosz - uprawa
Ja to robiłam - z powodzeniem. Ile to trwało?? Hmmm... no nie wiem dokładnie, ale parę tygodni na pewno. Spróbuj wiosnąkarpek pisze:Przy okazji pytanie: czy ktoś próbował ukorzenić hobbita z pojedynczego liścia (pojedynczego członu, nie pędu) ? Jak długo to może trwać ?
Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Grubosz - uprawa
Agnieszko co mu robisz że taki gęściutki i zdrowy :P wszelkie porady mile widziane.
Zastanawiam się czy mój nie ma za dużej doniczki, czy to ma jakieś znaczenie?
Zastanawiam się czy mój nie ma za dużej doniczki, czy to ma jakieś znaczenie?
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Grubosz - uprawa
Ale w jednej doniczce chyba było wsadzone więcej odnóżek?
Re: Grubosz - uprawa
Ja również ukorzeniłam hobbita z listka,trwało to dosyć długo, a teraz jest 10cm. ładną roślinką.
Renia
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Grubosz - uprawa
Madziu, ma korzonki już wykształcone? Jak tak to posadź go w substrat, którego składniki opisałaś wyżej.
Postaw na oknie od strony wschodniej. Nie wynoś już na dwór (wyniesiesz w przyszłym sezonie).
Nie nawoź, o tej porze już nie nawozi się sukulentów. Możesz posadzić go do doniczki dla bonsai, jeżeli odpowiada Ci jego kształt, pokrój itp.
Pamiętaj tylko, że rośliny w takich doniczkach trzeba częściej podlewać w ciepłe dni, gdyż ziemia szybko wysycha o roślina szybciej traci zmagazynowaną wodę.
Postaw na oknie od strony wschodniej. Nie wynoś już na dwór (wyniesiesz w przyszłym sezonie).
Nie nawoź, o tej porze już nie nawozi się sukulentów. Możesz posadzić go do doniczki dla bonsai, jeżeli odpowiada Ci jego kształt, pokrój itp.
Pamiętaj tylko, że rośliny w takich doniczkach trzeba częściej podlewać w ciepłe dni, gdyż ziemia szybko wysycha o roślina szybciej traci zmagazynowaną wodę.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Grubosz - uprawa
Czy substrat to 1:1 żwir i ziemia kaktusowa wymieszane razem.
Bo ja widzę, tu przewagę ziemi. Pokaże Ci mojego grubosza formowanego na bonsai może coś Ci to rozjaśni.(ale dopiero po południu jak akumulatory mi się naładują.
Po pierwsze wyprostuj go, krzywy wygląda brzydko.
To ma być drzewko nie łamaniec. Jeżeli grubosze przewracają się, z powodu zbyt dużych liści, a za mało grubego pnia, trzeba je podtrzymywać aż do czasu zgrubienia pnia głównego.
Bo ja widzę, tu przewagę ziemi. Pokaże Ci mojego grubosza formowanego na bonsai może coś Ci to rozjaśni.(ale dopiero po południu jak akumulatory mi się naładują.
Po pierwsze wyprostuj go, krzywy wygląda brzydko.
To ma być drzewko nie łamaniec. Jeżeli grubosze przewracają się, z powodu zbyt dużych liści, a za mało grubego pnia, trzeba je podtrzymywać aż do czasu zgrubienia pnia głównego.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.