Ogródek Robaczka cz.12
- julieta
- 100p
- Posty: 197
- Od: 28 paź 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Ło, matko, Kasiek, ale się napracowałaś. Tulam
No, widzisz, a dziwiłaś się, że ja tak szybko trawy cięłam. Pewnie, że jak się będzie od świtu do nocy pracować, to i parę dni wystarczy, ale jak ktoś pracuje, albo ... ma dziecia przy piersi, to trzeba prace dobrze rozplanować, byśmy i my, i ogród byli zadowoleni
Poza tym uważam, że nic na siłę, raz się ma wenę do pracy, raz lenia. Czasem czasu brak, czasem zdrowia.
Ja dziś lajtowo popracowałam, ale zawsze już coś do przodu. Też jestem zadowolona. W głowie rozplanowałam wiosenne prace w ogrodzie i nowe w nim projekty. I znowu się łudzę, że tym razem to wszystko, że skupie się na jako takiej pielęgnacji w czasie sezonu i będę leżeć, i pachnieć, a raczej wąchać. Łudzę się ...
No, widzisz, a dziwiłaś się, że ja tak szybko trawy cięłam. Pewnie, że jak się będzie od świtu do nocy pracować, to i parę dni wystarczy, ale jak ktoś pracuje, albo ... ma dziecia przy piersi, to trzeba prace dobrze rozplanować, byśmy i my, i ogród byli zadowoleni
Poza tym uważam, że nic na siłę, raz się ma wenę do pracy, raz lenia. Czasem czasu brak, czasem zdrowia.
Ja dziś lajtowo popracowałam, ale zawsze już coś do przodu. Też jestem zadowolona. W głowie rozplanowałam wiosenne prace w ogrodzie i nowe w nim projekty. I znowu się łudzę, że tym razem to wszystko, że skupie się na jako takiej pielęgnacji w czasie sezonu i będę leżeć, i pachnieć, a raczej wąchać. Łudzę się ...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Juliet
Nie pamiętam takiej dobrej aury w lutym. Patrząc w kalendarz widzę mrozy i śniegi, pododnie jak w latach ubiegłych, ale teraz to co innego!
Przyroda ma swój rytm, kalendarz i trzeba się dostosować
Prace wiosenne sprawiają mi wiele radości! Wiem, że czas zainwestowany wiosną, w przygotowanie roślin do sezonu, będzie procentował.
Na Forum łatwo ulec wrażeniu, że ogród sam się zrobi. Pokazujemy zdjęcia, efekt końcowy i wszystko wygląda jakby tak było od początku ;-) Niejednokrotnie padają pytania co zrobić, żeby było ładnie etc. Właśnie TO. Trzeba zakasać rękawy, nawet w lutym, jeśli sprzyja pogoda i do zmroku naginać w ogrodzie, aż poczujemy każdy mięsień, aż nas złapie skurcz i zabolą ręce. Tak powstaje ogród.
I nie ma się co oszukiwać, że samo wyrośnie, albo jakoś to będzie. JAKOŚ pewnie by było, ale żeby było tak, jak chcemy, trzeba na to zapracować. I tak jest ze wszystkim. Jeśli dokładnie przygotujemy ziemię, zadbamy o jej jakość, skład, pokarm dla roślin..to wszystko zaprocentuje.
Dlatego tak mnie cieszy każda chwila spędzona wiosną w ogrodzie. Niby widać same suchoty i nędzne patyczki, ale jak się mocniej przyjrzeć?widać, jak kiełkują pączki, wschodzą młode kiełki, rozwijają się liście..widać pierwsze biedronki, gęsi na niebie, słychać ptaki, wieje ciepły wiatr z zachodu, ?.nawet deszcz jest inny.
Wszystko zwiastuje wiosnę..czuję nawet jej zapach w powietrzu
Nie pamiętam takiej dobrej aury w lutym. Patrząc w kalendarz widzę mrozy i śniegi, pododnie jak w latach ubiegłych, ale teraz to co innego!
Przyroda ma swój rytm, kalendarz i trzeba się dostosować
Prace wiosenne sprawiają mi wiele radości! Wiem, że czas zainwestowany wiosną, w przygotowanie roślin do sezonu, będzie procentował.
Na Forum łatwo ulec wrażeniu, że ogród sam się zrobi. Pokazujemy zdjęcia, efekt końcowy i wszystko wygląda jakby tak było od początku ;-) Niejednokrotnie padają pytania co zrobić, żeby było ładnie etc. Właśnie TO. Trzeba zakasać rękawy, nawet w lutym, jeśli sprzyja pogoda i do zmroku naginać w ogrodzie, aż poczujemy każdy mięsień, aż nas złapie skurcz i zabolą ręce. Tak powstaje ogród.
I nie ma się co oszukiwać, że samo wyrośnie, albo jakoś to będzie. JAKOŚ pewnie by było, ale żeby było tak, jak chcemy, trzeba na to zapracować. I tak jest ze wszystkim. Jeśli dokładnie przygotujemy ziemię, zadbamy o jej jakość, skład, pokarm dla roślin..to wszystko zaprocentuje.
Dlatego tak mnie cieszy każda chwila spędzona wiosną w ogrodzie. Niby widać same suchoty i nędzne patyczki, ale jak się mocniej przyjrzeć?widać, jak kiełkują pączki, wschodzą młode kiełki, rozwijają się liście..widać pierwsze biedronki, gęsi na niebie, słychać ptaki, wieje ciepły wiatr z zachodu, ?.nawet deszcz jest inny.
Wszystko zwiastuje wiosnę..czuję nawet jej zapach w powietrzu
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1459
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Witaj pracowity, dzielny Robaczku!
Masz rację, bez pracy nie ma ogrodu!
Ale nie ma go też bez polotu, a to już inna historia. Tobie polotu nie brakuje.
Mnie..., no cóż, przydałoby się go więcej
Odwiedziłam dzisiaj swoje Księstwo Ogrodowe na Kaszubach. Wiosna tam jeszcze nie galopuje, ale... spędziłam bite 3 godziny na drabinie, w dziwnych akrobatycznych pozach , przycinając dwa drzewa: świerka i brzozę. (To a propos ogrodów niewymagających pracy....)robaczek_Poznan pisze: Czasem zazdroszczę osobom, które mają całoroczne ogrody, z przewagą iglaków i krzewów, które nie wymagają tyle pracy.
Masz rację, bez pracy nie ma ogrodu!
Ale nie ma go też bez polotu, a to już inna historia. Tobie polotu nie brakuje.
Mnie..., no cóż, przydałoby się go więcej
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu! Ogród PRZEPIĘKNY, o wyjątkowym uroku i klimacie. PRZEPIĘKNIE też sfotografowany!
Napisz proszę coś więcej o Mme F.Graindorge- jak długo ją masz, jak zimuje, czy pachnie i czy kwiaty są wrażliwe na deszcz.
I jeszcze jedno pytanie: które z Twoich odmian- ilość róż imponująca!- najbardziej pachną?
Napisz proszę coś więcej o Mme F.Graindorge- jak długo ją masz, jak zimuje, czy pachnie i czy kwiaty są wrażliwe na deszcz.
I jeszcze jedno pytanie: które z Twoich odmian- ilość róż imponująca!- najbardziej pachną?
Pozdrawiam. Sławka
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Sławko Witam i dziękuję! Pierwszy raz czytam Twój wpis w moim ogrodzie, bardzo mi miło!
Mme Francois Graindorge mam od sierpnia, zamówiłam ją z Niemiec po tym, jak zobaczyłam to cudo w Rosarium Europa. Kwitła cały czas, odkąd do mnie zawitała, aż do października. Niestety, zapach ledwie wyczuwalny. Kwiaty są odporne na deszcz, nie chorowała. Mam ją jednak zbyt krótko na bardziej szczegółowy opis.
Spośród róż, które mam u siebie, najpiękniej pachną: Gartentraume, Soeur Emmanuelle, Louis Odier, Jubilee Celebration, Garaham Thomas, Geoff Hamilton, Jude the Obscure, Lady of Shalott. Generalnie, w przewadze angielki.
Lisico, jestem pewna, że z Twoją zwinnością akrobacje na drabinie wyglądały oszałamiająco Ja dzisiaj odpuściłam drabinę, bo poległam na froncie prac porządkowych, a glicynia czeka. Miałam też ciąć brzozę w tym roku, ale dałam sobie spokój. Za wysoko dla mnie, a alpinistyka dendrologiczna sporo kosztuje
Jak przycinasz świerki? Ja się kroję na srebrnego, bo trochę koślawy wyrasta i na jodłę kalifonijską Dzisiaj obciachałam pierwszego cisa na stożek? i szybko nabrałam pokory?trudna sztuka formowania chyba mnie przerasta
Ściskam mocno! ps. Ech?chciałabym kiedyś zobaczyć Lisie Królestwo Ogrodowe na Kaszubach?..jestem pewna, że polotu mu nie brakuje
Mme Francois Graindorge mam od sierpnia, zamówiłam ją z Niemiec po tym, jak zobaczyłam to cudo w Rosarium Europa. Kwitła cały czas, odkąd do mnie zawitała, aż do października. Niestety, zapach ledwie wyczuwalny. Kwiaty są odporne na deszcz, nie chorowała. Mam ją jednak zbyt krótko na bardziej szczegółowy opis.
Spośród róż, które mam u siebie, najpiękniej pachną: Gartentraume, Soeur Emmanuelle, Louis Odier, Jubilee Celebration, Garaham Thomas, Geoff Hamilton, Jude the Obscure, Lady of Shalott. Generalnie, w przewadze angielki.
Lisico, jestem pewna, że z Twoją zwinnością akrobacje na drabinie wyglądały oszałamiająco Ja dzisiaj odpuściłam drabinę, bo poległam na froncie prac porządkowych, a glicynia czeka. Miałam też ciąć brzozę w tym roku, ale dałam sobie spokój. Za wysoko dla mnie, a alpinistyka dendrologiczna sporo kosztuje
Jak przycinasz świerki? Ja się kroję na srebrnego, bo trochę koślawy wyrasta i na jodłę kalifonijską Dzisiaj obciachałam pierwszego cisa na stożek? i szybko nabrałam pokory?trudna sztuka formowania chyba mnie przerasta
Ściskam mocno! ps. Ech?chciałabym kiedyś zobaczyć Lisie Królestwo Ogrodowe na Kaszubach?..jestem pewna, że polotu mu nie brakuje
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kofam Cię Kaśka..... ale jak się mocniej przyjrzeć?widać, jak kiełkują pączki, wschodzą młode kiełki, rozwijają się liście..widać pierwsze biedronki, gęsi na niebie, słychać ptaki, wieje ciepły wiatr z zachodu, ?.nawet deszcz jest inny.
Wszystko zwiastuje wiosnę..czuję nawet jej zapach w powietrzu
ps.
Kopnij mnie kiedy przyjdzie czas pryskania na przędziorki.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Ja też Cię KOFAM kochana
I kopię w kostkę, ja już opryskałam Promanalem na przędziorki
I kopię w kostkę, ja już opryskałam Promanalem na przędziorki
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu, ja nie mam Promanalu. Mam takie cóś - Magnus 200SC na wszystkie stadia rozwojowe przędziorka. Tylko jakś mała ta buteleczka..... Teraz doczytałam, że to na 5 l roztworu. Czy mi to starczy????
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Constancjo, Magus stosuje się gdy przędziorki już się pojawiają. Ma działanie kontaktowe - czyli działa na szkodnika. Promanal to preparat olejowy, ekologiczny, którym opryskuje się rosliny, zanim zaczną pękać pączki, w temp. pow. 5 stopni na plusie. Tylko teraz. Substancja oblepia rosliny i jaja przędziorka się uduszą. To powinno wyeliminować problem. Gdyby się jednak pojawiły latem, wtedy stosujesz Magus. Promanal nie jest drogi, warto go zastosować i to szybko, bo można go użyć tylko teraz.
Re: Ogródek Robaczka cz.12
jej ile zrobiłaś....rany
oj zazdroszczę bo ja wciąż nic nie zrobiłam, ba nwet jeszcze nie byłam na działce bo się wejść nie da.....
ale jak teraz ma być cieplutko to pewnie w tym tygodniu wejdę
no Gardenia coraz bliżej......zaczyna się wszystko od 9 czyli pewnie gdzieś przed 9 będę czatować przed wejściem bo mam kupon na bilet i chcę go wymienić....w nowej Magnolii jest
oj zazdroszczę bo ja wciąż nic nie zrobiłam, ba nwet jeszcze nie byłam na działce bo się wejść nie da.....
ale jak teraz ma być cieplutko to pewnie w tym tygodniu wejdę
no Gardenia coraz bliżej......zaczyna się wszystko od 9 czyli pewnie gdzieś przed 9 będę czatować przed wejściem bo mam kupon na bilet i chcę go wymienić....w nowej Magnolii jest
- julieta
- 100p
- Posty: 197
- Od: 28 paź 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Wiesz co, Kasiek, tak, już wiosnę czuć w powietrzu. Jeszcze tylko marzy mi się taki pierwszy, ciepły, wiosenny wieczór z melodią kosa gdzieś w oddali, gdy mimo późnej pory i obowiązków nie będzie mi się chciało wracać do domu.Ja jeszcze kosa w tym roku nie słyszałam, niestety.
I jeszcze coś, piękne te wrześniowe wspomnienia, ale wiesz co? Ja już mam wiosnę w sercu !
I jeszcze coś, piękne te wrześniowe wspomnienia, ale wiesz co? Ja już mam wiosnę w sercu !
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu zaległości mam u Ciebie konkretne, jednak nadrobię wszystko bo uwielbiam twój ogród.
Przyszłam poczytać kalendarz prac perfekcyjnego ogrodnika.
Dzięki za zielone światło dla oprysku....ahh to forum jest rewelacyjne. Będę działać.
Wykonałaś kawał dobrej roboty i uświadomiłaś mi, że do początku sezonu naprawdę zostało niewiele.
Ja w weekend również podziałałam ale jakoś sekatora bałam się użyć
Ściskam mocno
Przyszłam poczytać kalendarz prac perfekcyjnego ogrodnika.
Dzięki za zielone światło dla oprysku....ahh to forum jest rewelacyjne. Będę działać.
Wykonałaś kawał dobrej roboty i uświadomiłaś mi, że do początku sezonu naprawdę zostało niewiele.
Ja w weekend również podziałałam ale jakoś sekatora bałam się użyć
Ściskam mocno
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasieńko,
ale poszłaś na całość tyle roboty wykonanej w dwa dni no no jak słusznie już sama zauważyłaś iglaczki i bukszpanki też są pracochłonne jeśli chcesz utrzymać je w ryzach, zazdroszczę bliśkosci Gardenii,
miłego tygodnia i dużo dużo wypoczynku
ale poszłaś na całość tyle roboty wykonanej w dwa dni no no jak słusznie już sama zauważyłaś iglaczki i bukszpanki też są pracochłonne jeśli chcesz utrzymać je w ryzach, zazdroszczę bliśkosci Gardenii,
miłego tygodnia i dużo dużo wypoczynku
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Witaj Kasiek, widzę, że sporo z nas spędziło dziś czas na porządkach! Promanal również spłynął po moich roślinach! Aż się wierzyć nie chce, że wiosna tak blisko Czekam z niecierpliwością na zdjęcia parasoli i pierwszych oznak wiosny. Jak zabierzesz się za glicynię daj znak, muszę na czas wykonać cięcie!
ps. Ależ wam zazdroszczę Gardenii
ps. Ależ wam zazdroszczę Gardenii