Zabezpieczanie róż na zimę

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

U mnie parę już ścięło czarne pędy, wszystko zwariowało :roll:
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1131
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Ja jeszcze nie mam kopczyków, niektóre róże mają liście i pojedyncze kwiaty.

Zastanawiam się, czy już je kopczykować, czy jeszcze poczekać, jak myślisz Małgosiu?
Marta
DecoY
100p
100p
Posty: 185
Od: 18 sie 2014, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Ja nic nie robię :D, poczekam na mróz jakiś.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
ania156
200p
200p
Posty: 223
Od: 2 kwie 2013, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Folia to chyba nie bardzo :
-brak cyrkulacji zaparzenie i późniejsze zagrzybienie lub pleśń tak mi się wydaje ;:185
Mąż Ani
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Marta, a kopczyk nie wystarczy.Karton rozmięknie a folia zadusi różę i będzie chorowała.Poza tym nie zanosi się na większe mrozy,-10 to dla róży pod kopczykiem pestka.
Bratek50
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 21 gru 2015, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re:

Post »

olenka33 pisze:Wiesz, z tymi piennymi (drzewkami) nie jest łatwo.... Przyginanie ich to nie zawsze łatwa sprawa.

Moja koleżanka stosuje inny patent. Na pieniek zakłada taką otulinę do rur (to jest taka szara gąbkowa rurka rozcięta z boku) - łatwo ją założyć - w dwóch, trzech miejscach "łapie" ją paskami montażowymi, a koronkę zawija agrowłókniną (robi taką czapkę z włókniny, na dole też pasek montażowy). Z tego co widzę to zdaje egzamin...

Taką otulinę kupuje się w marketach na dziale... sanitarnym, nie jest droga.

Nie oglądałam długoterminowej prognozy, ale to już czas...

Kopczyki z kory na różach krzewiastych stosuję sama - jest ok.
Świetny pomysł z tą otuliną. Dzięki. Nie przyszłoby mi to chyba do głowy:) Ja też stosuję kopczyki z kory. Sprawdza się dobrze:)
DecoY
100p
100p
Posty: 185
Od: 18 sie 2014, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Ta otulina to pewnie jakiś poliuretan. Nie wiem czy to dobrze przewodzi powietrze, bo ciepło kiepsko. Kijek od róży nie ognije pod czymś takim ?.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
a_g_a
200p
200p
Posty: 207
Od: 25 sie 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Otulinę do rur stosowałam dwukrotnie, zabezpieczając cedra atlaskiego i pienną różę. Nic mi nie gnije, żadnej pleśni nie ma. To taka szara otulina z rozcięciem na boku.
Anastazja80
500p
500p
Posty: 768
Od: 20 mar 2014, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kobyłka

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Ja też w zeszłą zimę zabezpieczyłam różę pienna tzn. jej pień osłoniłam piankową otuliną do rur a górę owinęłam włókniną i w środek korony włożyłam jeszcze trochę słomy. Róży nic nie tknęło, fakt że zima była łagodna, ale żadna pleśń ani grzyb się nie pojawiły pod osłona z pianki. a latem róża zakwitła tak..
Obrazek
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Dopiero dziś lekko okryłam wsadzone jesienią róże, ale i bez przykrycia powinny sobie u nas poradzić.
a_g_a
200p
200p
Posty: 207
Od: 25 sie 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Ja na razie wcale nie okrywam. Jeśli wierzyć zapowiedziom, to jedynie z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę będzie u mnie minus 10 stopni, a potem znów ciepło. Nie ma sensu obecnie zabezpieczać róż przed zimą...
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1131
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

A ja wczoraj robiłam kopczyki do latarki :roll: Bałam się, bo róże mam zakopane w donicach.
Marta
ania156
200p
200p
Posty: 223
Od: 2 kwie 2013, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Czy mróz -10 °C poważnie zaszkodzi zakopczykowanym lecz nie ocieplonym różom ? ;:174
Mąż Ani
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”