Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Nie do końca wiem, co rozumiesz przez "pajęczyna". Jezeli jest widoczna gołym okiem, to pewnie jaskiś pająk zadomowił sie w pobliżu terenu polowań. Obejrzyj przez szkło powiękrzające obie strony liści. Oprócz widocznych gołym okiem mszyc, mogą być jeszcze przędziorki (pod spodem) i wciornastki (obie strony). Jak będziesz wiedział "co" pryskać, to i będziesz wiedział "czym". Zasychanie liści może być też spowodowane niedoborami i chorobami, albo wszystkim po trochu. Jakbyś dał zdjęcia nie tylko liści ale i całych roślin, to pewnie było by łatwiej.
Poczytajka http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2853
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6983
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Dziś rano na liściach ogórków stwierdziłem takie plamy. Czy to mączniak rzekomy?
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Erazm, obejrzyj dokładnie spód liści, jeśli na tych mokrych plamach między nerwami jest bielejący, śluzowaty wyciek, to jest to bakteryjna kanciasta plamistość ogórka. Jeśli nalot jest szarofioletowy, to jest to mączniak rzekomy dyniowatych. Charakterystyka obu chorób i sposoby ochrony są omówione tutaj: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1329
Pozdrawiam, Dorota
keerf
50p
50p
Posty: 51
Od: 24 mar 2016, o 16:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ile mogą się intensywnie kisić ogórki póki się nie klaruje woda?
Mam takie 3 słoiki zbierane 2 dni po tych kilkudniowych ulewach.Nie wiem czy to się kisi jeszcze czy psuje.Woda mętna dalej po ponad tygodniu.Już były odkręcone odgazowywały się aż kilka dni i to intensywnie.

Takie po deszczach mają tendencję do zepsucia się?Ogórki były ładne, normalne.Zebrane dwa dni po ustaniu kilkudniowego deszczu na tych samych proporcjach.
Kacper90
200p
200p
Posty: 354
Od: 10 maja 2016, o 22:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Po powrocie z kilkudniowego wyjazdu ogórki wyglądają tak:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie widzę na liściach żadnych szkodników, a pajęczyna i przędziorek o którym myślałem i pisałem wcześniej chyba to nie jest.
To korkowacenie liści czy inny niedobór składników. Jak mogę temu zaradzić ?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7869
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Objawy zupełnie podobne do bakteryjnej kanciastości ogórka. A że to choroba bakteryjna to możesz sobie powalczyć miedzianem, poprawić grevitem albo bioseptem , co najwyżej spowolnisz trochę ale na dłuższą metę ogórków nie uratujesz.
Pozdrawiam! Gienia.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Miedziowe tylko do kwitnienia, niestety.
Kacper90
200p
200p
Posty: 354
Od: 10 maja 2016, o 22:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Więc teraz już w trakcie kwitnienia nie da się nic zrobić ? Ogólnie bakteryjną kanciastość zwalcza się objawowo czy wymagane jest działanie profilaktyczne aby nie dopuścić do wystąpienia choroby ? I jeszcze pytanie odnośnie owoców: uzyskałem do tej pory tylko cztery sztuki , czy kolejne które już zawiązały dorosną oraz czy kwitnące kwiaty dadzą owoce czy nie ma na co liczyć ? (dodam że mimo choroby na krzakach jest kilkanaście kwitnących kwiatów )
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7869
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Kacper, miedzianem należy potraktować ogórki w fazie od 3-4 liścia, w każdym razie, jak zaznaczył Kalo do momentu kwitnienia, późniejsze opryski mogą poparzyć kwiatki. Na teraz masz do dyspozycji tylko grevit lub biosept. Może pojawiły się jakieś nowe, ale ja nie znam. Ratuj co się da. Opryskuj co parę dni (3-4) i to systematycznie. Preparaty te są bezpieczne, na bazie pestek z grejpfruta, bez karencji. Być może uda Ci się uratować chociaż nowe przyrosty- taką mam nadzieję :) . Tymi preparatami tak walczyłam z bakteryjną cętkowatością na pomidorach. I wyobraź sobie, że wygrałam walkę, nie wojnę! Bakterii oczywiście nie utłukłam, siedziała sobie w ziemi i nie sadziłam w tamtym ogródku pomidorów przez 3 lata.Od rozpoczęcia oprysków wszystkie nowo zapylone pomidorki były już zdrowe, bez cętek.
Pozdrawiam! Gienia.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Spróbuj preparatem z jodyną
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7869
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

A co to za preparat Kalo?
Pozdrawiam! Gienia.
kacona
200p
200p
Posty: 373
Od: 4 maja 2016, o 18:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ja mam pod folią dwa krzaki ogórka długiego.Jeden ma się dobrze,a drugi złapał kanciastą i przędziorka.Liścia zżółkli l przestał rosnąć.Opryskałam go miedzianem i ortusem.Pod korzeń dostal magiczną silę.Po paru dniach wypuścił nowe listki i kwiaty.Teraz znów są ogórki.
Pozdrawiam Ekaterina
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ja swoje jodyną opryskałam i jak ręką odjął, oczywiście trzeba powtarzać także wczoraj udało mi się trafić na suchy moment i zrobiłam ponowny oprysk bo znowu zauważyłam podjedzone przez grzyba zawiązki, także trzeba je pryskać przy dużych opadach co kilka dni.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”