![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Żywopłot z jałowca
- grzesiek_z
- 200p
- Posty: 207
- Od: 13 paź 2008, o 12:19
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Witam, dodam coś od siebie w aspekcie Skyrocket kontra Blue Arrow. W mojej opinii są to dwie odmiany warte polecenia, w zależności w jakim czasie chcemy uzyskać zwartą ścianę i szerokości dostępnego miejsca pod żywopłot (są sytuacje że szpaler będzie miał 1 m-owy pas na którym będzie musiał się zmieścić i to bez cięcia bocznego bo jest np. przy chodniku). Porównując (dużo zależy od warunków w jakich rosną) roślina ok 10 letnia Skyrocket 3-3,5 m wys i ok 70 cm szer. Blue Arrow 2-2,5 wys i ok 50-55 cm szer. (są to parametry naszych żywopłotów wzorcowych na ziemi gliniastej, bez nawożenia ale przy dużej ilości wody). Z opinii klientów wiem że na piaskach te wymiary są bardzo zbliżone. Spotykam się z opinią eliminacji Skyroketa ze względy na rozkładanie zimowe i możliwe wykładanie (okazuje się że żywopłot jest posadzony w rozstawie 80-100 cm bo przecież on jest szeroki), Tak ale ma duży i wiotki przyrost, i w takiej rozstawie nie podtrzymuje ścisłej zwartości. Zalecamy sadzenie Skyrocket 60 cm, Blue Arrow 50 cm rozstawy, daje to dużą zwartość przy jednorzędowym nasadzeniu (efektem jest minimalna ingerencja w zimie). Blue Arrow jest formą bardziej zwartą i częściej stosowany na ograniczonej powierzchni. Jeżeli chodzi o odporność na choroby i szkodniki to uważam że jet zbliżona.
Szpaler Skyrocketa w rozstawie od lewej 95cm, następnie 60cm
![Obrazek](http://images48.fotosik.pl/37/fdf8b37aa2982e60med.jpg)
Szpaler Blue Arrowa w rozstawie 50 cm
![Obrazek](http://images32.fotosik.pl/413/12794552bf257dbbmed.jpg)
Szpaler Skyrocketa w rozstawie od lewej 95cm, następnie 60cm
![Obrazek](http://images48.fotosik.pl/37/fdf8b37aa2982e60med.jpg)
Szpaler Blue Arrowa w rozstawie 50 cm
![Obrazek](http://images32.fotosik.pl/413/12794552bf257dbbmed.jpg)
- grzesiek_z
- 200p
- Posty: 207
- Od: 13 paź 2008, o 12:19
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Witam, aniu k z obserwacji naszego materiału niezależnie czy jest to materiał młody doniczkowy jak również 8-10 letni gruntowy nie obserwujemy jakichś większych różnic odporności na choroby i szkodniki, naprawdę bardzo rzadko coś je atakuje. Jeśli będą takie lata jak w tym roku (suche lato i bardzo wilgotna jesień, a zim zasadniczo brak) to będziemy obserwować zamieranie pędów iglastych i nadmierne sypanie się wszystkich form tuj, jałowców... Trafiają się zapytania naszych klientów co się dzieje z rośliną w przypadku Syrocketa w tym roku to był Tarcznik jsłowcowiec . W naszym przypadku jeśli chodzi o materiał doniczkowy stosowane są regularne co 3 tyg opryski z Topsinu 500 0,15 % (preparat grzybowy) , ale materiał gruntowy jest pryskany tylko dwa razy V i VIII i na nim też nie obserwujemy jakichś niepokojących objawów chorobowych. Naszym klientom również zalecamy wykonanie przynajmniej dwóch oprysków. Ciężko jest wydać opinię że ten jest odporny a inny nie, duże znaczenie mają warunki środowiskowe i stan fizyczny roślin.
- grzesiek_z
- 200p
- Posty: 207
- Od: 13 paź 2008, o 12:19
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Witaj goni@k jeśli mogę coś zasugerować, linia kapilarna to bardzo dobry pomysł, pamiętaj że należy ją mieć cały czas pod kontrolą aby dobrze funkcjonowała(najważniejsze jest ciśnienie czyli reduktor ciśnienia pod kontrolą zbyt duże ciśnienie z czasem rozsadzi kapilary) w tym przypadku możesz stosować długi czas bardzo skutecznego nawodnienia. Nawozy jak najbardziej uzyskasz ładniejszy kolor i lepszą siłę życiową (z piasku następuje szybkie wypłukiwanie składników), proponuje dwie dawki nawozu VI-koniec VII np. Hydrokompleks , ewentualnie coś bardziej wydajnego otoczkowanego np. osmokote itp stosowane w jednej dawce wiosennej.
Mam pytanie z innej beczki masz piękny żywopłot ale czy to jest na pewno Blue Arrow??? bo z daleka wygląda mi to na Skyrocketa ( ale to jest tylko tak na marginesie...)
Mam pytanie z innej beczki masz piękny żywopłot ale czy to jest na pewno Blue Arrow??? bo z daleka wygląda mi to na Skyrocketa ( ale to jest tylko tak na marginesie...)
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Jest już taki temat, w którym umieściłam zdjęcia gałązek dla porównania obu odmian - może pomoże
Blue Arrow czy Skyrocket
Blue Arrow czy Skyrocket
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Tak twierdził pan, od którego kupowałam te jałowce. Pokazywał nam też dla porównania Skyrockety dorosłe, które rosły trochę dalej na polu.grzesiek_z pisze:Witaj goni@k Mam pytanie z innej beczki masz piękny żywopłot ale czy to jest na pewno Blue Arrow??? bo z daleka wygląda mi to na Skyrocketa ( ale to jest tylko tak na marginesie...)
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/39/bb09192369e897b2med.jpg)
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ja spędziłam dzisiaj upojne popołudnie na wykorzenianiu dwóch Skyrocketów przy domu a jeszcze kilka czeka w kolejce przy drodze dojazdowej. Niestety wszystkie wyglądają fatalnie. Zamieranie pędów. Nie wiem ile hektlolitrów chemii musiałabym zużyć, żeby je uratować, jeśli w ogóle by się udało, w co wątpię....
W kazdym razie mam teraz dylemat - co w to miejsce. Czy np. jest szansa., że cis nie złapie tego choróbska? Czy w ogóle raczej nie sadzić iglaków w to miejsce?
Pozdrowienia,
W kazdym razie mam teraz dylemat - co w to miejsce. Czy np. jest szansa., że cis nie złapie tego choróbska? Czy w ogóle raczej nie sadzić iglaków w to miejsce?
Pozdrowienia,
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Drzewka miały dwa metry z hakiem, parę razy były przycinane.
Ile miały (niektóre jeszcze mają) lat nie wiem dokładnie, bo rosły już kiedy zamieszkałam w obecnym domku. Te które wycięłam mogły mieć nawet ok 10 lat, te które jeszcze rosną - 5-6 lat (od posadzenia a nie wiem jak duże mogły być sadzone).
Wycięte rosły w zacienionym kącie o wystawie pn-wsch. Te przy płocie - wystawa wschodnia. Ziemia - hmmm, na pewno lekka, bo piachu ci u nas dostatek (jak to w SandCity ;), nic więcej o niej nie potrafię powiedzieć, powinnam mierzyc pH?
Zdjęcie igiełek:![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/84/fbf6c3e5d043b2d6m.jpg)
Pewnie przy dziennym świetle byłoby lepiej widoczne. Generalnie krzewy zupełnie wysychają od dołu i od zewnątrz warstwa igieł jest kompletnie sucha, trochę zielonego jest przy wierzchołku, przy pniu.
Może źle oceniłam co im dolega? Jeśli to nie jest choróbsko, to te nie wycięte mogę jeszcze próbować ratować, ale szczerze mówiąc to suche, rzadkie wiechcie się z nich zrobiły. Zmarniały w ciągu jednego roku
.
Pozdrawiam,
Ile miały (niektóre jeszcze mają) lat nie wiem dokładnie, bo rosły już kiedy zamieszkałam w obecnym domku. Te które wycięłam mogły mieć nawet ok 10 lat, te które jeszcze rosną - 5-6 lat (od posadzenia a nie wiem jak duże mogły być sadzone).
Wycięte rosły w zacienionym kącie o wystawie pn-wsch. Te przy płocie - wystawa wschodnia. Ziemia - hmmm, na pewno lekka, bo piachu ci u nas dostatek (jak to w SandCity ;), nic więcej o niej nie potrafię powiedzieć, powinnam mierzyc pH?
Zdjęcie igiełek:
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/84/fbf6c3e5d043b2d6m.jpg)
Pewnie przy dziennym świetle byłoby lepiej widoczne. Generalnie krzewy zupełnie wysychają od dołu i od zewnątrz warstwa igieł jest kompletnie sucha, trochę zielonego jest przy wierzchołku, przy pniu.
Może źle oceniłam co im dolega? Jeśli to nie jest choróbsko, to te nie wycięte mogę jeszcze próbować ratować, ale szczerze mówiąc to suche, rzadkie wiechcie się z nich zrobiły. Zmarniały w ciągu jednego roku
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
Pozdrawiam,
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa