Wysiewanie kaktusów cz.1

Post » 6 kwie 2009, o 20:27

Jeśli to pleśń to użyć chemii o nazwie Previcur.

darekcn42 · Post » 7 kwie 2009, o 01:01

Ziemia z lasu jest lepsza i nie ma problemów z wysiewami, a ta zwykła to była porażka. Człowiek uczy się na błędach niestety...

oloix · Post » 7 kwie 2009, o 15:15

blabla pisze:Jeśli to pleśń to użyć chemii o nazwie Previcur.

Nie, to nie pleśń, jakieś malutkie robaczki biegają po doniczce, na substracie nie widziałem bo są bardzo malutkie

carol1 · Post » 7 kwie 2009, o 23:12

Można przyjąć, że pojawienie się kilku areoli, pierwszych cierni, kwalifikuje siewki do pierwszego przepikowania.

Możecie mi to wytłumaczyć? Bo siałem w marcu kaktusy, niedawno pojawiły się na nich pierwsze ciernie (na samej górze każdej siewki jest kilka cierni) i zastanawiam się czy to już pora na pikowanie czy nie? (a pojęć jak areola nei rozumiem jeszcze

)

Post » 8 kwie 2009, o 06:41

Areola to punkt, z którego wyrastają ciernie.
Co do pikowania to oczywiście można pikować takie siewki, które mają pierwsze ciernie. Jednak ja pikuję po raz pierwszy siewki gdzieś po około 3 miesiącach od wysiewu gdy mają ok. 3mm średnicy. póki mieszczą się na miejscu, w którym były wysiane oraz dobrze rosną to nie ma pośpiechu. Im mniejsze siewki tym większa szansa uszkodzeń i strat przy pikowaniu.
Któregoś sezonu nie pikowałem siewek wcale, zrobiłem to dopiero w kolejnym sezonie. I także przeżyły. Jednak ich przyrosty były zdecydowanie mniejsze, niż tych pikowanych po ok. 3 miesiącach.

carol1 · Post » 8 kwie 2009, o 09:09

Dziękuję bardzo.

elik_49 · Post » 10 kwie 2009, o 20:46

Wiecie jaka jestem zaskoczona i szczęśliwa że dzisiaj pojawiły sie pierwsze siewki mojego mixa

,wykielkowaly po 6 dniach od wysiania , tylko nie bardzo wiem czy nadal trzymać je pod przykryciem czy juz nie, oczywiście by zapobiec pojawieniu się pleśni to wietrzę je.

Post » 10 kwie 2009, o 21:08

Siewki można powoli przyzwyczajać do bardziej suchego otoczenia po jakiś 2-3 miesiącach od wykiełkowania po osiągnięciu ok. 3mm średnicy. Oczywiście w zależności od wielkości siewek. Niektóre gatunki kaktusów mają małe nasionka i siewki rozmiary 2-3mm osiągają czasem i po roku.

elik_49 · Post » 11 kwie 2009, o 14:47

Dziękuję Tomku za te informacje, mam jeszcze jedno pytanie, widziałam tu na fotkach że siewki kaktusów są koloru zielonego a moje wierzchołki mają lekko różowe, czy to zależy od gatunku kaktusów czy inna może być tego przyczyna ?

Post » 11 kwie 2009, o 15:12

Przy intensywniejszym świetle kaktusy, a zwłaszcza siewki, nabierają nieco ciemniejszych barw, z odcieniem czerwieni lub brązu. Nie jest to problemem, jest to rzecz naturalna i nie należy się tym przejmować.

Krzysztof N · Post » 11 kwie 2009, o 19:22

Alleluja, Alleluja ! Wesoly nam dzis dzien nastal, Chrystus bowiem zmartwychwsal, Radujcie sie wiec i z ufnoscia patrzcie w przyszlosc. Niech zsyla na Was laski i wnosi szczescie do Waszego rodzinnego zycia

życzy Krzysiek z rodziną

Post » 11 kwie 2009, o 19:54

Poniżej fotka moich ubiegłorocznych wysiewów.

Są już przepikowane i zaczynają swój drugi sezon.

elik_49 · Post » 12 kwie 2009, o 21:01

Przecudne te Twoje maluszki i musze powiedzieć że mnie troszkę uspokoiłeś bo upatrywałam przyczyny w zbyt wilgotnym podłożu,zmieniłam im też miejsce na mniej słoneczne. Z każdym dniem pojawiają się nowe siewki i zastanawiam się, ile uda mi się utrzymać jako amatorce kaktusików którymi będę mogła się pochwalić .

Krzysztof N · Post » 12 kwie 2009, o 21:21

Elik pokaż jak wyglądają!!!!!!!!!! ;:25

elik_49 · Post » 12 kwie 2009, o 21:31

One są bardzo malutkie jeszcze, za kilka dni jeśli nic się z nimi nie stanie na pewno pokaże, ale cieszę się niezmiernie że mi w ogóle wykiełkowały, to chyba dzięki Twojej Krzysztofie kolekcji może kaktusy będą moją pasją ;:88