![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Cyklamen perski - pielęgnacja,wymagania
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Mnie to wygląda na przelane pseudibericum var.(?) ( mieszaniec zimnolubny).
Liście trzyma, padają delikatne kwiaty, zwykle kwitnące z pierwszym ociepleniem.
Normalnie kwitnie w marcu-maju i woli chłodniejsze ale bezmroźne pomieszczenia i bardzo umiarkowaną wilgotność podłoża. NOrmalnie rosną pod drzewami i krzewami ( góry pd. Turcji) i tolerują tylko prześwietłone słońcem stanowiska w półcieniu.
http://www.polskiekwiaty.pl/cyklamen/cyklamen.htm
Liście trzyma, padają delikatne kwiaty, zwykle kwitnące z pierwszym ociepleniem.
Normalnie kwitnie w marcu-maju i woli chłodniejsze ale bezmroźne pomieszczenia i bardzo umiarkowaną wilgotność podłoża. NOrmalnie rosną pod drzewami i krzewami ( góry pd. Turcji) i tolerują tylko prześwietłone słońcem stanowiska w półcieniu.
http://www.polskiekwiaty.pl/cyklamen/cyklamen.htm
pEtr nie rozmnożysz tak cyklamena, możesz albo z nasion albo przez podział cebuli (ryzykowne jeśli nie będzie miała dzielona cebula (bulwa) sterylnego podłoża)
Evika po dwumiesięcznym odpoczynku posadź ponownie do ziemi i zacznij delikatne podlewanie a jak wybije liście zwiększ dawkę wody natomiast dopiero jak pokażą się liście zastosuj do wody nawóz.![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Evika po dwumiesięcznym odpoczynku posadź ponownie do ziemi i zacznij delikatne podlewanie a jak wybije liście zwiększ dawkę wody natomiast dopiero jak pokażą się liście zastosuj do wody nawóz.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Ja mam taki cyklamen, który ma jeszcze ładne listki, nawet nie myślą padać, ba nawet nowe corusz wypuszcza, ma takze jeden kwiatek (zawsze to coś
) i teraz nie wiem czy mam go nawozić tym nawozem z dzdzownic czy tym azotowym mineralnym czy wcale nie nawozić? Rozumiem, ze dać mu zimować wówczas gdy listki samoistnie zaczną zółknąć i padać.
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Mój też ma jeszcze jednego pąka. Listki zielone(ani im się śni żółknąć. Rosną mu też nowe, ale jakieś karłowate. Postanowiłam pomału go usypiać, ograniczyłam podlewanie do 1 raza na tydzień.
Stoi w chłodzie w temp. do 10 stopni razem z kaktusami. Czy on do zimowania potrzebuje niższej temperatury, czy taka wystarczy?
Stoi w chłodzie w temp. do 10 stopni razem z kaktusami. Czy on do zimowania potrzebuje niższej temperatury, czy taka wystarczy?
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Mój jak wybierze się do zimowania to.... nie wiem gdzie go umieszczę
Nie mamy garazu, piwnicy zadnych takich pomieszczeń. W mieszkaniu to nie ma zbyt wielu pomysłów. Chyba ze włozę cebulkę gdzieś w kącie w przedpokoju - to jedyne miejsce, gdzie nie ma grzejników
A gdzie Wy wkładacie, jak nie macie ani garazu, ani piwniczki, generalnie niczego podobnego?
Moze lodówka
? Gdzieś czytałam w kwiecistych czasopismach
![Confused :?](./images/smiles/icon_confused.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
A gdzie Wy wkładacie, jak nie macie ani garazu, ani piwniczki, generalnie niczego podobnego?
Moze lodówka
![Idea :idea:](./images/smiles/icon_idea.gif)
Jeśli nadal rośnie to czemu trzymasz go w tak niskiej temp. cyklameny same zaczynają żółknąć w liściach przeważnie z miesiąc do trzech po zakończonym kwitnieniu wtedy zaczyna się je usypiać, karłowe liście wybija bo pewnie mało światła i jest niedożywiony (brak nawozu). Co do samego zaś zimowanie temp. jest odpowiednia nie potrzebuje niższej.kati-1976 pisze:Mój też ma jeszcze jednego pąka. Listki zielone(ani im się śni żółknąć. Rosną mu też nowe, ale jakieś karłowate. Postanowiłam pomału go usypiać, ograniczyłam podlewanie do 1 raza na tydzień.
Stoi w chłodzie w temp. do 10 stopni razem z kaktusami. Czy on do zimowania potrzebuje niższej temperatury, czy taka wystarczy?
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Jeśli nie masz innego miejsca i zaznaczam bardzo dobrze uśpisz cebulę (dobre podsuszenie) możesz go na miesiąc do lodówki włożyć z całą doniczką i bez podlewania, z racji że w lodówce jest ok 4 stopni miesięczny odpoczynek jest wystarczający ale w przypadku gdy nie jest dobrze cebula uśpiona może po prostu zgnić w lodówce więc lodówkę poleciłbym już jako ostateczność, lepiej czasami postawić na północne okno przy samiutkiej szybie w pokoju gdzie jest troszkę chłodniej np. ok 15-18 stopni i nie podlewać wcale niż niedokładnie uśpić, wsadzić do lodówki i stracić cebulę.Dziunia pisze: Moze lodówka? Gdzieś czytałam w kwiecistych czasopismach
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Czarodzieju trzymam go w niskiej temperaturze, bo już przekwitł, no i czytałam, że te rośliny wolą chłodniejsze pomieszczenia. Fakt miał niedawno jeszcze jednego marnego kwiatuszka, który urósł jak już zaczęłam ograniczać podlewanie i szykować go do snu.Czarodziej_ pisze:Jeśli nadal rośnie to czemu trzymasz go w tak niskiej temp. cyklameny same zaczynają żółknąć w liściach przeważnie z miesiąc do trzech po zakończonym kwitnieniu wtedy zaczyna się je usypiać, karłowe liście wybija bo pewnie mało światła i jest niedożywiony (brak nawozu). Co do samego zaś zimowanie temp. jest odpowiednia nie potrzebuje niższej.kati-1976 pisze:Mój też ma jeszcze jednego pąka. Listki zielone(ani im się śni żółknąć. Rosną mu też nowe, ale jakieś karłowate. Postanowiłam pomału go usypiać, ograniczyłam podlewanie do 1 raza na tydzień.
Stoi w chłodzie w temp. do 10 stopni razem z kaktusami. Czy on do zimowania potrzebuje niższej temperatury, czy taka wystarczy?
Nawozu mu też nie brakuje(nie brakowało), bo kiedy kwitł systematycznie go dożywiałam nawozem i biohumusem-naprzemiennie. Ciemno, też nie miał, bo stał na południowo wschodnim oknie. Dlatego nie rozumiem dlaczego te ostatnie listki ma takie małe.
Do spania przygotowuje go już od kilku tygodni, dlatego umieściłam go z sukulentami.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"