Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vinetou80
200p
200p
Posty: 395
Od: 7 lut 2013, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Witam ponownie :)
Tym razem mam trochę wieści ze świata.Odpisały mi 2 osoby.Nię będę tu wklejał,pytań jakie zadawałem,chyba,że ktoś będzie chciał wiedzieć o co pytałem,daję tylko odpowiedzi na razie.
Pierwsza odpowiedź od Sherii Crabtree z Kentucky State University.Prztłumaczyłem z polskiego na polski bo tłumacz...wiecie jak to tłumacz.Jak ktoś będzie chciał,wkleję oryginalny tekst.


Dla twojego obszaru uprawy,NC-1,Overleese i Sunflower będą dobrymi odmianami.Wszystkie one produkują duże owoce,dobre w smaku i mają wysokie plony.Nie jestem zaznajomiona z odmianą Prima1216,to europejska odmiana ale słyszałam że jest dobra.Do wczesnego owocowania, Mango i Pennsylvania Gold to dobry wybór, równo wcześnie produkują owoce. Większość szkółek z USA nie wyśle drzew do Europy. Myślę,ze One Green World powinien. Również Flora Toskana,szkółka w Niemczech sprzedaje wiele odmian drzew Pawpaw.

Jeśli masz jakieś pytania, proszę dać mi znać!

Druga odpowiedź z Nitry,po wymuszonym emailu przypominającym,że wysłałem pytanie i czekam długo na odpowiedź(oczywiście email wymęczyłem po angielsku :)
Dzień dobry.
Mi na drugiej stronie podłoża w Nowej Zelandii.
Nie mam dobrego Internet.
Wracam do domu do Nitry i pod koniec tego miesiąca.
Pójdę do Krakowa pod koniec marca lub na początku kwietnia.
Więc daj nam znać, czy masz coś do wniesienia i powinniśmy wiedzieć, w spotkaniu w Krakowie.
Muszę zabrać Asimina za ? 30 lub ? 25 za Diospyros?
Możemy zjeść który sortuje warunki w Twoim dobrze prosperować, jeśli chcesz.
Czas będzie źle, bo wrócił do domu po sześciu miesiącach, a ja mam dużo pracy, więc daj mi znać, jeśli jesteś zainteresowany i co dokładnie ...
Dziękuję za zrozumienie.
Do widzenia.
Andrzej Danek

Pan Andrzej pozwolił sobie przetłumaczyć tekst ze swojego ojczystego translatorem i mamy takiego potworka,mam nadzieję,że rozumiecie lepiej ode mnie :)Muszę się z nim skontaktować,dobrze,że będzie w Polsce i to w Krakowie.Jak ktoś będzie chciał to mogę od niego kupić planty.Ja mam ten dyskomfort,że obecnie jestem bezrobotny i niemam nawet na jedną roślinkę,chociaż z 8 bym na dzień dobry przygarnął,Z bezrobocia mi brakuje na stałe opłaty :)a gość niebawem ma być w naszym kraju.Musze sie dowiedzieć,jakie ma odmiany i czy wysyła kurierem,to by mnie urządzało.Macie pytania,piszcie ;:oj
LEGENDS NEVER DIE
aalal29
200p
200p
Posty: 382
Od: 14 paź 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Jeśli chodzi o nc-1 i overleese(którą mam) to rzełbym ,że są to umiarkowanie wczesne odmiany,prima 1216(tyż ją mam) jest ciut późniejsza lub taka sama,sunflower jest od nich jakiś tydzień późniejszy i raczej bym odradzał jego zakup,chyba że bedzie to miejsce przy południowej ścianie w zaciszu,lepiej już pensylwania golden,taytwo,taylor. Dla przykładu podam że jednemu czechowi z miasta Moravsky Krumlov w 2011 roku Pensylwania golden dojrzała 12 września a overleese 18 września,prima 1216 04 pażdziernik ,sunflower i wells delight zaczęły dojrzewać od 11 października lecz nie wszystkie zdołały dojrzeć przed pierwszymi większymi mrozami, Jest to miasto gdzie śrenia roczna temp nieco wyższa jak w Opolu.Teoretycznie jeśli chodzi o termin dojrzewania,to do ww przeze mnie dat należałoby dołożyć około tygodnia jeśli chodzi o moje okolice. Ja na razie z muszę za ofertę kupna asimin,nie dlatego że nie chcę ,ale mam mały problem z odpowiednim miejscem,na terenie mojej posesji (ok 17 arów) ,na znacznej jej powierzchni jest dość wysoki poziom wód gruntowych,co może bardzo utrudnić wzrost asiminom,przekonałem się o tym w zeszłym roku,posadziłem swoje sadzonki przy południowej ścianie aby miały jak najcieplej,niestety poziom wód jest tam wysoki i właściwie moje asiminy nic nie urosły(mam nadzieję że nie odchorują tego za mocno),jesienią przesadziłem je w inne nieco bardziej suche miejsce,ale nie idealne, bo najodpowiedniejsze miejsca są już zajęte .Tzn mam wzniesienie na którym tej wiosny zwolni się miejsce po wycięciu brzoskwinii dla np dwóch asimin,ale jest tam znowu trochę wietrznie. Planuję jednak wykupić działkę od sąsiada około 8 arów ,która graniczy z moją,a której on nie używa,ot stoi odłogiem parę lat,jest tam sporo rozgarniętego gruzu,ale to dla mnie nie problem,ważne że teren ten w przeważającej jego części ma korzystny dla asiminy bilans ziemno -wodno-wietrzny, tematu z sąsiadem jeszcze nie podjąłem,ale jestem optymistycznie nastawiony,oby coś z tego było,bo chciałbym też posadzić kasztany jadalne które bardzo mi smakują,a które ze względu na swoje rozmiary nie mogą u mnie obecnie rosnąć .Jeśli temat działki zostanie pozytywnie rozwiązany,wtedy chciałbym zakupić kilka odmian pawpaw.Ale chętnie się dowiem jakie ma odmiany ten Słowak,może na przyszłość się to przyda.Odnośnie jeszcze sadzenia pawpaw,to wydaje mi się osobiście,że najlepiej na zakup asiminy zdecydować się latem lub jesienią,kiedy asiminy mają liście,wtedy najlepiej jest ocenić w jakiej są kondycji,są sprzedawane w pojemnikach więc sadzenie ich mozna wykonywać przez cały okres wegetacyjny,jak tak następnym razem będe kupował ,najwcześniej późną wiosną.Vinetou80 jeśli będziesz pisał do tego Słowaka,to zapytaj się go o wysokośc sadzonek oraz wielkość donic w jakich one są to dość istotne(im większe tym lepiej) ,bo cenowo ma podobnie jak w Vykaniu,diospyros za to tańsze. Współczuję ci w sprawie pracy,domyslam się jak to jest,kiedy człowiek czegoś bardzo pragnie,a w danej chwili go na to nie stać,u hobbysty ból z tego powodu jest 2 razy większy ,a u zagorzałego hobbysty 4 razy większy ból.Szczerze ci życzę pozytywnego rozwiązania w tej sprawie i to jak najszybciej,aby asiminy jak najszybciej zagościły na stale w twoim ogrodzie,trochę się dziś rozpisałem.Pozdrawiam i dziękuję.
Awatar użytkownika
vinetou80
200p
200p
Posty: 395
Od: 7 lut 2013, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Będę drążył dalej temat.Tego co mi napisano nie wymyśliłem.Coś mi się wydaje,że Sheri z Kentucky w Polsce nie była :)Warunki opisałem jej dośc dokładnie...
Nie mogłem nigdzie znaleść ile nad poziomem morza jest moja wiocha :)
Ja mam glinę piaszczystą,więc ziemia jest jak w Australii,jest ciepła i dobrze zdrenowana.Miałem wstępnie wybrać inne miejsce ,ale jak wsadzę to od zachodu,chociaż tam wieje i wszystkie warunki atmosferyczne najgorsze,ale słońce jest.mam większośc podwórka od zachodniej strony i tam za podwórkiem łąka,więc warunki ekstremalne.Działka ok.15,5ara,ale z tego trzeba odjąc dom i ogródek(warzywniak),trochę gruzu i innych badziewi :) i też niewiele zostaje na zagospodarowanie.Jeszcze muszę patrzyć na to,że u mnie w kratkę,tu sucho tam bardziej wilgotno...
Będę o wszystko pytał tego słowaka,może jak i tak będzie w Krakowie to gdzieś się spotkamy,zrobię mu wywiad :)
LEGENDS NEVER DIE
aalal29
200p
200p
Posty: 382
Od: 14 paź 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Tenczynek leży miej więcej na wysokości mniej więcej 260-290 m n.p.m.,mozna to sobie sprawdzić na mapie topograficznej raster.Patrzyłem też na średnią roczną temperaturę dla Tenczynka ,z mapek IMIGW wynika że średnia wielolecia(1971-2000) wynosi do 8 c ,ale już lata 2011-2012 z temperaturą między 8 a 9 c, u mnie jest nieco cieplej.Odnośnie stanowiska ,o czym juz chyba wcześniej pisałem,to Czesi piszą że asiminy najlepiej sadzić na takich stanowiskach na jakich rosną jabłonie.
Awatar użytkownika
gucio776
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 22 kwie 2012, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

i jak asiminy?
kupował ktoś z:
http://ogrodnick.pl/oferta.html
http://www.drzewa.com.pl
albo z:
http://garden_of_dreams.fm.interia.pl/owocowe.htm

W tym ostatnim sklepie są poszczególne odmiany.
Czy próbowaliście uprawiać inne mrozoodporne rośliny egzotyczne w Polsce? Np. granaty lub głożynę? W tym ostatnim mają granaty które wytrzymują -28st.
aalal29
200p
200p
Posty: 382
Od: 14 paź 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Owszem w Szczecinie jest asimina w odmianach,ale są to siewki, jeśli chodzi o głożynę,to osobiście uważam że najlepiej zaopatrzyć się w juz dośc wyrośniety egzemplarz,a raczej egzemplarze,bo potrzebna jest raczej parka, małe okazy rosną w gruncie wyjątkowo opornie, moja przez dwa lata urosła może z 5 centymetrów,chyba ją przesadzę do pojemnika i na zimę będę chował do domu,a jak urośnie na metr wtedy wróci do ogrodu,odnośnie granata nie wypowiadam się,choć mam 1 wsadzonego do gruntu a jednego w donicy,ten gruntowy co roku marznie do poziomu gruntu,ale odbija,drugi też mi całkowicie obmarzł,bo za późno zabrałem go do domu.
Awatar użytkownika
vinetou80
200p
200p
Posty: 395
Od: 7 lut 2013, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

@gucio776aalal29 ma rację...tzn ogólnie to co u nas jest na rynku to siewki,nie spotkałem się z szczepionymi asiminami.Osoby które kupiły u pana Czerwińskiego różne rośliny (w tym asiminy)nie są zadowolone.Pan Orzeszczuk czyli ogrodnick ma też siewki ale z tych trzech sklepów które podałeś ma najtaniej(chyba 2 odmiany asiminy wysokość tego co w tamtym roku sprzedawał o ile pamiętam 40-60cm i w dobrej cenie,sprzedaje w sezonie na pewnym serwisie aukcyjnym:)
Ogónie trzeba sobie poczytać o odmianach,które pasują do naszego klimatu...gdzieś czytałem o jujubie sporo więcej niż ma napisane Czerwiński ale muszę pogrzebać bo nie pamiętam co to za strona,tyle tego wertuję ostatnio.Jeśli chodzi o samą asiminę to muszą być odmiany wczesne na nasz klimat żeby zdąrzyły dojrzeć a nie zamarznąć:)Nawet średniowczesne to średni pomysł,najwcześniejsza jest summer delight która jest dość trudna do dostania,nawet w usa skąd pochodzą te rośliny niewiele szkółek ją ma...na szczęście mamy czechów i słowaków i można u nich dostać po w miarę dobrych pieniądzach różne odmiany i to szczepione.szczepienie daje Ci to że nie będziesz musiał czekać wieków na owoce a poza tym owoce będą w miarę równe wielkościowo i samo drzewko będzie plenne.Siewki są dobre na podkładki,ale owoców oficjalnie można się doczekać po 5-8latach a w naszym klimacie to conajmniej 10 :)
Sadzonki asiminy 70-90cm można kupić zależnie do źródła od 100-140zł w czechach i na słowacji.W niemczech jest dużo drożej za mniejsze sadzonki.
LEGENDS NEVER DIE
Awatar użytkownika
gucio776
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 22 kwie 2012, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Z tego co wiem, to jujuba może sama się zapylać
Znalazłem asyminę w PL, odmiana Prima 1216 po 17 zł
tylko bardzo niskie (15-20 cm) Co myślicie o tym żeby przez rok, dwa w doniczce uprawiać a potem wysadzić? To jest sadzonka, więc długo nie będzie się czekać
Awatar użytkownika
vinetou80
200p
200p
Posty: 395
Od: 7 lut 2013, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

gucio776 pisze:Z tego co wiem, to jujuba może sama się zapylać
Znalazłem asyminę w PL, odmiana Prima 1216 po 17 zł
tylko bardzo niskie (15-20 cm) Co myślicie o tym żeby przez rok, dwa w doniczce uprawiać a potem wysadzić? To jest sadzonka, więc długo nie będzie się czekać
Jeśli to znalazłeś w ogrodach maryli to uprzedzę twoje pytania i wątpliwości...nie mają tego na stanie.Można mniejsze pohodować przez jakiś czas w doniczce,tylko trzeba co roku zmieniać na większą i stawiać przez okres wegetacyjny roślinkę w półcieniu.Naprawdę lepiej załatwić u czechów bo oni dłubią już jakiś czas w tym temacie i mają doświadczenie,poza tym jeśli masz na myśli tą z ogrodów maryli to jest roślinka z rozmnażania in vitro....co do jakości niektórych roślin rozmnażanych tą metodą zdania są podzielone.
LEGENDS NEVER DIE
Awatar użytkownika
gucio776
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 22 kwie 2012, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Widzę, że jesteście naprawdę dobrze zorientowani w temacie uprawy roślin egzotycznych w polsce. Skoro taki problem jest z Asiminą, to poczekam aż ktoś w końcu odniesie sukces w Polsce, co do ich uprawy, a jak na razie skupię się na Passiflorach :). Ostatecznie mogę wysiać nasiona i za pare lat, jak już w Polsce będzie lepsze w nie zaopatrzenie to spróbuję zaszczepić
Awatar użytkownika
vinetou80
200p
200p
Posty: 395
Od: 7 lut 2013, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

No jak się drąży tematy to ma się wiedzę:)Nie martw się z pół roku temu też niewiele wiedziałem np. o asiminie.Od tego czasu przerobiłem trochę forów:czeskie,słowackie ,amerykańskie i hiszpańskie+masę różnych stron w tym szkółek oferujących wynalazki.
Ja nasionka asiminy mam,polskie...właśnie się stratyfikują w lodówce.Za miesiąc wsadzę,zobaczymy co z tego wyjdzie.Na kiełkowanie trzeba trochę poczekać bo najpierw idzie wszystko w długi korzeń,dopiero potem łodyga.Specjanie napisałem,że nasiona polskie bo niektórzy na serwisie aukcyjnym mają z italii a moje są genetycznie dostosowane do naszego klimatu w 100%.
LEGENDS NEVER DIE
darnok
200p
200p
Posty: 388
Od: 13 kwie 2012, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Jest ryzyko że z nasion nie powtórzą cech rodziców.
Awatar użytkownika
gucio776
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 22 kwie 2012, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

polskie nasiona? czyli komuś asimina zaowocowała w PL?
Awatar użytkownika
vinetou80
200p
200p
Posty: 395
Od: 7 lut 2013, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Drogi kolego z forum,mam nasiona z arboretum.Z okazu sadzonego pod koniec lat 70-tych w polsce,teraz ten okaz ma podobno ok.10m wysokości i rodzi nieregularnie jakieś tam owoce(podobno bez szału z ilością,ale są).
LEGENDS NEVER DIE
Awatar użytkownika
Dominik z Gdyni
100p
100p
Posty: 114
Od: 3 lut 2013, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Uprawiam urodlin mniej więcej od 4-5 lat, na razie jedynie w pojemnikach. W pierwszych latach nie było wielkich sukcesów, ale w kolejnych już wysiewy były bez większych strat i problemów. Gdy rośliny trochę podrosną będzie czas na uprawę gruntową u mnie w mini ogrodzie botanicznym nad morzem. Lubię asiminę z wielu powodów, pomimo tego że na pierwszy rzut oka niczym się ta roślina nie wyróżnia. Sympatię wzbudza nie tylko dlatego że to egzotyk i w dodatku owocujący. Obiecująca jest także możliwość uprawy gruntowej. Paw-paw ma jedną cechę której nie spotkałem jak do tej pory u innej rośliny w takim nasileniu (podczas przesadzania): piękny, wyjątkowo intensywny, korzenny zapach części podziemnych. Pod tym względem zapach ciasteczek korzennych to przy asiminie "małe miki". Ponadto potwierdzam to co napisano poprzednio odnośnie konieczności zdrenowania stanowiska. Wymaga gleby przewiewnej, przepuszczalnej, dobrze napowietrzonej (idealny będzie torf z dodatkiem piasku). Na glebach ciężkich gdzie łatwo o okresowe zastoiny wodne - zamiera (sprawdzone w ten sposób że siewki sadziłem do różnych rodzajów gleby). Młode sadzonki wrażliwe na mróz, siewki roczne nie są w stanie przeżyć nawet łagodnej zimy na zewnątrz. Z wiekiem odporność na mróz wzrasta. Gatunek do nasadzeń w miejscach osłoniętych, ciepłych. Ma szanse rozwijać się w rejonie nadmorskim oraz na południu i zachodzie, a także w dużych miastach tworzących tzw wyspy ciepła. W pozostałych rejonach proszę nie sadzić (szczególnie bardzo małych roślin). W związku z powyższym należy wyjątkwo starannie przygotować glebę w miejscu w którym posadzimy roślinę. Nad wyborem stanowiska dobrze jest zastanowić się wiele razy (włącznie z wykonaniem odkrywek gleby w celu jej oceny!) Odnośnie owocowania w RP jak najbardziej jest to możliwe. Osobiście widziałem owoce i to w dosyć dużej ilości. Zdjęcia moich roślin i owoców na drzewku rosnących w Polsce na południu postaram się wkleić przy kolejnej okazji, lub nieco szybciej jeśli będą do mnie jakieś pytania :)
Cierpliwość jest cnotą ogrodników. Jadalne rośliny tropikalne oraz egzotyczne rośliny ogrodowe to moja pasja.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”