Kalanchoe - stymulowanie kwitnienia, uprawa, pielęgnacja

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
KasiaS
50p
50p
Posty: 53
Od: 24 mar 2010, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kalanchoe - pytania

Post »

Witajcie;]
mam pytanko, dostałam kalanchoe, właśnie kwitnie ale...jest bardzo przelane..z doniczki kapie woda;/ czy mogę je przesadzić kiedy kwitnie? z zewnątrz nic złego się nie dzieje i wygląda dobrze (póki co;|) ale boję się, że korzenie zaczną gnić...załączam zdjęcie... Obrazek
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Kalanchoe - pytania

Post »

Kasiu warto coś z nim zrobić bo faktycznie może zmarnieć a szkoda.
Ja bym zrobiła tak - kwiat jest w fazie kwitnienia więc zbytnio nie można ingerować.
Proponuję wyjąc delikatnie z doniczki i usunąć dolna warstwę ziemi na ile się da nie naruszając korzeni.
Przy okazji sprawdzisz ich stan. Potem nasyp na dno warstwę keramzytu i wyrównaj ubytek ziemi a na to roślinkę z pozostałą bryłką ziemi.
Jeśli jest to możliwe wkładaj delikatnie coś cienkiego i staraj sie choć trochę rozluźnić zalaną ziemię aby szybciej wyschła.
Inny prostszy sposób to wyjęcie kwiatka z ziemią, owiniecie w kilka warstw gazet i pozostawienie tak przynajmniej na 2 doby. Większa szansa na przeschniecie niżby miał pozostać w doniczce.
Ja częściej stosuje ten pierwszy sposób bo każdemu może zdarzyć się zalanie kwiatka.
Powodzenia i daj znać jak sobie poradzisz.
Awatar użytkownika
KasiaS
50p
50p
Posty: 53
Od: 24 mar 2010, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kalanchoe - pytania

Post »

Christin dziękuje za pomoc, zastosowałam pierwszy sposób, teraz poczekamy i zobaczymy....korzenie były w dobrym stanie ale znalazłam dwa zgniłe liście na spodzie;|
pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
misia84
50p
50p
Posty: 61
Od: 8 wrz 2010, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kalanchoe - pytania

Post »

Mam pytanie co do kalanchoe. Czy teraz jak już nie kwitnie, to też należy na jesień tak z nią postępować i przykrywać kartonem ? I dlaczego kiedy została zakupiona to liście miała takie grube i duże a potem jak przekwitła liście zmarniały, po jakimś czasie doszły do siebie, jest ich bardzo dużo, ale są takie drobne ?
Magda
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p1775449" onclick="window.open(this.href);return false;
Leta1000
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 23 lut 2011, o 16:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Kalanchoe - stymulowanie kwitnienia?

Post »

a powiecie mi co zrobić, bo moje kalanchoe zrobiło sie w krzaka a nie kwitnie. Wielkie jak prawdziwy krzak a zakwitło tylko jak przynioslam ze sklepu. Teraz tylko rosnie w sile. a takie było ladne małe i kwitnace... nie wiem, mam je drastycznie przyciąć?
Awatar użytkownika
julita20
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1017
Od: 29 lip 2010, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Złotoryja-Sędzimirów-Bolesławiec

Re: Ziemia do kalanchoe

Post »

Ja też moje kalachoe kwitło jak kupiłam teraz mimo przycinania nie kwitnie.
Awatar użytkownika
natalka_klb
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 29 lip 2011, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ziemia do kalanchoe

Post »

poczytałam na internecie i się dowiedziałam: aby kalanchoe zakwitło ponownie należy je zaciemniać ok. 14 h dziennie przez okres 4-8 tyg (należy chronić także przed światłem żarówek wieczorem!) tak więc najlepsza opcja okrywać kartonem na te kilkanaście godzin dziennie lub jeśli jest zima i krótki dzień - wynieść do pokoju, którego się nie używa i niespecjalnie ogrzewa i postawić w miejscu jasnym ale najlepiej z dala od okna i bezpośrednich źródeł światła.

żeby przedłużyć kwitnienie trzeba oczywiście wycinać przekwitnięte kwiatostany wraz z łodygą :) no i nie przelewać bo to sukulent :)
moje roślinki (: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=46029" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re:

Post »

christinkrysia pisze:To nie tylko teoria ale i praktyka. Bo KALANCHOE to kwiaty krótkiego dnia. Wystarczy przedłużyć im noc do 14 godzin o dowolnej porze roku przynajmniej przez 5 tygodni. To fakt, ze trzeba o tym pamietać ale za to odwdzięczy sie nam kwiatem no i satysfakcja bo to takie "małe czary" sterowanie porą kwitnienia.
Pozdrawiam i radzę spróbować - świetna zabawa
Od jutra próbuję. Uświadomię jeszcze moją mamę - ona dzięki mnie, ze to sukulent i za często go podlewała. Teraz sprzedam jej patent na kwitnienie ;)
Dam znać jak mi idzie.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Kalanchoe - stymulowanie kwitnienia?

Post »

Ostatnio skupiam się nieco pod kątem badawczym nad inicjowaniem fazy generatywnej u kalanchoe. W skrócie chodzi o wyjaśnienie nietypowych pór kwitnienia u tego kwiatka - jako rośliny dnia krótkiego. Stąd pytanka do Was (im więcej osób napisze, tym lepiej).
Całość kierowana jest głównie do posiadaczy tejże roślinki, którzy nie bawią się w stymulację kwitnienia (zamykanie w ciemnościahc i te sprawy).

Tak więc:

1. W jakich miesiącach kwitnie u Ciebie zazwyczaj kalanchoe? (lub opisz całość - jeżeli kwitnienie nie jest regularne)

2. W jakim miesiącu roślina została przez Ciebie nabyta, oraz czy wtedy kwitła?

3. Czyli liczba oraz wyglądt kwiatów zmienił się jakoś w czasie?

4. Czy w pobliżu rośliny istnieje jakieś dodatkowe, mocne źródło światła?


Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedzi. ;:333
x-mm-x
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 602
Od: 28 paź 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kwitnienie kalanchoe - sonda do badań

Post »

1. Moje kalanchoe kwitnie na przełomie grudnia i stycznia aż do marca, nawet kwietnia.

2. A kiedy ją nabyłam, to nie pamiętam :oops: , ale miałam ją z malutkiej odnóżki i nie kwitła.

3. Wygląd kwiatów się nie zmienił, ale liczba tak. Cała roślina potroiła swoją objętość od zeszłego roku i wypuściła też więcej kwiatów. :)

4. W pobliżu rośliny nie ma żadnego dodatkowego źródła światła.

Powiem Ci jeszcze, co ja zauważyłam. Moje kalanchoe kwitnie razem ze storczykami, a gdybym miała grudnika, to pewnie kwitłyby wszystkie razem, mam wrażenie, że dużo tutaj daje spadek temperatury (na noc daję zawsze małą szparę w oknie). Gdy próbowałam zaciemniać kalanchoe latem (ale nie tę roślinę, kiedyś miała inne kalanchoe), to nic z tego nie wychodziło nigdy. Z tym nic nie robiłam, z wyjątkiem tego uchylonego okna. A oto ono. Pozdrawiam. ;)

Obrazek
Awatar użytkownika
matt55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1006
Od: 17 cze 2012, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Kwitnienie kalanchoe - sonda do badań

Post »

Ja osobiście za dużo na ten temat nie wiem, ale jak pytałem babci i mamy to powiedziały, że im kalanchoe kwitnie cały rok z przerwami. Jednak to nie jest w 100 % pewne.
x-mm-x
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 602
Od: 28 paź 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kwitnienie kalanchoe - sonda do badań

Post »

Ale jakie są to przerwy? ;-) Często obserwuję, co ludzie mają na parapetach, i z tego, co widzę, to bardzo wiele kalanchoe kwitnie właśnie teraz, czyli od zimy do wiosny. Moim zdaniem, jeśli chcemy sprowokować kalanchoe do kwitnienia np. latem, to samo zaciemnienie nie wystarczy i będzie łatwiej, jeśli wyniesiemy je np. na piwniczne okienko, gdzie jest chłodniej. Zastanawiam się, czy spróbować w tym roku. Ale z drugiej strony, czy nie lepiej, aby roślina odpoczęła? :wink:
Awatar użytkownika
matt55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1006
Od: 17 cze 2012, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Kwitnienie kalanchoe - sonda do badań

Post »

Jakie przerwy to nie wiem dokładnie, nigdy nie zwracaliśmy na to uwagi :)
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kwitnienie kalanchoe - sonda do badań

Post »

1. Moje Kalanchoe kwitnie w zimie styczeń/luty
2. Też nie pamiętam, kiedy ją nabyłam :oops: tak z 5 lat temu co najmniej a kwitnie u mnie od trzech :)
3. Nie zmienił się wygląd ani kolor kwiatów
4. Stała na wschodnim oknie, dodatkowe światło to lampa pokojowa świecąca wieczorami ( nie wiem, czy to się liczy)
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kwitnienie kalanchoe - sonda do badań

Post »

U nas kiedyś było stare kilkuletnie rozrośnięte Kalanchoe, kwitło na czerwono, całe lato i te całe lato stało w zacienionym miejscu na dworze, tylko poranne słońce na nie padało, a później cień. Nie pamiętam, ale być może było podlewane wodą z nawozem...
W zeszłym roku kupiłam w Tesco 2 kolory, czerwony i różowy, kwitły latem, zaczęły chorować, może je przelałam? :roll: przesadziłam co dało się ratować do doniczki i teraz mam w domu 2 kolory w jednej doniczce ;:oj tylko niestety nie kwitło po przesadzeniu w ogóle i nie wiem co zrobić, żeby zakwitło? ;:218
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”