Rozmnażanie róż
Re: Rozmnażanie róż
A jak jest z wytrzymałością róż nie szczepionych? Słyszałam opinię, że są mało wytrzymałe na mróz. Czy to prawda?
Re: Rozmnażanie róż
Jeśli róża na własnych korzeniach,które są głęboko w ziemi, jest wrażliwa na mróz, to jak ta sama odmiana,szczepiona, ma być odporna,skoro część szlachetna jest tuż pod powierzchnią ziemi?
Legendę,która mówi,że podkładka podnosi odporność zrazu,obalił Miczurin, wieki temu.
Szczepienie,to robienie ilości,nie jakości.
Legendę,która mówi,że podkładka podnosi odporność zrazu,obalił Miczurin, wieki temu.
Szczepienie,to robienie ilości,nie jakości.
Re: Rozmnażanie róż
No tak, to wiele tłumaczy. Bo takie komunały zawsze powtarzali sprzedawcy róż
boją się chyba konkurencji
No to pora rozmnożyć moje łaciate papugi 



Re: Rozmnażanie róż
Z tym ziemniakiem to chodzi o wilgotność po prostu. Można też zrobić warstwę żwiru zamiast niego. Ja ukorzeniałam w doniczce przykrytej folią taką do pieczenia. Rewelacyjnie mi poszły rok temu i w tym roku miałabym już spore krzaki gdyby nie to, że je rozdałam 

-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Rozmnażanie róż
Róże najprościej rozmnożyć w marcu.
Kiedy odkrywam róże spod kopców tnę zeszłoroczne pędy na kawałki około 25-30cm długości. Na dole lekko naskrobuję podłużne nacięcia na 3-4cm długości. Później te końce daje w ukorzeniacz do zdrewniałych AB i odkładam do chłodnego pomieszczenia na pół dnia, żeby ukorzeniacz zrobił swoje. Teraz wystarczy wybrać miejsce do posadzenia, preferowane zacienione 3-4 godziny słońca dziennie (nie patelnia) i wkopuje się tak żeby wystawało górne 5cm. Końcówkę należałoby zamalować maścią ogrodniczą i to wszystko. U mnie wszystkie tak się przyjmują. W następnym roku wiosną wystarczy przesadzić gotowe sadzonki na miejsce docelowe. To tylko godzinka - dwie pracy w marcu a reszta robi się sama. Nie trzeba podlewać, chuchać, dmuchać.
Kiedy odkrywam róże spod kopców tnę zeszłoroczne pędy na kawałki około 25-30cm długości. Na dole lekko naskrobuję podłużne nacięcia na 3-4cm długości. Później te końce daje w ukorzeniacz do zdrewniałych AB i odkładam do chłodnego pomieszczenia na pół dnia, żeby ukorzeniacz zrobił swoje. Teraz wystarczy wybrać miejsce do posadzenia, preferowane zacienione 3-4 godziny słońca dziennie (nie patelnia) i wkopuje się tak żeby wystawało górne 5cm. Końcówkę należałoby zamalować maścią ogrodniczą i to wszystko. U mnie wszystkie tak się przyjmują. W następnym roku wiosną wystarczy przesadzić gotowe sadzonki na miejsce docelowe. To tylko godzinka - dwie pracy w marcu a reszta robi się sama. Nie trzeba podlewać, chuchać, dmuchać.
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie róż
Anija1982,próbowałam ten patent z ziemniakiem w zeszłym roku ,
Niestety badyl róży wypadł.
Natomiast ziemniak sobie w najlepsze rósł.
Niestety badyl róży wypadł.
Natomiast ziemniak sobie w najlepsze rósł.
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Rozmnażanie róż
sawka nie
Żadnych słoików, butelek itp. Teraz mam zrobione 6 patyków Black Forest Rose. Wszystkie puściły i mają po jednym albo po 2 młode pędy. Jak usłyszę o przymrozkach to przykryję wiaderkiem.
Żadnych słoików, butelek itp. Teraz mam zrobione 6 patyków Black Forest Rose. Wszystkie puściły i mają po jednym albo po 2 młode pędy. Jak usłyszę o przymrozkach to przykryję wiaderkiem.
Re: Rozmnażanie róż
Dziękuję za pomoc. Dowiedziałem się tutaj parę istotnych spraw związanych z różami.
Re: Rozmnażanie róż
Witam.Kupiłam różę pienną.Rośnie w donicy.Od korzenia wypuściła pęd.Mogę tak zostawić,czy przesadzić odnóżkę ?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Rozmnażanie róż
Ten pęd to na pewno róża canina na której szczepi się róże - zwykła dzika róża. Raczej nie warto jej sadzić.
Re: Rozmnażanie róż
A to ciekawe,nie wiedziałam.Dzięki za odpowiedź.Pozdrawiam.
- Aiss
- 200p
- Posty: 299
- Od: 20 sty 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b
Re: Rozmnażanie róż
Próbowałam z ziemniakiem, tak z ciekawości, ale to naprawdę głupi pomysł, nic mi z tego nie wyszło, jak komuś się udało, to niech się pochwali.
Natomiast w tym roku trochę tak z rozpędu oderwałam parę zaczątków pędów takich na 2-4 cm wsadziłam w ukorzeniacz i pod butlę za tunel. Po dwóch tygodniach są zielonutkie i jędrne więc może będzie dobrze 


- Aiss
- 200p
- Posty: 299
- Od: 20 sty 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b
Re: Rozmnażanie róż

