Jak uruchomić sprzedaż roślin ogrodowych?

[aniawoj]

Mogę też dodać, że PFRON też ma środki dla bezrobotnych osób niepełnosprawnych rozpoczynających działalność na bardzo korzystnych warunkach - może kogoś to zainteresuje....

[wesoly]

Na początek chcę sprostować jedną z wypowiedźi ursulki metodyczne podejście to tylko teoria.

Jeśli słuchał bym porad innych to nigdy nie rozpoczął bym sprzedaży. Natomiast po rozpoczęciu sprzedaży jeśli bym ufał zbyt wielu ludziom którzy radzili mi zakup dużej ilości towaru to dzisiaj na pewno nie sprzedawał bym roślin z tego względu, że 50 % funduszy poszło by na kompost na samym początku .

Trudno jest uzyskać dobre sprawdzone informacje na temat prowadzenia szkółki. Te informacje zbieramy po latach lub dziedziczymy po właścicielach mam tu na myśli szkółki pokoleniowe. Na pewno można podpatrzeć różne rozwiązania techniczne w szkółkach i zastosować je od razu w swojej nowo powstającej firmie jednak koszty są spore. Tak np. nowy profesjonalny tunel kosztuje w granicy 4000 - 8000 zł do tego maty 1000zł cieniówki 1600zł ścieżki ok. 2000zł. Nawodnienie profesjonalne to średnio 3000zł + pompa ok. 600 ? 1200zł . Sadzonki po ukorzenieniu powinny być wystawione na powietrze także pod osłony koszt konstrukcji z malowaniem o wymiarach 10x20m z mata i ścieżkami to co najmniej 4000zł. Mamy dopiero minimum małej szkółki czyli ok. 18000 zł. Kupujemy torf najlepiej w zestawach bo najtaniej czyli ? samochodu to kwota 8000zł do tego donice na rośliny co najmniej 10000 szt. różnych to kwota ok. 1500zł.

Następnie planujemy reklamy średnio w gazetach koszt jednej emisji to 250zł na początek, podczas sezonu te reklamy powinny być systematyczne więc przez okres 6 miesięcy dajemy reklamy w 2-ch gazetach ogólnopolskich i tygodniowe do gazety regionalnej która opłaty pobiera także sporawe ok. 100zl tygodniowo miesięcznie 400zł. Wliczymy jeszcze koszty szyldu reklamowego ok. 300 ? 500 zł dodatkowo koszty ulotek ok. 200zł Podsumowując reklamę w sezonie to kwota ok. 5900 zł.

Do tej pory mamy kwotę 33400 nie wliczając gruntu i roślin. Jeśli mamy grunt trochę swoich roslin to dobrze, ale proszę mi wierzyć, klienci są wymagający i poszukują nowości które są kosztowne. Firmy owszem oferują sadzonki ale nie po kilka sztuk tylko duże ilości.

Jeszcze jedno do tego doliczamy koszty ubezpieczenia rolniczego kwartalnie pow. 300zł a także cenę nawozu środków ochrony roślin i rachunki za wodę średnio licząc na 6 miesięcy ok. 1500zł. Podliczając koszty malutkiej szkółki z jednym tunelem na początek bez roślin to kwota ok. 35000zł (malutkie auto). Zaczynamy sprzedaż.

Ja osobiście spotkałem kilka osób w Polsce które solidnie podpowiedziały mi parę rzeczy do których zalicza się miedzy innymi Pan Mirek. Lubię rośliny i nie przeszkadza mi, że w sezonie pracuję często po 15 godzin.
Zachęcam to tej formy zarobkowania.

[aniawoj]

Proszę, proszę Jarku... Szczegóły, że ho,ho....
Wiesz, gdzie masz największą rację? Że każdy ma inną receptę. Gdybym ja miała robić taki spis jak Ty wyglądałby jednak inaczej. Od razu zaznaczam, że na samym początku działalności narobiłam tyle błędów, że ho, ho.... Jednym z nich jest wywalenie roslin na kompost. Teraz już mam małą praktykę, ale nikt nie ma jej na początku choćby nie wiem jaką teoretyczna wiedzę posiadał.
Na początku mojej działalności pomocą służył mi min. adamza07 - za co mu pięknie dziękuję.

[nocny_drwal]

każdy ma inną receptę.

dokładnie to samo miałem napisać. Każdy podchodzi do tego troszkę inaczej i dopasowuje wszystko pod swoje potrzeby. A i tak najważniejsza, bo po prostu bezcenna jest wiedza praktyczna, czyli doświadczenie. No i jeszcze jedno. W tym zawodzie trzeba nauczyć się pokory, bo natura robi swoje, a ogrodnik musi na niej polegać

[aniawoj]

W tym zawodzie trzeba nauczyć się pokory, bo natura robi swoje, a ogrodnik musi na niej polegać

To wnioski po historii z tunelem? Ja też mam takie przykre doświadczenie. W pierwszym(!) moim roku działalności 8 maja było u nas w nocy - 7 stopni. Wszystkie liście na krzewach juz były rozwinięte, iglaki miały przyrosty - jak myślicie ile mi do sprzedaży zostało???

[nocny_drwal]

Mówię ogólnie. Człowiekowi wydaj się, że kontroluje przyrodę, bo potrafi nawadniać, nawozić, stosować środki ochrony, przewidywać pogodę... A jak przychodzi co do czego, to okazuje się, że to przyroda kontroluje nas. Również z tunelem ...

[MirekL]

Ano
Po pamiętnej zimie 96/97 ułożyłem z przemarzniętych roślin pryzmę tak ze 2m szeroką metr wysoką i ze 20 m długą...I to wymarzły takie odmiany, że nikt by nie przypuszczał.
Przywaliłem ziemią, udeptałem, obsadziłem no i wyszło to:

Oczywiście jak badyle przegniły to ciutek usiadło.
Z przyrodą trudno wygrac.

[nocny_drwal]

Takie widoki, to tylko do książek specjalistycznych jako ilustracje To robinia? glediczja?

[MirekL]

Robinia 'Frisia'.
Zaraz nas pogonią
Niemniej wracając do tematu- albo po trochu rozwijać, stopniowo inwestując, zaczynając od roślin mniej wymagających.
Niemniej pewne inwestycje (ot przygotowanie placu, nawadnianie itp) niezbędne.
Albo mając kasę iść na całość.
I tu i tu trzeba dobrze przemyśleć...

[nocny_drwal]

Hmm tak iść na całość dla początkującego nie polecam. Człowiek, jak zaczyna, nie ma pojęcia co i w jakich ilościach mu będzie potrzebne. To dopiero wychodzi w praniu. Więc lepiej kupować w miarę potrzeb, niż nakupić czegoś na zapas.

Robinia cudo! A kompozycja pod nią też przepiękna.

[mirzan]

Albo mając kasę iść na całość.
I tu i tu trzeba dobrze przemyśleć...

...dlaczego nawet sklepy spożywcze padają.Może dlatego,że ludzie kupują kwiatki
zamiast chleba?

[MirekL]

Cóż, raczej kwiatki kupują jak im z chleba zostaje.

[aniawoj]

Kwestia wypełnienia rynku - jeśli we wsi w której jest 1000 mieszkańców powstanie 3 sklep spożywczy, to ktoś na tym musi stracić ,bo we wsi mieszkańców nie przybędzie nagle Jeden sklep ogrodniczy na kilka wsi może mieć sens.

[mirzan]

Na tysiąc osób prawie wszyscy jedzą codziennie.A tysiąc osób,to ok 250 rodzin,
czy wszyscy kupują kwiatki?Nie moja sprawa,ale wydaje mi się,że sklep nie przetrwa
bez dojeżdżających klientów.

[aniawoj]

Dlatego napisałam jeden sklep ogrodniczy na kilka wsi