Róże do cienia, półcienia

[donata72]

Witam planuje na swojej działce posadzić róże pnącą ( przy pergoli ale z boku domku ) i tu jest problem ponieważ jest tam dużo cienia szczególnie przy ziemi nie wiem jaka róża by tam rosła i chciała kwitnąć - proszę pomóżcie dodam jeszcze że powyżej 1,5 metra jest już jasno .

[oliwka]

Na półcienistych stanowiskach dobrze sobie radzi New Dawn i Veinchenblau, ale ta druga kwitnie raz.
Czy dobrze zrozumiałam, że powyżej tego 1,5 metra jest już całkiem słonecznie?
Jeżeli tak, to chyba problem nie jest duży, bo pnące róże potrafią rosnąć bardzo szybko, wypuszczając pędy na 3 metry w ciągu sezonu.
I w takiej sytuacji masz dużo większe możliwości wyboru.

[donata72]

Dzięki oliwka patrzyłam na te róże , New Dawn jest wspaniała pieknie by w tym miejscu wyglądała , chyba się na nią zdecyduje

[lemka77]

U mnie w półcieniu rośnie Veinchenblau i bardzo długo trzyma kwiatki.
Ale niestety kwitnie tylko raz. Myślę, ze Rhapsody in Blue też dobrze sobie poradzi.
I zamierzam do V. ją dosadzić
W ogóle z moich obserwacji wszelkie "niebieskie' kwiaty dobrze czują się w półcieniu.

[Alionuszka]

Witam planuje na swojej działce posadzić róże pnącą ( przy pergoli ale z boku domku ) i tu jest problem ponieważ jest tam dużo cienia szczególnie przy ziemi nie wiem jaka róża by tam rosła i chciała kwitnąć - proszę pomóżcie dodam jeszcze że powyżej 1,5 metra jest już jasno .

Donato z moich doświadczeń wynika,że sadzonki róż pnących posadzone w cieniu bylin,,lub innych krzewów marnie rosną,aby w ogóle wykształciły pędy musi dochodzić do nich światło słoneczne.
Gdy pędy już wyrosną,to już nie ma problemu,ale najpierw muszą wyrosnąć...

[santia]

jak zachowuje się A. MacKenzie w pełnym słońcu i w upalne lato?

[Bogumila_r]

Czy ktos ma doswiadczenia z roza "pomponella" w pocieniu? Jak sadzicie, da rade...?
Zauroczyla mnie zupelnie, zakochalam sie w niej po uszy !

[gina]

Czy ktos ma doswiadczenia z roza "pomponella" w pocieniu? !

Nie wiem, czy można nazwać w półcieniu stanowisko, wktórym rośnie moja Pomponelka, (tutaj poproszę o podpowiedź wielkich różomaniaczek z tego forum), ale ma się b. dobrze.

Rano ma słońce do 13.00 i po południu od 17.00.
Czuje się tam rewelacyjnie, lepiej niż w pełnym słońcu (przeniosłam swego czasu z pełnej patelni )

-- 1 lut 2013, o 08:53 --

Haniu,
Skarbnico wiedzy,
Pozdrawiam

O tak, ma wydrukowane Hani rady jak sadzić róże i co one lubią.
Nie tylko wydrukowane, ale założyłam takie pudełeczko z dobrymi propozycjami i Hania w nim jest. Wierzę, że nawet gdy mnie już zabraknie, to "te skarby" przydadzą się kolejnym pokoleniom

[Bogumila_r]

Obserwowałam intensywnie to moje potencjalne stanowisko na róże i chyba jednak pomponella nie poradzi sobie... słońce jest tam króciutko
Posadzę pewnie coś z pnących znoszących półcień (jak trochę podrosną to "dopną się" do większego nasłonecznienia)


pozdrawiam!

[Ann_85]

Witajcie.
Na jesień zaplanowałam wielkie sadzenie róż. Wybrałam odmiany, które mi się marzyły, ale jak przyszło do zaplanowania nasadzeń, to juz sama nie wiem gdzie co. A wybór jest ograniczony... Wymienię zaraz jakie odmiany zamówiłam, pomóżcie mi proszę zdecydować która z tych róż nadaje się najlepiej na moje najtrudniejsze stanowisko tj. duża donica (50x50) na tarasie w półcieniu (cień większość dnia, słońce rano do 9 i potem dopiero wieczorem). A oto moje odmiany:

- Pastella
- Artemis
- Charles Austin (podobno dobry do półcienia, ale czy da radę w donicy? Jest w tym gronie jedną z większych gabarytowo...)
- Garden of Roses
- Mariatheresia
- My Girl
- English Garden
- Heritage
- Chippendale (znajdowałam rozbieżne informacje na temat preferowanego stanowiska, u nas na forum polecana do półcienia, a np. na rozarium.org czytam, że lubi dużo słońca...)
- Souvenir de la Malmaison
- Mary Ann
- Wedding Piano

Będę wdzięczna za pomoc