Izuniu lepiej paprotka Ci rośnie jak moje
Takie ociupinki pelargonii wsadziłam do ziemi i tak sobie rosły aż zakwitły
Wiesz... z tą wagą to już zboczenie ogrodowe,co tylko zobaczę to patrzę czy się nadaje na kwietnik
Izuś na mojej wadze też można ważyć,ale odważników nie mam,chyba ,że na kilogramach cukru
Paprotka lubi światło rozproszone,nie na pełnym słońcu.
Regularnie podlewaj i dawaj nawóz do paproci koniecznie,a nie martw się listkami,które marnieją.
Tak się zdarza,u mnie zimą sporo liści u paprotek padło i nie wiem dlaczego,ale ja je obcinam i rosną nowe
,a teraz wiosną ruszą na całego
