Dziękuję Sylwio

Masdevallia żyje więc ma dość dobre rokowania.
A teraz chciałabym pokazać Wam mojego nowego mieszkańca
Angraecum calceolus
Jest to już dość duża sadzonka, która może pokazać kwiaty za rok (w/g sprzedawcy). Ciekawe jak się poczuje u mnie?
Colmanara już przekwitła (podobnie jak Bealara) ale obie puszczają pseudobulwy. Fotka dot. Colmanary
Będę musiała ją przesadzić bo wychodzi z doniczki ale tylko z tej jednej strony - 3/4 doniczki jest puste a ona się uparła na tę stronę
A teraz czas na wyniki mojego małego eksperymentu. Kupiłam z ciekawości pastę "keikiboast" i po tygodniu są takie efekty na uśpionych oczkach - zdjęcie tylko przykładowe
Nawet jeśli będą to tylko pędy kwiatowe to i tak będę szczęśliwa na rozgałęzienia i pączki kwiatowe
Ponieważ jedną z miniaturek (kupioną z wyprzedaży) muszę reanimować - straciła prawie wszystkie korzonki więc z bólem serca musiałam obciąć pędy kwiatowe,które wstawiłam do wazonu z wodą(deszczowką).
Na razie przedłuża pędy

A jedno z oczek posmarowałam pastą i jest taki efekt
Pod koniec tygodnia ma do mnie dotrzeć jeszcze vanda do reanimacji, długo się zastanawiałam czy ją chcę, teraz zaś

oczekując na jej przybycie. Pomalutku przygotowuję się też do wsadzenia moich cambrii (to postanowienie przyspieszyła Colmanara) do jednej donicy - jutro wybieram się by zakupić odpowiednią donicę, podłoże już mam.
Miltonia zasuszyła jeden pączek ale ma jeszcze kilka to może jeszcze się dowiem jakie będzie miała kwiatuszki...
To na razie tyle
