Witam, patrzę i widzę, że macie podobne problemy jak ja.
Mam od zeszłego roku teren i chcę założyć warzywnik i wszystko co tylko możliwe
Działka ma 1500 m2 i podzielę ją na 2 części. w jednej mój małżonek będzie sobie działał rekreacyjnie tzn. Drzewa iglaki, krzewy ozdobne, oczko wodne itp, a w drugiej ja będę działała. Mam już posadzonych jesienią 8 drzewek owocowych, 4 borówki amerykańskie i 3 sadzonki z jeżyny bezkolcowej, którą mam przy domu.
Po przeczytaniu tego wątku zapisałam sobie kilka nazw nasion, do których zapałałam sympatią.
Chcę też pomidory i warzywa "włoszczyźniane" i ogórki i cebulę i i i
Będę czytać i stosować się do waszych zaleceń.
A propo's lawendy. Mam przy domu. Mąż przywiózł z Francji małą w doniczce. Pięknie wyrosła i pachnie od kilku lat, ale nie przycinał jej. Muszę poczytać co zaniedbał. Może uda się odmłodzić krzak, bo jest mocno zdrewniały.
Pozdrawiam serdecznie, Grażka