Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.1

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Największym naszym błedem jest... i tu trza sie przyznać :roll:
krytykaństwo naszych M
Jestem w tym pierwsza :cry: Po mału,po mału się ucze po :twisted:
kobiecemu podchodzić do "tematu"
Mój chłopek nie lubi ziemi,ani grzebania w niej :) Zawsze się puka
w czółko jak mnie widzi na kolanach i rączkami grzebię coś :D
Ja to kocham,on nie. Ma inne pasje i zaczełam uczyć mojego M szacunku
do każdej pasji... przy okazji "wydębiając"pomoc,lub miłosierne oko na maleństwo
rosnące sobie na szlaku kosiareczki,czy traktorka... ale dopiero pracuję nad tym :D
Efekty opisze jesienią :twisted:
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Awatar użytkownika
jolciajci
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1588
Od: 26 lut 2007, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Witaj gebo13. U mnie taki numer nie przejdzie bo mój mąż mi odrazu zaznaczył kupując mi działke , że on się nie będzie grzebał w ziemi bo po prostu nie ma czasu ani nie lubi i już :!: Jak coś trzeba naprawić to zawsze znajdzie chętnego a on zato lubi doglądać jak mu to idzie . Jest kierowcą i jeżdzi po całej polsce i nie tylko i twierdzi że jest człowiekiem nie rolnym hihi. Pozdrawiam .
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
Awatar użytkownika
odys62
50p
50p
Posty: 76
Od: 4 mar 2007, o 11:23
Lokalizacja: lubelskie

Post »

lila31 pisze:Witaj Kontrapunkt (podaj jakieś imię, milej się pisze) ;:100

Co się tyczy paproci.
Gdy troszkę podrosną, przytnij na wysokości, np. 10cm, a miejsce cięcia posmaruj stężonym Randupem. Niestety musisz to zrobić ręcznie, pędzelkiem, żeby nie wykończyć innych roślin :D
Dziewczyny jest takie coś jak mazak jest to rurka zakręcona u góry zakrętką na dole ma dwa poziome wyjścia(trojak) oba wyjścia są połączone sznurem bawełnianym (knot) rurka jest z przezroczystego tworzywa wlewa się w to urządzenie roztwór randupu 1:1z wodą ,wszystko co zostanie posmarowane tym sznurem uschnie tak więc jest to bardzo precyzyjnie stosowany silny roztwór chwastobójczy NA TO NIE MA MOCNYCH zapytajcie o mazak w sklepie ogrodniczym
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Wczoraj "M" mi uświadomił kilka błędów (dla odmiany moich własnych, chyba go poruszył ten temat).
Jednym z moich WIELKICH błędów jest lenistwo połączone z zapominalstwem ;-)
Co roku kupuję cebulki Frezji, sadzę... one potem kwitną i przekwitają... nadchodzi jesień a ja o nich zapominam i przemarzają. W sumie to jeszcze tak robię z innymi np. z paciorecznikiem (ale on często zimuje u mnie, bo chyba nie ma innego wyjścia ;-))
W tym roku już postanowiłam hodować ferezje w doniczkach (jest większa szansa, że nie zapomnę zabrać do piwnicy przed mrozami ;-) )
I jeszcze jeden...
Tym razem przeliczyłam się w zakupach wiosennych - WSZYSTKO PRZEZ TO FORUM!!! naoglądałam się roślinek i zapragnełam je mieć i przy tym wszystkim zapomniałam, że mam malutki ogródek ;:24 Teraz (chcemy czy nie) musimy mysleć gdzie zrobić jakieś dodatkowe miejsce dla jednorocznych ;-) Ale i tak w tym wszystkim najbardziej przeraża mnie fakt, że idąc na zakupy jeszcze oglądam jakieś nasiona. To już chyba jakiś nałóg :twisted:
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Co do chwalenia, to ja mojego M chwalę, nawet bardzo często, fakt nie ma za co, ale musi mieć motywację do pracy. Jak to mówi moja koleżanka, "droga jest dzisiaj siła robocza i trzeba szanować co się ma" :) . Ja wciągam M w różne prace ogrodowe, po prostu dla zdrowia i relaksu i są już efekty. Ogólnie to bardzo sprawny fizycznie chłop, tylko trochę leniwy. Jak pyta się ile jeszcze będzie kopał te grządki. Odpowiadam :" aż pokochasz tę robotę :) " I tym sposobem już " kocha " większość prac w ogrodzie. Nie jest źle, zapał ma wielki, wiarę w siebie też, zawsze mu powtarzam, że jest skazany na sukces :) a jak mówi ,ze czegoś nie umie odpowiadam:" umiesz tylko o tym jeszcze nie wiesz ":) . Po prostu mamy inne tempo pracy, ja 1 na 2 czyli krok do przodu , dwa do tyłu, mój M, 1 na 5 no, ale się uzupełniamy i o to chodzi :)
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Dzisiaj na działce tępiłam jeden z moich błędów -groszek wieloletni. Bardzo podobał mi się u kogoś na płocie, więc gdy zobaczyłam dojrzewające strąki, to skubnęłam sobie - na własne utrapienie. Zasiałam parę ziarenek na zewnątrz działki, a teraz to dziadostwo potrafi wykiełkować w połowie działki, a korzenie- chyba sięgają do jądra Ziemi.
Tego typu błąd też popełniła moja sąsiadka,a mianowicie zasiała portulakę. Obecnie jest to wiodący chwast na kilku sąsiednich działkach . Na szczęście nie ma solidnych korzeni.
Waleria
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Ja nie mam takich problemów z nadmiarem - na razie nic nie mam w nadmiarze, no może tylko rybki w stawie, wpuścili nam znajomi jakieś tam, bo nie mieliśmy wcale i teraz się tak rozmnożyły, że najwiecej jest tych jakiś, a mało kolorowych.
A i suma to sama wpuściłam - nie wiedziałam, że rozbójnik z niego urośnie. :D
Czasem coś posadzę i nie pamiętam jak to sie nazywa, mój M też podkaszarką uszkodził kilka drzew własnoręcznie sadzonych, bo działka była pusta jak łysa głowa
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
kontrapunkt
100p
100p
Posty: 180
Od: 24 mar 2007, o 21:35
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

lila31 pisze:Witaj Kontrapunkt (podaj jakieś imię, milej się pisze) ;:100
Masz rację, jeśli chodzi o zbytnią samodzielność w ogrodzie, i nie tylko, później narzekamy, że mężowie nic nie robią. :evil:
Co się tyczy paproci.
Gdy troszkę podrosną, przytnij na wysokości, np. 10cm, a miejsce cięcia posmaruj stężonym Randupem. Niestety musisz to zrobić ręcznie, pędzelkiem, żeby nie wykończyć innych roślin, chyba, że inne zostały wygryzione przez paprocie.
Ja tak zlikwidowałam za bardzo rozrośniętego miskanta, poskutkowało. :D
Witam .Dzięki za radę odnośnie paproci - w zeszłym roku (trochę się wstydziłam przyznać ),ale potraktowałam niektóre paprotki rundapem ,pędzelkiem na całe liście.Listki sie pozwijały i już ,już wydawało mi się, że padną i za chwilę wyrastały na nowo w innym miesjcu- wiadomo klącza - ale nie mam sumienia je wszystkie tak okrutnie zniszczyć- myślałam może są jakieś półśrodki.a tu chyba jest metoda wszysko, albo nic. Inne roślinki na skalniaku są zacienione i bardzo zdominowane.
Przed chwilą skończyłam pracę i od razu zaglądam do sympatycznego forum . Na imię mam Ewelina, ale widzę, że tu już jest moja imienniczka, więc niech będzie INA . Pozdrowienia !!!
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Post »

Ufff... ale mam za sobą ciężki dzień przesadzałam rośliny spod domu(mają nam w tym tygodniu zacząć robić elewację domu) i wykopywałam iryski z podagrycznika resztę chyba muszę zrandapować bo wytrząsnąć tego to się nie da :cry: Znalazł mi się jeszcze w ogródku utrapiony chwast ,rosło to gdzieś na poboczu i babcia jako że jej się spodobało wsadziła kępkę ,teraz mam tego tysiące sztuk nawet nie wiem co to za chwast cebulowy a kwiatki żółte gwiazdki i strasznie się sieje, a do tego siewki szafirków,śniedków i cebulicy jednym słowem łąka :cry:
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
aurynka
---
Posty: 2057
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

Moim najwiekszym błędem była wiara, że jak będę pryskać pokrzywy Rundupem obok iglaków sugrując się kierunkiem, w jaki wieje wiatr, to nic nie zginie oprócz chwastów :roll: Nie wzięłam jednak poprawki na ewentualne lekkie zawirowania powietrza i po czasie miałam śliczną łysą "ziemistą polankę" . :? Nawet padł młodziutki dąbek i dereń. :roll:
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Moim największym błędem było to, że ostatnio do pracy na działce ubrałam spodnie do kolan, a nie getry do kostek. Coś mnie tak ugryzło w łydkę, że noga jest podpuchnięta, w miejscu ugryzienia zaczerwieniona, swędzi, przy dotyku boli. Ugryzienia nie czułam. Dowiedziałam się od sąsiadki, że ona miała to samo na wiosnę zeszłego roku, w dodatku jeszcze to ropiało, czyli piękne widoki mam.
Teraz jeszcze wyczułam jakiś ślad po ugryzieniu za uchem. Jeśli nogę można ewentualnie amputować, to jak być z głową?
Waleria
Awatar użytkownika
LaPasion
100p
100p
Posty: 134
Od: 13 mar 2007, o 06:48
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja tez sie przyłącze do błedów :oops:
No więc pies- wykopane dziury w dziwnych miejscach ogródka grożą złamaniem nogi, połamane irysiki to u nas standard
TŻ-ty - w zeszłym roku na działce poscinane kwiaty orlików :shock: bo to... chwasty ich zdaniem :evil: tak samo potraktowali sadzonke porzeczkoagrestu :(
Kiedys z mamą postanowiłyśmy sobie wkopac do ogródka chrzan, ot tak zeby był pod ręką :twisted: efekt jest taki ze sie rozrósł co roku go wykopujemy ale zawsze gdzies sie przełamie i znowu wyrasta :?: w tym roku chyba potraktuje go rundapem...
Więcej grzechów nie pamietam :twisted:
justi28
200p
200p
Posty: 420
Od: 19 mar 2007, o 17:52
Lokalizacja: małopolska

Post »

Mi na jednym forum napisali, ze jeżeli pies kopie doły to znaczy że jest nie wybiegany i mu się nudzi. Więc jeśli mam trochę czasu biore go na spacer i potem wykańczam go na podwóku. Ale jak kopał tak kopie doły :twisted:
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Jeśli pies kopie doły, to znaczy, że bardzo go zaciekawiło to, co tam w tym dole może znaleźć, a nie że jest za mało zmęczony bieganiem. A jeszcze jeśli jest to pies węchowiec, pracujący nosem, na tropie, typu wyżeł, posokowiec, retriever, jamnik czy podobne, to nie ma metody, żeby go odwieść od kopania, instynkt zwycięża i tyle. Zmęczony spacerem odpocznie i za chwilę zacznie kopać w czasie i miejscu, kiedy właściciel akurat jest odwrócony w drugą stronę :lol:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
LaPasion
100p
100p
Posty: 134
Od: 13 mar 2007, o 06:48
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Justi mój niestety jest wybiegany a kopie dosłownie wszystko i wszędzie ;) na nowej działce były małe dziury po nornicach teraz to są doły idealne na duze cebule ;) ona pomaga na działce :P jak tylko zobaczy ze mama cos kopie motyczką to staje zaraz koło niej i tez kopie :wink: ostatnio zbierałyśmy ze sliwki gałęzie i znosiłysmy na kupke :D pieskowi sie nudziło wiec je wyciągał i roznosił dalej po działce :twisted: nie ma bata na tą smarkule, a jak zostawiamy ją w domu i uslyszy dzwięk kluczy z piwnicy a jej sie nie zabiera to po 10 minutach sasiedzi dzwonią, że coś sie z psem dzieje bo wyje w niebogłosy :shock: no i trzeba po nią wrócić...
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”