Wróciłam właśnie z zakupów. Spożywczych - proszę nie myśleć że wdepnęłam do kwiaciarni

No i jakt to ja, musiałam przynajmniej nacieszyć oczy kwitnącymi w markecie. Mieli akurat kilka kolorków fiołków, więc sobie oglądałam i oglądałam i co???? Patrzę a tu listek lekko nadłamany - to ja go buch, dołamałam i do torebki

. I tak jeszcze kilka razy. Teraz patrzę, a mam z 5 listeczków - ale ze starości, to zapomniałam kolorków. Na pewno były ze 2 listki od jasnoróżowego z białą oblamówką, oglądałam też niebieskiego i takiego różowego falbaniastego. No to mam zagwozdkę, jakie kolorki kryją te listeczki.
Kupiłam też kieliszki/doniczki i jutro będę wypalać dziurki w nich oraz rozsadzać doniczki od Asi (2 już rozsadziłam - i wyszło 9 maleństw

). Kolorki u nich też owiane tajemnicą - mam wszystkie 4 kolory (a dostałam 6 doniczek, hmm który kolorek się powtórzy?)