Kawa uprawa w mieszkaniu

[aner]

Miałam 11sadzonek kawy w doniczce,3lata temu przesadziłam każdą osobno ,żadna nie padła do tej pory.Rosną u mnie teraz 4sztuki,resztę porozdawałam,czekam teraz ;:94 na własną kawę--pozdrawiam

[mietek41]

Miałam 11sadzonek kawy w doniczce,3lata temu przesadziłam każdą osobno ,żadna nie padła do tej pory.Rosną u mnie teraz 4sztuki,resztę porozdawałam,czekam teraz ;:94 na własną kawę--pozdrawiam

witam.musiałaś rozdzielać wiosną lub latem gdy roślina miała najlepsze warunki.po prostu masz dryg do ogrodnictwa gratuluję.aby kawa zakwitła musi mieć dużo światła zimą.moja pierwszy raz kwitła po ok.3-4latach.powodzenia-kawa z własnych owoców pychota

[aner]

Możliwe,że kawę przesadzałam wiosną,nie pamiętam ,ale zawsze mam na uwadze kalendarz biodynamiczny i opiekuję się roślinami zgodnie z nim.

[mietek41]

Niżej zdjęcie ... aspidistry, która zaskoczyła mnie kwiatami, o co jej nie posądzałam, a tutaj-kiełkująca kawa... Pozdrawiam serdecznie, Mietek

[Xk-k]

Super Mietku u mnie dalej nic i chyba już nie wykiełkują

[galaxy]

moja mnie wnerwiła i wylądowała na chłodnej werandzie, wygląda jak drapak. Jak przeżyje do wiosny do wywalę do ogrodu, niech się dzieje co chce.

[cytrusowy hubi]

sadystka!Ryska kupiłaś kawę chodziaż taką w puszce

[ryska]

ha mam już swoją kawkę teraz przysiadam do tematów o kawce

[kawownik]

A moje kawy wyglądają tak, mam je już jakoś 1,5-2 lata. Kupiłem w Biedronce. Może kiedyś doczekam się kwitnienia.

[mietek41]

witaj.bardzo ładnie utrzymana roślina dużo światła zielone listki,tylko trochę za dużo ich w doniczce.moja też tak wyglądałaale w 2-3 roku wyciołem najsłabsze.zostawiłem 3 rośliny a i tak jedna zagłusza inne.zakwitnie tylko tam gdzie dotrze najwięcej światła.ja latem swoją prześwietlam co miesiąc wynosząc reklamówkę gałęzi.więc poczekaj jeszcze trochę i radzę ci też tak postąpić ale nie czekaj na zimę.powodzenia.moja pierwszy raz zakwitła jak ją delikatnie przesuszyłem wiosną ale delikatnie.masz jeszcze trochę czasu ok.2-3 lat.w naturze kawa kwitnie pod koniec pory deszczowej.

[kawownik]

witaj.bardzo ładnie utrzymana roślina dużo światła zielone listki,tylko trochę za dużo ich w doniczce.moja też tak wyglądałaale w 2-3 roku wyciołem najsłabsze.zostawiłem 3 rośliny a i tak jedna zagłusza inne.zakwitnie tylko tam gdzie dotrze najwięcej światła.ja latem swoją prześwietlam co miesiąc wynosząc reklamówkę gałęzi.więc poczekaj jeszcze trochę i radzę ci też tak postąpić ale nie czekaj na zimę.powodzenia.moja pierwszy raz zakwitła jak ją delikatnie przesuszyłem wiosną ale delikatnie.masz jeszcze trochę czasu ok.2-3 lat.w naturze kawa kwitnie pod koniec pory deszczowej.

No to co radzisz. Wiem, że trochę rośnie za gęsto, bo w każdej doniczce jest kilka małych roślinek. Chyba się ich pozbędę jak mówisz. Ale to co mam powycinać trochę gałązek?? Ta jedna najstarsza roślina (nie widać tego na zdjęciach) od spodu jest prawie łysa bo tam odpadły jej wszystkie liście a te suche łodyżki wyciąłem, choć nie były całkiem suche bo po przecięciu w środku były żywe.
A ty obrywasz jej liście, skoro mówisz o prześwietlaniu?? Mnie się podoba taka gęsta

[ogrzyca]

Witam wszystkich:) Mam takie pytanie czy można z nasion kawy które nam wyrosną zrobić kawę? Przepraszam za troche blondynkowe pytanie ale nie mam pojęcia jak to zrobić.

[mietek41]

witaj.kawownik.moja kawa też jest od dołu bez gałęzi ale wypuszcza z tych wyciętych odrosty i maskuje tę niedoskonałość.a prześwietlam wycinając część gałązek.

[mietek41]

jeszcze jedno ja wyciąłem całe roślinki .utnij z 5 cm nad ziemią to wypuszczą odrosty.im bardziej będziesz ciąć tym szybciej i więcej będzie wypuszczać nowych pędów.tylko bez szaleństw to jeszcze młoda roślinka powodzenia

[mietek41]

Witam wszystkich:) Mam takie pytanie czy można z nasion kawy które nam wyrosną zrobić kawę? Przepraszam za troche blondynkowe pytanie ale nie mam pojęcia jak to zrobić.

witaj.to jest normalne pytanie.ja piłem już kawę z własnych nasion.pierwsze ścągamy miękką skórkę z nasion,następpnie suszymy kilkanaście godzin na słońcu albo grzejniku.następnie prażę w piekarniku temp.220-230 s przez ok 10-12minut na blasze ciągle ją mieszając.powinno się prażyć w temp.140 s przez ok.40m ale kawa powinna być dobrze wysuszona a w naszym klimacie trudno o takie słońce i temperaturę więc nasiona mogą zapleśnieć.