Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3

[artam]

O zaletach miskantów to mnie przekonywać nie trzeba! Uwielbiam! Ale chyba najbardziej lubię je w tej fazie młodych kwiatostanów...Puch już mnie tak nie cieszy...Iza, a Ty o trawiastej rabacie nie myślisz? Takie różne w pokroju i wysokości miskanty, gdzieniegdzie rozplenica...Szum liści, falowanie wiech...Co Ty na to?
A jak Ci zimuje ten kiścień Rainbow?

[Soczewka]

Jakoś sobie nie mogę wyobrazić, że mogłabym być rozczarowana Twoim ogrodem. Bardzo lubię takie naturalne i romantyczne klimaty. Po drugie na działce masz dorosłe drzewa, których bardzo brakuje u mnie, A pewnie wiesz, że jak się czegoś u siebie nie ma, to tym bardziej się docenia u kogoś. Więc spodziewaj się nieudawanych ochów i achów
Jeśli chodzi o plany na następny rok to na pewno bym chciała pojechać do Powsina i Rogowa

[daffodil]

Izo ja też zapytam o kiścień Rainbow. Kupiłam go w tym roku i zastanawiam się jak przezimuje? Izo, często czytam u Ciebie, że dążysz do harmonii w ogrodzie. Chyba już to kiedyś pisałam, ale powtórzę. Naprawdę uważam, że Twój ogród jest pięknie skomponowany i harmonijny. Rośliny łączą się i przenikają wzajemnie, wszystko stanowi idealną całość. Wiem, że sami widzimy niedociągnięcia w naszych ogrodach, ale u Ciebie naprawdę trudno znaleźć jakiekolwiek.
Fajne te Twoje psiaki. I na pewno są Ci wdzięczne za to co dla nich zrobiłaś.

[[Iza]]

Izuniu - cudownych, białych, ciepłych i radosnych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku !

[klamber]

Witaj Iza. Wróciłem o 6 rano, godzinkę pospałem i od razu piszę, żeby się pochwalić łupami. Drogę miałem tak beznadziejną że jeszcze takiej nie trafiłem. Wyjechałem z Ostrzeszowa o 20 i całą noc się mordowałem, był mróz do 8 stopni a od Piotrkowa była taka mgła że nie dało się jechać, miejscami jechałem 20/h i od Nadarzyna śnieg. Zawsze jeżdżę przez B. rawską i Grójec ale przez mgłę i remonty nie znalazłem skrętu i wróciłem przez Wawę. Łupów przywiozłem cały samochód ledwo się zabrałem, pewnie coś ominę ale spróbuję wyliczyć Miskant olbrzymi, wydmurzyca, bambus n/n i spartyna grzebieniasta to trawy i krzaczory, platan, tulipanowiec, oczar pośredni, różowiec, pigwa, klon ginnala, cypryśnik błotny miłorząb, leszczynowiec, kielichowiec wonny. Tyle pamiętam, niektóre się powtarzają, wziąłem jeszcze trochę dla Edyty1 i Gosi2501. Pomimo fatalnej drogi jestem zadowolony. Wymianę zrobiłem ze swoim forumkowym kolegą Witeksem, wybierałem się do niego pół roku, latem nie mogłem gdyż część miał w gruncie i trzeba było czekać do jesieni. Pierwszym razem byłem w październiku ale zepsuł mi się samochód i bałem się jechać do niego. Żałuję że dotarłem do niego o 16 jak zrobiło się już ciemno ale i tak kilka fotek ciachnąłem. Jego szkółka sporaśna mam nadzieję że i moja się rozrośnie.

[Tamaryszek]

Witam jeszcze przedświątecznie!



EWAMAJ66 ? no, tak, Ewo ? ludzie dzielą się na wielbicieli kotów i wielbicieli psów...Niezmiennie mnie zadziwiają pozostali, nie darzący sympatią zwierząt.
Mieć wizję ogrodu i planować działania w nim na pewno warto. Ale perfekcjonizm nie jest dobry ? wykańcza i odbiera sporo przyjemności, więc obyś się nim nie zaraziła!

ARTAM ? ja też wolę młode kwiatostany miskantów, Marto. Są takie jedwabiste.
O rabacie trawiastej myślałam, owszem. Na zdjęciach wyglądają pięknie. Ale wydaje mi się,że one przez pierwszą połowę sezonu nie są atrakcyjne, czy się mylę? A nie zniosłabym tego. Mam jakieś takie przekonanie,że rabaty sezonowe czy jednogatunkowe są lepsze w wielkim ogrodzie, gdzie możesz odwiedzać dany zakątek w pewnym okresie, gdy jest najbardziej atrakcyjny, a potem cieszyć się inną częścią ogrodu.
Dlatego zaczęłam umieszczać trawy wśród innych roślin na mieszanych rabatach. Ale może warto to jeszcze przemysleć...
A szum liści zapewniają moje brzozy. Nad falowaniem muszę popracować...
Kiścienie mam dwa. Jeden już ze 4 lata. Zimują bez problemu, ale owijam je cienką włókniną.

SOCZEWKA ? jeszcze raz zapraszam serdecznie, Moniko! Ja też bym chciała zwiedzić arboretum w Rogowie, może zorganizujemy jakąś wspólna wyprawę? Pewnie znajdą się i inni chętni. A Powsin ? po prostu tam zróbmy kolejne spotkanie grupy mazowieckiej!

DAFFODIL ? Twoje słowa to balsam na moje zakochane w ogrodzie serce, Asiu !
Kiścień nie sprawia mi problemów. Co prawda, owijam go lekko włókniną. Podobno wytrzymuje do ?25 stopni mrozu, ewentualnie zalecają go okrywać stroiszem.. Nie lubi mroźnych wiatrów. Czytałam,że zmarzniety, po przycięciu odrośnie. Mój wytrzymał nawet bardzo ostrą zimę bez żadnych zniszczeń, ale owinięty. Może następnym razem spróbuję go nie owijać, tak , jak zrobiłam z rh i magnolią.
Psiaki są kochane, chociaż jest z nimi trochę kłopotów. Ale liczyłam się z tym, biorąc starsze i niezbyt zdrowe psy. Niedługo minie rok, jak są z nami. Mam nadzieję,że zostało to zapisane w Wielkiej Księdze!

[IZA] ? dziękuję za życzenia, Izo!

KLAMBER ? droga była ciężka, Robercie, ale jakie zdobycze..!
Bardzo ciekawe okazy, niektórych w ogóle nie znam ? co to takiego, ten różowiec??
Czy masz już pomysły , jak to wszystko wkomponować w ogród? Czy to wszystko na rozmnażanie do szkółki?
I gdzie tę masę roślin przechowasz przez zimę?



Mili moi Goście! Przyjaciele i znajomi! Wszyscy odwiedzający Mój Świat !

Życzę Wam, aby magia tego Świątecznego Czasu napełniła Wasze serca ciepłem i nadzieją ! Wszystkiego dobrego!

[klamber]

Witaj, dzięki za życzenią, również życzę Ci tego samego.
To krótki opis różowca, jest to bliski kuzyn złotlinu dorasta najwyżej do 1,5 metra wysokości. Białe kwiaty (do 5 cm średnicy) rozwija w maju, potem - tak jak złotlin - powtarza kwitnienie latem. W odróżnieniu od złotlinu różowiec biały nie tworzy rozłogów, jest doskonały na małe żywopłoty. Jesienią liście przebarwiają się na bardzo jasny słomkowy kolor. Dekoracyjne owoce - twarde pestki okryte lśniącą łuską - są trujące! Kupiłem ze względu na kolor jesiennych liści są prawie białe. To co było z gruntu już posadziłem reszta będzie w doniczkach. Mam ze 30 doniczek do wysadzenia i 10 miskantów, jak mi to nie odbije to się chyba pochlastam. Nigdy nie miałem problemu. Cieszę się z klonu Ginnala(1,5m), już raz kupiłem i okazało się że mnie oszukano i dostałem Tatarskiego. Pewnie podpadnę u Ciebie ale futrzaków nie lubię, za to kocham ptaki. Widziałem że posiadasz trochę miskantów czy wiesz co masz czy to n/n. Jutro tęż będę sadził, u mnie jeszcze sezon w pełni. Zima to u mnie sezon drzewny wczoraj przywieźli mi 3 wywrotki gałęzi.

[aleb-azi]

Witaj Izo, zgłaszam obecność w nowym wątku.
U mnie w ogrodzie i psy i koty... jedne i drugie ulubione...
Rozgraniczenie chodnika i podjazdu doceniam To jest coś, co bardzo by mi się przydało i trafia na listę do rzeczy do zrobienia!

[Sure]

Ja też z tych, którzy lubią jedne i drugie, ale po erze psów nastały koty (chyba zbyt długo byliśmy z naszą suką, żeby teraz ją zastąpić inną).
Świetnie się przebarwiają borówka i kiścień, chyba sprawię sobie przynajmniej jedno z nich w przyszłym roku.
Miłego świętowania!

[Soczewka]

Izo to jest świetny pomysł. Mogłybyśmy zrobić spotkanie w Rogowie w czasie gdy kwitną RH Aż wstyd sie przyznać ale nigdy nie byłam w arboretum, a mieszkam dość blisko. Zaledwie 30km.

[klamber]

Monika, ja też się tam wybieram od 3 lat, jak sójka. Tyle że ja zawsze na jesieni chciałem, gdyż jest tam dużo klonów.

[vita]

Teraz pora na coś nowego ? podsumowania i plany...

Hej, hej W planach jestem szczególnie dobra , gorzej z ich realizacją.
Piękną jesień pokazałaś, z przyjemnością obejrzałam. Ciekawe dlaczego przegapiłam u siebie kolory fortegilii???
Może dlatego, że ciągle rośnie na rozsadniku, w półcieniu?

Ciekawa jestem nowych planów....czym nas zaskoczysz?

[Margo2]

Iza, ja już wstępnie umówiłam się z Anetą Ninettą na spotkanie w Rogowie. Ma dać znać w jakim czasie najlepiej pojechać.
Zatem dam Wam też znać.

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

[agnieszka72]

Ja się tylko wpiszę żeby mi nie umknął .

[Zielona_Ania]

Witaj Izo w Nowym Roku Jak miło zajrzeć i wspomnieć zaczarowane zakątki - zwłaszcza strumyk i biały ogród. Zastanawia mnie co w tym roku będziesz jeszcze poprawiać, no co poprawiać, kiedy wszytko już doskonałe.
Może te subtelne różowości z bielą ewoluują z czasem w coś mocniejszego - skoro wpływ forum jest tak wielki Jednak wspieram też pierwotne założenie kolorystyki ciepłej i energetycznej - to też moje początki gospodarzenia w ogrodzie. Jeszcze tylko pytanie o plany warzywne - czy są uwzględnione w grafiku?