W cieniu brzozy cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Jurku zazdroszczę Ci deszczu. U mnie nadal nie padało. Po południu ochłodziło się. Zaczęły napływać chmury i nic. Dalej podlewanie z wodociągu. Dobrze, że u mnie woda tania.

Ewuś
dziękuję za pochwały. Cieszę się, że mi dotrzymujesz kroku.

Małgosiu przeraża mnie już ten brak deszczu. W piątek syn skosił trawę. Trawnik wygląda po tym zabiegu okropnie. Dzisiaj był podlewany. Chyba musimy włączać codziennie zraszacz żeby nie wypaliło trawy.

Aguś miło mi, że mnie znalazłaś. To świetnie, że lubczyk dobrze przetrwał podróż i zaaklimatyzował się w Twoim ogródku.
Pozdrawiam Hala
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Co to za pięciornik Halinko, wygląda jak bylina a to przecież krzewy.
U mnie niestety pokropiło tylko i po deszczu.
Nadal sucho jak pieprz. ;:145
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Grażynko to jest pięciornik wyprostowany. Fajna bylina, tylko nie lubi suszy. Przy tych upałach na moich piaskach troszeczkę więdnie.
Ta susza mnie już przeraża. U mnie nadal deszczu brak.
Pozdrawiam Hala
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Dzięki. ;:180
Nie znam jej, muszę o niej poczytać.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Grażynko proszę bardzo ;:196

Słoneczko pięknie świeci od samego rana. Na niebie ani jednej chmurki. Gdzie te zapowiadane opady?

...coś na ząb z mojej działki...

Obrazek

Obrazek

...te troszeczkę do późniejszej konsumpcji...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

...i moje kolejne kwiatuszki...

Obrazek firletka smółka o pełnych kwiatach

Obrazek zawilec St. Brigid Mount Everest

Życzę miłego dnia :wit
Pozdrawiam Hala
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Ale zapachniało truskawkami ;:224
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Aguś, a częstuj się do woli.

U mnie nadal sucho. Z zazdrością czytam o opadach w okolicy.
Pozdrawiam Hala
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

U mnie dziś 2 raz straszyło deszczem - padało ze 3 minuty i koniec :evil: Dobrze, że przynajmniej ochłodziło się. Te majowe upały i susza + przymrozki to istne wariactwo. Rośliny na wyścigi kwitną i przekwitają. Kupiłam dziś po raz pierwszy truskawki, ale Twoja wygląda bardziej apetycznie niż te kupione przeze mnie. Prosto z krzaczka, wygrzane w słońcu są dużo smaczniejsze...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

To prawda, ze swoje o niebo lepsze od sklepowych.
Też kupiłam trochę na smak, ale były jak głąby twarde i bez smaku. :evil:
Całkiem ładna sałatka, moja jakoś opornie w tym roku rośnie.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20149
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Piękny zawilec Halinko, moje chyba nie zakwitną, sucho, sucho, sucho, a deszcz sobie nas omija :(
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Halinko cudnej urody Irysy na pierwszej stronie - nie mogłam się napatrzeć.
Truskawki już masz .... czemu ja muszę na swoje czekac jeszcze koło miesiąca ;:145
Pokaż kroplika bo już powinien zakwitnąć - jego pełna nazwa to Kroplik piżmowy (Mimulus moschatus)
Pozdrawiam i czekam ;:65 ;:65 ;:65
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Halinko u Ciebie i do wąchania jest i do pojedzenia też się znajduje ;:oj ,a u mnie sucho jak na
pustyni jak nie popada to będzie cienko podlewanie to za mało ;:131
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Witam wszystkich :wit

Izuniu ochłodziło się i u mnie, ale niebo nadal skąpi deszczu.
Oj tak. Rośliny na wyścigi kwitną i przekwitają. Moje truskawki też jakieś wyrywne. Zawsze cieszyłam się ich smakiem i zapachem około połowy czerwca, a tu koniec maja i już mogę się delektować nimi prosto z krzaczka. Nie używamy do ich uprawy i pielęgnacji żadnej chemii i może dlatego smakują wybornie.

Grażynko nie ma to jak własne wyhodowane owoce i warzywa. Zerwane prosto z krzaczka smakują najlepiej. Ale co ja Ciebie będę przekonywać. U Ciebie zapowiada się niezły urodzaj owoców.
Moja sałata była posadzona prosto do gruntu w połowie kwietnia. Przetrwała majowe przymrozki bez szwanku i całkiem nieźle radzi sobie na mojej piaszczystej glebie.

Iwonko też mi się on podoba, ale chyba to będzie jedyny zawilec jaki mi zakwitnie. Reszta jakaś marna. Przydałby się ciepły deszcz. Rośliny napiłyby się do syta.

Krysieńko moje iryski są Ci wdzięczne za pochwały.
Obecna pogoda sprawi, że Twoje truskawki też lada dzień nabiorą kolorku. Będziesz się swoimi delektowała dłużej niż ja moimi.
Kropliki już kwitną. Są śliczne. Nie mogę się na nie napatrzyć. Każdy kwiat jest inny. Dziękuję za pełną ich nazwę. Już zapisałam.

Stasieńko
dziękuję. U mnie też sucho jak na pustyni. Podlewanie niestety nie zastąpi ciepłego porządnego deszczu. Niby zapowiadają opady ale coś to się rozmija z prawdą.

Krysieńko
dla Ciebie Kroplik piżmowy (Mimulus moschatus)

Obrazek

...zaczynają kwitnąć "babcine" piwonie...

Obrazek

...lobelia z mojego wysiewu...

Obrazek

...dyptam w pełnej krasie...

Obrazek
Pozdrawiam Hala
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Halinko,dostałam małą sadzonkę dyptamu 2 lata temu i jeszcze mi nie kwitł.Nie wiesz po jakim czasie on zakwita?
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Małgosiu myślę, że na drugi rok będziesz się cieszyć jego kwitnieniem. Dyptam preferuje suche i słoneczne stanowiska. U mnie ma takie.
Pozdrawiam Hala
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”