Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne

[dorcia7]

Ja ślepy, że też wcześniej nie zauważyłem tego wątku.Często bywałem w Szklarskiej.Moja firma ma tam Ośrodek i często jeżdziłem tam na szkolenia.Ośrodek jest na górce obok stacji.Najbliższy monopolowy w mieście.Tak ,że często musieliśmy się nieżle wspinać
Tak na poważnie pamiętam piękny widok na Szrenicę, uwielbiam oba wodospady.Nigdy nie byłem w Karpaczu, lepiej znam Peć.Na Śniezkę wjechałem od czeskiej strony, a z powrotem pieszo.

Karpacz jest też godny uwagi, Samotnia cudo - widoki jak z bajki balsam na moje serce ! Strzecha Akademicka ,Śnieżka i wiele innych atrakcji

[delosperma]

Ale zrobił się tu ruch, widać, że wakacje. Witam nowo przybyłych.

Doroto zapraszam w góry jesienią. Mienią się kolorami, we wrześniu przeważnie jest piękna pogoda , a tłumy mniejsze.

Jolu, ze szlaku nad Wielkim Stawem można jeszcze zboczyć na skałki Słonecznik i popatrzeć z góry na Polanę Bronka Czecha . Kiedyś było tam piękne schronisko, ale w 1967r. się spaliło. PTTK zbierało datki na jego odbudowę, datki gdzieś zginęły , a schroniska nie ma. Chyba mieli słabą księgową, a może bardzo dobrą, że się jej zbilansowało.

Sylvi Widok Wielkiego Kotła ze ścieżki na Strzechę Akademicką, to mój ulubiony. Fasolki ostatnio nie jadłam, a to błąd, bo na świeżym powietrzu można robić wiatry.

JureczkuTen Twój ośrodek to przy stacji Dolnej , Górnej czy Średniej, a może przy dolnej stacji wyciągu. Nieładnie, że nie byłeś w stolicy Karkonoszy, a po obcych landach się włóczysz. Taki piękny hotel zbudował jej pan G.

[dorcia7]

Marysiu, jeżdż co roku w góry jesienia więc znam ich urok,we wrześniu mam rocznicę slubu i zawsze na weekend jedziemy w góry

[semper]

Marysiu.Mój osrodek jest przy ostatniej stacji obok stadionu.

[ra_barbara]

Marysiu ale sobie powspominałam u Ciebie....też trochę wędrowałam po Karkonoszach. 20-rocznicę(20 lat temu) ślubu obchodziliśmy w Szklarskiej Porębie nad Szklarką.Mój M z dziećmi zaliczyli chyba wszystkie szczyty,i ja nawet na Szrenicę się wspięłam ... Góry Izerskie... Wysoki Kamień chodziłam zbierać jagody...były ogromne, końcem sierpnia
Przypomniały mi się te sterczące kikuty drzew..gdzieś powinnam mieć zdjęcia w albumie rodzinnym, włóczyliśmy się wtedy z 10-letnią najmłodszą córką....kiedy to było i zaraziliśmy ją włóczęgą....

Pozdrawiam Barbara

[delosperma]

Witam Cię Basiu w moim zaniedbanym wątku. Bardzo mi miło, że obudziłam Twoje miłe wspomnienia, zapraszam , jeżeli będziesz miała czas do przeglądnięcia innych moich wypocin.

[slila1]

Marysiu dopiero dzisiaj przejrzałam Twój górski wątek, bo zawsze brakowało mi czasu.
Widoki przepiękne, roślinność bardzo ciekawa i Twoje opowieści bardzo interesujące , tą o mgle opowiadałaś mi w Bielsku.
Na Śnieżce i w okolicach byłam kilka razy, ale czy znajdę jakieś zdjęcia, nie wiem.
Będę czekać na zdjęcia Twoich gór w szacie jesiennej i na dalsze ciekawe wycieczki.

[delosperma]

Lidko dzięki . W zimie będzie więcej czasu, to cóś skrobnę i wrzucę.

[slila1]

Już się cieszę . Przynajmniej w Twoim wątku pochodzę sobie po górach .

[dorcia7]

Ja też czekam na zdjęcia ,mam przerwę z górami do wiosny

[delosperma]

Zrobiło się zimno , najwyższy czas, żeby w końcu zejść ze Śnieżki. Będziemy szli szlakiem czerwonym. Przechodzimy obok Domu Śląskiego .Możemy trochę zboczyć i obok schroniska "Strzecha Akademicka" zejść do "Samotni" , gdzie nacieszymy oczy pięknymi widokami.

Wielki Żleb nad Małym stawem, gdzie ongiś w Poniedziałek Wielkanocny był organizowany "Slalom Czekoladowy". Imprezy tej zaniechano od chwili utworzenia Karkonoskiego Parku Narodowego. Od 1967r. reaktywowano zawody pod nazwą Puchar Samotni.

Wracamy na szlak czerwony, tzw. Szlak Przyjaźni, żeby podziwiać z góry Wielki Kocioł Małego Stawu i Samotnię.

W oddali widać Śnieżkę, w dole Samotnię , a naprzeciw Skałki Słonecznik

Ze szlaku widać też Mały Kocioł Wielkiego Stawu i już jesteśmy pod Słonecznikiem.
cdn.

[Maska]

Marysiu , piękne miejsca pokazałaś, a przystojniak z dwóch pierwszych zdjęć to ...?

[delosperma]

Marysiu To wnuk mojej siostry.

[Maska]

Aha! Marysiu raz byłam w okolicach na bardzo krótkim tygodniowym urlopie z tego 5 dni lało!

[delosperma]

To musisz się wybrać jeszcze raz, albo i więcej. Zapraszam.