


Jakoś sie ich boję... Kiedyś sąsiadka zostawiła mi swojego storczyka pod opiekę - jechała na 2 tyg. na wakacje. Robiłam ściśle jak mi kazała, a on - ten storczyk, chyba się na mnie obraził i z tęsknoty, czy cholera wie czego, wyłysiał ze wszystkich liści , został goły badyl. Myślałam, że się zapadnę pod ziemię, jak sąsiadce oddawałam kwiatek. Tłumacząc się i przepraszając tak na prawdę nie wiadomo za co (?)zuzola11 pisze:dziękuję za czółkoja storczyki mam od niedawna imieniny, urodziny, rocznice i tak się ich dorobiłam
![]()
są łatwe w uprawie.