Dufin, Callanthe, dziękuję za zachwyty
Może faktycznie będzie mu nieco łatwiej się zaaklimatyzować, choć z drugiej strony stał on w ciepłym i dusznym pomieszczeniu z roślinami tropikalnymi, a w samochodzie wieczorem to i chłodno i dmucha wentylacja...
No zobaczymy
Miniaturek sobie żadnych nie kupiłam bo miałam poczucie, że wszystkie będą kwitły na biało... Po czym to wymyśliłam, skoro wszystkie były przekwitłe?!? Nie mam pojęcia
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
Tak czy inaczej wróciłam z moim storaskiem i jednym pelorickiem ( jak nowa właścicielka pozwoli pstryknę fotkę- niezły jest- jaśniutko żółty z bordowymi kropeczkami i ...TRZEMA warżkami!!).
Actus, niestety nie było miniaturek peloriców
![do-kitu ;:222](./images/smiles/thumbdown.gif)