Alu i ja pobuszowałam po Twoim pięknym kwiatowym ogrodzie. Kiwi i jeżyn pojadłam, georginii sobie narwałam do wazonu. oj aż się chce do lata

może być piechotą. Ciekawe czy ja się kiedyś takiej dziewanny doczekam, mam kilka, ale coś blado je widzę

, pozdrawiam.
Pozdrawiam, Iwona.