Witam miłych gości!
LESZCZYNA - ogród Pieta Oudolfa jest rzeczywiście spokojniejszy, także kolorystycznie. Fajne na takich wycieczkach jest to,że można zobaczyć różne style, poznać różne możliwości, jakie otwierają się przed każdym ogrodnikiem. I wybierać!
DOSIA ? takie wypieszczone topiary bukszpanowe są bardzo efektowne, Aniu. Niestety, trzeba trochę poczekać na taki efekt, co jest także moim udziałem. Na razie mam jedną sporą kulę, a reszta sobie rośnie, a ja się niecierpliwię. Półkuli nie przewidziałam, a na pewno warto.
MARGO ? udoskonalanie, Gosiu, to nadawanie nowego oblicza! Ot, choćby wprowadzenie przez Ciebie traw do ogrodu. A nawet jeśli pod wpływem takiego mistrza jak Oudolf nic nie zmienimy we własnym ogrodzie, obcowanie z pięknem zawsze wzbogaca.
Mogłabym mieć taki widok ze swojego ogrodu...
VERTIGO ? zapraszam, Moniko!
SZOSTANI ? witam serdecznie nowego gościa! I bardzo dziękuję za tak pochlebną opinię, choć muszę samokrytycznie przyznać, że nie do końca na nią zasługuję. Na naszym forum jest wiele pięknych ogrodów, również z dużymi drzewami, z pewnością się o tym przekonasz. Ale co się nacieszę, to się nacieszę.
Ja także kocham drzewa i miałam szczęście,że udało nam się kupić działkę w zasadzie w lesie. Szczególnie kocham brzozy, o każdej porze roku. Już niedługo zielone firanki będą powiewały na wietrze. Najwięcej mam sosen i sporo dębów czerwonych.
Ogród jest dość duży jak na warszawskie realia ? ma 3 300 m2. W tym część stanowi las.
Zapraszam w odwiedziny!
JUSTI177 - wiesz,że Oudolf to mistrz, Justyno. Jego ogrody preriowe widziałam na zdjęciach, wspaniałe. Tu połączył nowe trendy z tradycją, dla mnie wyjątkowo. W całości nie jest to ogród dla miłośników stylu wiejskiego, ale wielka rabata w barwach fioletu w tym ogrodzie jest jak najbardziej w tym klimacie.
W Holandii byłam, ale mam niedosyt, bardzo bym chciała jechać tam znowu, także ze względu na ogrody. Życia to nam starczy na te ?powinnam?, Justyno, oby inne warunki udało się spełnić...
Żurawki świetnie sobie radzą w zimie, nawet ostrzejszej niż w tym roku. Z tym,że moje odmiany są bardzo ?przebrane? - zostały zwykłe drżaczkowe, Palace Purple i ta właśnie Southern Comfort ? wielkich rozmiarów, która niczego się nie boi i ciągle zmienia barwy. Inne odmiany (np. Amber Waves ? wyleciały).
NENA08 ? ...a wiesz, Aniu, że i ja pokazuję M. tę listę ze zrealizowanymi planami..? To podnosi na duchu. Kiedy widać, ile się udało, od razu rośnie optymizm,że i nowe potrzeby prędzej czy później uda się zaspokoić. Niedługo pewnie dopiszesz do swojej listy przesadzony miłorząb...
LANCETA - cieszę się,że jesteś, Lodziu. Szykuję coś nowego!
AGNESS - zostały mi jeszcze dwa fajne ogrody do pokazania z tamtej wycieczki, Agnieszko. Cieszę się,że mogę dzielić się z Wami wrażeniami.
MAJOWA ? ?Tajemniczy ogród? to jedna z moich ulubionych książek, Iwonko! Także teraz. Wiesz, na takie złe chwile...
Intymność i nastrój tamtego świata chciałabym przenieść do siebie... A pozytywne zmiany, jakie wywołał kontakt z ogrodem w bohaterce, obserwuję u siebie, choć ciągle za mało.
MUFKA ? ... i mnie zachwycił ten fragment ogrodu, Marysiu. Proste, a jak efektowne rozwiązanie. Ciekawe, jak wygląda ta część w końcu lata. Co do altany z gruszy, zastanawiałam się, czy długo się ją ?buduje?.
A co powiesz na takie rozwiązanie w ogrodzie współczesnego projektanta Bradley-Hole'a ? Altana była na wyspie, a wokół ogród preriowy.
KEETEE - witam na pierwszej wizycie! Obejrzyj i inne ogrody, które pokazywałam wcześniej, Keetee, może też Ci się spodobają. A zakątek z lipą ciągle nieskończony, oby rzeczywiście wyglądał wspaniale na koniec. Ale przyznam ,że jestem zadowolona z tego etapu. Zapraszam ponownie!
MM-COMPLEX ? dzięki za tyle ciepłych słów! W Białym Ogrodzie teraz tylko białe krokusy kwitną, no i bratki w donicy . Ale porządek tam już zrobiłam.
DREWUTNIA ? cieszę się z Twoich odwiedzin, Ewo!
LULKA ? oczywiście angielskie ogrody są dla mnie inspiracją, Magdo, także z tym murem i całym zakątkiem tak było. Cegła jest rozbiórkowa, XIX-wieczna i trochę młodsza. Na posadzce nie wytrzyma długo, ale kładziona tylko na piasek jest łatwa do samodzielnej wymiany pojedynczo. Mur,myślę,że wytrzyma spokojnie.
Teraz planuję taras i mały murek przy nim ? do tego celu znalazłam coś , co wygląda jak ta cegła, ale nią nie jest. Sprawdzam parametry techniczne. Bo taras ma już być do końca życia.
Żałuję teraz,że na granicy działki w niektórych miejscach nie postawiłam takiego ceglanego muru. No cóż, za długo szukałam swojego pomysłu na ogród.
Roboty w moim ogrodzie mam mnóstwo, nie mam ekipy ogrodniczej do pomocy. Z trudem daję radę, przyznaję. Dlatego też ogród nie jest perfekcyjny. Ilość pracy jest na pewno jednym z plusów małego ogrodu.
A tzw. Różanka... to rabata naprzeciwko tarasu, od 13 w słońcu. Wymyśliłam sobie tam róże. A nawet posadziłam , z 10 krzewów. Ale ciągle chorowały, a mnie denerwowały łyse gałązki. Róże zostały przesadzone (a potem w ogóle oddane ), a nazwa została. Trzeba chyba wymyślić nową...
