Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
Tak się zdarza, wyszedł jedynie pęd kwiatowy. Odciąć ten pęd a hosta wypuści w koło tego pędu nowe z liśćmi.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 1 lut 2015, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
Wielkie dzięki za szybką odpowiedz. Można zrobić to np. jutro? Rozumiem, że to nie będzie za późno. Pewnie już w tym roku nie zakwitnie ale to nie aż tak wielka strata.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Pozdrawiam! Andrzej
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
Można to zrobić w każdej chwili.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 1 lut 2015, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Xeper
- 100p
- Posty: 171
- Od: 27 maja 2014, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
Mam 10 host posadzonych pod koronami sosny i brzozy. Na hostach widzę ciemne, brudne plamy - tak jakby brudziły się pyłkami czy spadzią z drzew nad nimi. Plamy schodzą po potarciu palcem. Czy coś z tym robić? Wygląda brzydko, ale nie wiem czy jest to problem estetyczny czy coś więcej...
A druga rzecz, że część host zaczyna wypuszczać w górę coś jakby różdżkę czy buławę, zakończoną zgrubieniem. To chyba pęd kwiatowy, o który pyta kolega powyżej, tyle, że u mnie wyrasta to ze środka rośliny...? Wycinać? Po wycięciu można coś tym zrobić (np. ukorzenić) czy na kompost?
A druga rzecz, że część host zaczyna wypuszczać w górę coś jakby różdżkę czy buławę, zakończoną zgrubieniem. To chyba pęd kwiatowy, o który pyta kolega powyżej, tyle, że u mnie wyrasta to ze środka rośliny...? Wycinać? Po wycięciu można coś tym zrobić (np. ukorzenić) czy na kompost?
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
To tak jak piszesz (spadź i pyłek) czyli problem estetyczny.
Ta różdżka to pęd kwiatowy i jeśli nie występuje on jako jedyny (bez liści) to można go zostawić, aby uzyskać kwiaty. Jeśli sadzonka jest młoda (lub słaba) można go wyciąć, aby kwiat niepotrzebnie nie osłabiał rośliny.
Oczywiście wszelkie prace przy hostach, gdzie mamy styczność z sokiem należy wykonywać zgodnie z profilaktyką związaną z HVX.
Ta różdżka to pęd kwiatowy i jeśli nie występuje on jako jedyny (bez liści) to można go zostawić, aby uzyskać kwiaty. Jeśli sadzonka jest młoda (lub słaba) można go wyciąć, aby kwiat niepotrzebnie nie osłabiał rośliny.
Oczywiście wszelkie prace przy hostach, gdzie mamy styczność z sokiem należy wykonywać zgodnie z profilaktyką związaną z HVX.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- Xeper
- 100p
- Posty: 171
- Od: 27 maja 2014, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
Dzięki za odpowiedz!
Pędy kwiatowe powycinam, gdyż hosty były sadzone w ubiegłym roku i chciałbym, aby w mirę możliwości wzmacniały się wegetatywnie.
Jeśli chodzi o profilaktykę HVX to czy przemywanie sekatora po każdej roślinie wystarczy?
Pędy kwiatowe powycinam, gdyż hosty były sadzone w ubiegłym roku i chciałbym, aby w mirę możliwości wzmacniały się wegetatywnie.
Jeśli chodzi o profilaktykę HVX to czy przemywanie sekatora po każdej roślinie wystarczy?
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
Przemycie???....nawet czystym spirytusem nie daje pełnej gwarancji (według wielu opinii), dobre jest termiczne niszczenie wirusów (gotowanie, opalanie palnikiem). Ja stosuję nożyki jednorazowe wbite przez cały sezon przy konkretnej funkii i i używane do jej (i tylko jej) pielęgnacji.
W ramach wolnego czasu poczytaj tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15971
W ramach wolnego czasu poczytaj tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15971
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- Xeper
- 100p
- Posty: 171
- Od: 27 maja 2014, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
Paco, dzięki! Myślałem o denaturacie, ale nie napisałem tego...
Ale faktycznie, osobne nożyki są najbezpieczniejsze i tak zrobię, choć obawiam się postrzępionego cięcia...
Czy miejsca po cięciu smarować funabenem?
Czy wycinać liście z defektami, np peknięcie wzdłuż nerwu głównego czy postrzępienia wykonane przez kota? Czy to również kwestia wyłącznie estetyczna i roślinie nie przeszkadza?
Ale faktycznie, osobne nożyki są najbezpieczniejsze i tak zrobię, choć obawiam się postrzępionego cięcia...
Czy miejsca po cięciu smarować funabenem?
Czy wycinać liście z defektami, np peknięcie wzdłuż nerwu głównego czy postrzępienia wykonane przez kota? Czy to również kwestia wyłącznie estetyczna i roślinie nie przeszkadza?
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
Nożyki jednorazowe na prawdę tną bez szczepów, poza tym to jedynie 3-4 grosze za sztukę - droższe jest odkażanie.
Byliny po cięciu raczej niczym nie zabezpieczamy, a wycinanie uszkodzonych liści to jedynie zabieg kosmetyczny.
Inną sprawę jest wycinanie liści np. po gradobiciu, czy większe zniszczenia spowodowane przez zwierzęta.
Dopóki uszkodzone tkanki liści nie są atakowane przez grzyby nie zagrażają roślinie.
Byliny po cięciu raczej niczym nie zabezpieczamy, a wycinanie uszkodzonych liści to jedynie zabieg kosmetyczny.
Inną sprawę jest wycinanie liści np. po gradobiciu, czy większe zniszczenia spowodowane przez zwierzęta.
Dopóki uszkodzone tkanki liści nie są atakowane przez grzyby nie zagrażają roślinie.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
Czy to jest może Hosta White Feather ?
Białe odmiany są bardzo trudne w uprawie, a w bardzo głębokim cieniu raczej nie mają szans na przeżycie.
Mam tą odmianę od kilkunastu lat i.....tyle tylko, że mam. W tym czasie może dwa razy wyglądała ciekawie, ale...ciągle jest mała i raz trochę się rozrasta aby ponownie się uwstecznić. Nikomu nie polecam tej hosty w ogrodzie - same z nią problemy.
Białe odmiany są bardzo trudne w uprawie, a w bardzo głębokim cieniu raczej nie mają szans na przeżycie.
Mam tą odmianę od kilkunastu lat i.....tyle tylko, że mam. W tym czasie może dwa razy wyglądała ciekawie, ale...ciągle jest mała i raz trochę się rozrasta aby ponownie się uwstecznić. Nikomu nie polecam tej hosty w ogrodzie - same z nią problemy.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
Dziękuję Andrzeju tak to ta hosta a tak się cieszyłam,że udało mi się ją nabyć......szkoda.
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
Jakbym kupił teraz hosty przez internet i wsadził to by im się nic nie stało?
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
Tulap o tej porze roku to najczęściej kupuje się hosty w doniczkach, a takie rośliny można sadzić cały rok. Zapewnij im tylko trochę cienia i sadź.
Pozdrawiam. Jola.
Re: Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.
Witam, mam problem z moimi hostami i mam nadzieję na waszą pomoc.
Te rośliny zajmują wschodnie stanowisko, słońce do południa. Coś je dopadło i nie mam pojęcia co... hoduję je wiele lat i jeszcze mi się to nie przydarzyło. Pomóżcie proszę co z tym zrobić i jak je ratować. Z góry pięknie dziękuję.
niestety nie potrafię dodać zdjęć więc tylko linki:
Te rośliny zajmują wschodnie stanowisko, słońce do południa. Coś je dopadło i nie mam pojęcia co... hoduję je wiele lat i jeszcze mi się to nie przydarzyło. Pomóżcie proszę co z tym zrobić i jak je ratować. Z góry pięknie dziękuję.
niestety nie potrafię dodać zdjęć więc tylko linki:
Pozdrawiam Asia
Mój maleńki ogródeczek
Mój maleńki ogródeczek