Witam was cieplutko wieczorową porą
Iwonko Heliofitko - no widzisz ja posadziłam pelargonie bo się już męczyły w tych małych doniczkach i teraz latam z nimi po balkonie jak kot z pęcherzem. Dobrze że fuksje są jeszcze w pracy bo bym się załamała. 40 odmian to fuksje i pelargonie chociaż wydaje mi się że jest ich więcej - fuksje policzyłam i mam dokładnie 21 odmian a z pelargoniami to straciłam rachubę

muszę zrobić inwentaryzację.
Monisiu nika28 - no mam nadzieję na bardzo kolorowy sezon balkonowy i działkowy
Kamilo vampi - lubię ceramiczne i gliniane donice ale z obawy o nośność balkonu część mam lżejsze bo plastikowe
Aniu passi - święte słowa, w zeszłym roku suszarka stała może ze dwa razy na balkonie - kwiatki był ważniejsze
Elciu - pelargonie polecam z całego serca - sama mam kilka zwyklaczków i są piękne - szczególnie cieszę się na jedną w pięknym intensywnym kolorze, hm, powiedziałabym biskupim. Aż bije po oczach. Dostałam sadzonkę od koleżanki z pracy.
Kingo crazydaisy - ławkę kupiliśmy w zeszłym roku bo dotychczas na balkonie stał komplet - stół i 4 krzesła ale i tak na raz nie siedziało więcej niż 2 osoby bo było za dużo doniczek żeby rozsunąć krzesła

więc komplet poszedł na działkę - tam się lepiej sprawuje.
Wioluś wiolamanka - zaraz będą foteczki działkowe
Madziu Magdallena - balkon ma 6m2 i oficjalnie mówię że jest gumowy

bo jeszcze mam na klatce dwa kloniki, passiflorę, cytrynkę i nowości - bugenwillę i dwa clerodednrony
Joluś jolcia1212 - kochana jak się cieszę że jesteś znowu z nami

oj szkoda Twoich cudnym odmian - przypomnij się w sezonie to cię kochana poratuję szczepkami
Marzenko manenka71 - 40 to mam odmian pelargonii i fuksji, donic jest mniej bo niektóre są posadzone po dwie odmiany w dużej donicy - jak posadzę już wszystko to dokładnie policzę ile ja tych chabazi balkonowych nazbierałam w tym toku
Paulinko Paulii - no kolekcja się uzbierała całkiem spora żeby tylko udało się ją w większości przechować to będę mega zadowolona
Kasiu kasiuta74 - pojawiła się zaginiona w akcji dusza

cieszę się że też skusiłaś się na pelargonie i fuksje, to czekam na fotki twoich okazów
Iwonko iwona0042 - moje pelargonie właśnie siedzą na balkonie przykryte agrowłókniną - niestety u nas są zimne noce i się o nie boję bo te odmianowe to mniej odporne są niż zwykłe - wolę dmuchać na zimne. Fuksje jeszcze w pracy - pojadą na balkon jak poprawi się pogoda - to się mój M. ucieszy jak zapakuję mu 15 donic do jego kochanego autka
Aniu anym - ja też czekam z niecierpliwością na kwiatki

3 pelaśki mają pączki w tym jedna wymarzona angielka
