
Micha storczyków Kahim cz. III
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Dziękuję za odwiedziny i przemiłe wpisy
Janeczko, moje nowo otwarte pączuszki też mają takie smugi fioletu (lilaróż?)


A tak wygląda obecnie mój dobytek... Kimono się tylko nie załapała do zdjęcia
Czy też dostrzegacie marnującą się wolną przestrzeń pośrodku

Trzeba będzie coś z tym zrobić
Pędziszcze giganta rośnie jak szurnięte
Nigdy nic storczykowego nie rosło mi aż tak szybko!


Skubaniec puszcza pędzik, siedem nowych korzeni i nowego listka
I na deser- bratek rosą (ze spryskiwacza) skąpany



Janeczko, moje nowo otwarte pączuszki też mają takie smugi fioletu (lilaróż?)


A tak wygląda obecnie mój dobytek... Kimono się tylko nie załapała do zdjęcia

Czy też dostrzegacie marnującą się wolną przestrzeń pośrodku


Trzeba będzie coś z tym zrobić

Pędziszcze giganta rośnie jak szurnięte



Skubaniec puszcza pędzik, siedem nowych korzeni i nowego listka




I na deser- bratek rosą (ze spryskiwacza) skąpany



- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Piękna nowość z giełdy, uwielbiam nakrapiane storczyki.
Ten "lilaróż" ma bardzo ciekawą ważkę, pięknie to wszystko poustawiałaś. Zaproszę Cię jesienią kiedy będę musiał wykorzystać każdy centymetr swoich parapetów, mam wrażenie że zrobisz to dużo lepiej niż ja ;D
Ten "lilaróż" ma bardzo ciekawą ważkę, pięknie to wszystko poustawiałaś. Zaproszę Cię jesienią kiedy będę musiał wykorzystać każdy centymetr swoich parapetów, mam wrażenie że zrobisz to dużo lepiej niż ja ;D
- dzika
- 500p
- Posty: 762
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Nowość super! Faktycznie ciekawa jest ta jej peloricowatość. Ale też, z tego co widzę, płatki wewnętrzne mają zmianę pelorica. Te białe końcóweczki w rogach. Ja je nazywam supełkami. Moja Ravello ma takie supełki.
Naprawdę ciekawy okaz Ci się trafił
Naprawdę ciekawy okaz Ci się trafił

- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Russski dziękuję, czuję się zaproszona
Dzika, tak to prawda, każdy z płatków jest peloryczny. Mnie tylko zaskoczyło to, że takie zniekształcenie przypominające warżkę dotknęło okółka zewnętrznego a nie wewnętrznego- tego z supełkami
Jutro polecę obejrzeć twojego Ravello
P.s. Wczoraj wypalałam dziurki w doniczce tej cropeczkowej nowości... i tak jak mi się wydawało, ugotowałam od palnika kilka kwiatków... Szkoda słów

Dzika, tak to prawda, każdy z płatków jest peloryczny. Mnie tylko zaskoczyło to, że takie zniekształcenie przypominające warżkę dotknęło okółka zewnętrznego a nie wewnętrznego- tego z supełkami

Jutro polecę obejrzeć twojego Ravello

P.s. Wczoraj wypalałam dziurki w doniczce tej cropeczkowej nowości... i tak jak mi się wydawało, ugotowałam od palnika kilka kwiatków... Szkoda słów

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Kasia, ale na każdej doniczce masz napisane, że rośliny te nie nadają się do konsumpcjikahim pisze: ugotowałam od palnika kilka kwiatków... Szkoda słów



- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Ha ha ha
Jeden już odpadł a jeden wisi na włosku... Co ciekawe, kwiaty same w sobie wyglądają idealnie, a jedynie ich łodyżki "cienieją"... po polskiemu
Mam za to inne spostrzeżenie- po każdym namaczaniu na dzień następny więdnie kolejny jeden kwiatek na kimono.... Poprzednie dwa razy uznałam za przypadek, a tu znów to samo
Co gorsza, nie są to najstarsze kwiatki...
Aniu, czytałam jakoś ostatnio, że u ciebie też kwiatki więdną przed rozwinięciem wszystkim pąków. Czy kojarzysz jakoś ten fakt z kolejnymi podlewaniami??
P.s.
Na tej doniczce Aniu, akurat nic nie mam napisane

Jeden już odpadł a jeden wisi na włosku... Co ciekawe, kwiaty same w sobie wyglądają idealnie, a jedynie ich łodyżki "cienieją"... po polskiemu

Mam za to inne spostrzeżenie- po każdym namaczaniu na dzień następny więdnie kolejny jeden kwiatek na kimono.... Poprzednie dwa razy uznałam za przypadek, a tu znów to samo

Aniu, czytałam jakoś ostatnio, że u ciebie też kwiatki więdną przed rozwinięciem wszystkim pąków. Czy kojarzysz jakoś ten fakt z kolejnymi podlewaniami??
P.s.
Na tej doniczce Aniu, akurat nic nie mam napisane

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
nie Kasiu, ja zauważyłam, że opadły dwa kwiaty w momencie, kiedy zabierałam roślinę do podlania. Uznałam więc, że za bardzo ją przesuszyłam bo stojąc na parapecie, nie moczyłam jej chyba 2 tygodnie.. zwłaszcza, ze ma sporo pączków, więc pewnie wymagała częstszego podlewania 

- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Aaaaa... To nie, to zupełnie inna sytuacja. U mnie jest ok, póki nie zabieram się do podlewania
Nawet nie wiem czym to wytłumaczyć... Za zimno nie miał, nie został przewiany, w wodzie stał max 30 minut, woda też była ok (tylko ten jeden tak reaguje). .. Sama nie wiem.
A zdjęć z hurtowni nie mogę pokazać, bo moja koleżanka wraz z aparatem poleciała do Włoch
Jak będzie miała chwilę, wyśle mailem, to Wam pokażę co i jak 

A zdjęć z hurtowni nie mogę pokazać, bo moja koleżanka wraz z aparatem poleciała do Włoch


Re: Micha storczyków Kahim cz. III
A ja świeczka + śrubokręt i jechane
, kiedyś nożyczkami robiłam, ale nie podobały mi się te krawędzie wygięte do wewnątrz, a pozbyć się ich mogłam tylko podczas przesadzania storczyka.

Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Taki romantyczny wieczór sobie urządzasz?Meiss pisze:A ja świeczka + śrubokręt i jechane![]()

Kurczę, może ja też powypalam dziurki... widzicie jakiś konkretny wpływ tych dziurek? bo jak to ma tylko powodować, że trzeba będzie częściej kąpać, to dzięki

- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Hehehehee... Ja widzę taką różnicę, że przez dziurki storczyk często puszcza młodziutkie i zieloniutkie końcówki korzeni- w doniczkach bez dziurek, albo ich nie ma, albo zwyczajnie ich nie widzę
No i mam wrażenie, że dzięki dziurkom podczas namaczania, woda lepiej wnika w każdą przestrzeń w doniczce, ale nie wiem ile w tym prawdy
No i jeszcze- jak podwyższam wilgotność, to wydaje mi się, że wilgoć ma możliwość dotarcia od razu do korzonków, ale... to też tylko wyobrażenie tego co się tam dzieje
Czyli ogólnie robię dziurki, ale nie wiem czy komukolwiek to służy
Nieposłużyło na pewno kwiatom tego kropkowanego ...

No i mam wrażenie, że dzięki dziurkom podczas namaczania, woda lepiej wnika w każdą przestrzeń w doniczce, ale nie wiem ile w tym prawdy

No i jeszcze- jak podwyższam wilgotność, to wydaje mi się, że wilgoć ma możliwość dotarcia od razu do korzonków, ale... to też tylko wyobrażenie tego co się tam dzieje

Czyli ogólnie robię dziurki, ale nie wiem czy komukolwiek to służy

Nieposłużyło na pewno kwiatom tego kropkowanego ...

- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Mam obiecane zdjęcia z giełdy kwiatkowej
To jest cudo które mnie zauroczyło od pierwszego wejrzenia ... a później niemniej zasmuciło:
Zachwyt:


Smuteczek
:

Dwa pozostałe na które byłam gotowa się skusić


A wybrałam kropkowańca którym się już pochwaliłam
Janeczko, to są storczyki o których pisałam:



One są takie delikatniutkie. Ogólnie to chyba wersja midi, ale nawet jakby były giganciochami i tak nic nie straciłyby ze swojej delikatności
A w ogrodzie... (Bo oni mają też teren na powietrzu z roślinami ogrodowymi):

Czarująca passiflora (albo clematis... nie wiem, bo zawsze je mylę
)


To jest cudo które mnie zauroczyło od pierwszego wejrzenia ... a później niemniej zasmuciło:
Zachwyt:


Smuteczek


Dwa pozostałe na które byłam gotowa się skusić



A wybrałam kropkowańca którym się już pochwaliłam

Janeczko, to są storczyki o których pisałam:



One są takie delikatniutkie. Ogólnie to chyba wersja midi, ale nawet jakby były giganciochami i tak nic nie straciłyby ze swojej delikatności

A w ogrodzie... (Bo oni mają też teren na powietrzu z roślinami ogrodowymi):

Czarująca passiflora (albo clematis... nie wiem, bo zawsze je mylę

