Ogród zielonej cz II
Re: Ogród zielonej cz II
O proszę ile pięknych wysiewów. Jeszcze trochę i pokażą na co je stać w gruncie.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogród zielonej cz II
Jeśli pęknę, to nie ze śmiechu, a z podziwu, kocham takie widoki! Dużo nasiałaś i pięknie ci wszystko rośnie. Ile masz okien w garażu? Ja mam jedno, przy nim stoi stół i chętnie bym cały zastawiła, ale mąż mnie przegania, bo czasem tam majsterkuje. Ustawiłam na tarasie inspekt i tam hartuję siewki, niewiele się mieści, resztę upcham w miniszklarence (w regale zakrytym folią).
W tym roku też wykopię kilka tulipanów, bo je posadziłam trzy lata temu bez sensu, teraz wychodzą mi pojedyncze na trawniku i kilka na rabacie. Cebule zostawię z liściami, zasuszę i posadzę jesienią, już tak kiedyś robiłam. A przechowam w plastikowej siatce po ziemniakach, cebuli lub owocach. I obowiązkowo podpiszę, żeby później nie łamać sobie głowy, co też ja tam mam
Decyzja o przygarnięciu pomidorków bardzo mnie cieszy, będzie Pani zadowolona
W tym roku też wykopię kilka tulipanów, bo je posadziłam trzy lata temu bez sensu, teraz wychodzą mi pojedyncze na trawniku i kilka na rabacie. Cebule zostawię z liściami, zasuszę i posadzę jesienią, już tak kiedyś robiłam. A przechowam w plastikowej siatce po ziemniakach, cebuli lub owocach. I obowiązkowo podpiszę, żeby później nie łamać sobie głowy, co też ja tam mam

Decyzja o przygarnięciu pomidorków bardzo mnie cieszy, będzie Pani zadowolona

Re: Ogród zielonej cz II
Soniu czy to pierwsze podejscie do perowskii?,chyba ją zamówilam u Mariusza ale gdzies mi zamowienie wsiąkło i nie mam pojecia co przyjdzie 

Pozdrawiam. Ewa
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu, ale plantacja!!!
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród zielonej cz II

Trochę spóźniłam się na otwarcie.
Niezłą masz gromadkę na parapetach. Mnie czeka pikowanie lobelii. W tym roku wysiałam tylko białą, niebieska wysiewa się sama w ogrodzie w dużych ilościach.
Patyczki hortensji wetknęłam bezpośrednio do gruntu, może przeżyją

Re: Ogród zielonej cz II
A ja się zastanawiałam, czemu tak cicho i nie ma twojego wątku, a tu już 4 strona... podziwiam twoją wiosnę - siewy, rozmnażanie... Chyba wezmę z ciebie przykład i spróbuję rozmnożyc bukszpany - w ubiegłym roku zastanawiałam się, czy w ogóle będę miała gdzie je posadzic, a teraz żałuję, że aż 6 mi padło przez zimę.... Na szczęście mam skąd wziąc szczepki. Teraz, czy może jednak kiedy indziej? Idę poczytac o bukszpanach.
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu, masz przepięknie skomponowany, przemyślany ogród, co raczej rzadko się zdarza. Widać, że myślisz o nim jako o całości otaczającej dom, a nie pojedynczych kwiatach, co bardzo lubię.
Oczywiście zmałpuję od ciepie obwódkę z trzmieliny. Posadziłam trzmielinę wokół ceglanego placyku, ale tylko dlatego, że kupiłam tanio sadzonki ma posezonowej wyprzedaży, bez świadomości, że można z tego zrobić obwódkę. Są to duże sadzonki, ale raczej wysokie, posadzone w odległościach około 40 cm - ciąć je z wysokości i połączą się, czy raczej przyginać, i może przysypywać, to odkłady się ukorzenią? Bardzo chciałabym uzyskać taką obwódkę jak u ciebie. Wrzucę u siebie zdjęcie, to może doradzisz?
Oczywiście zmałpuję od ciepie obwódkę z trzmieliny. Posadziłam trzmielinę wokół ceglanego placyku, ale tylko dlatego, że kupiłam tanio sadzonki ma posezonowej wyprzedaży, bez świadomości, że można z tego zrobić obwódkę. Są to duże sadzonki, ale raczej wysokie, posadzone w odległościach około 40 cm - ciąć je z wysokości i połączą się, czy raczej przyginać, i może przysypywać, to odkłady się ukorzenią? Bardzo chciałabym uzyskać taką obwódkę jak u ciebie. Wrzucę u siebie zdjęcie, to może doradzisz?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród zielonej cz II
Ostnicę to tak wysiewałaś kępkami? U mnie zupełnie inaczej wygląda, pierwszy raz siałam. Nie musisz jej więc pikować.
-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Ogród zielonej cz II
Jakoś tak po cichu założyłaś ten nowy wątek
twój ogród jest bardzo ładny już nie przesadzaj, że jesteś zielona w zieleni
hortensje to i moja miłość, dużo masz odmian?


hortensje to i moja miłość, dużo masz odmian?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11940
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Moniczko mam jeszcze tyle miejsca na chwasty, że każda posadzona roślina cieszy, bo ogranicza ich ilość.
Małgosiu projektowałam ten kawałek przy oknie z myślą o sobie.
Okno ma 120cm długości, pod nim jest blat na nim stawiam multipalety i większe doniczki. Na wąskim parapecie małe doniczki i wąskie pudełka. M ma swój stół w innej części garażu, też z oknem, ale tam mało światła, więc cieszy się bo mu nie zajmę. Mnie bardzo kuszą przenośne szklarenki, ale nie mogę podnosić więcej niż 4 kg, więc nawet doniczki mam wyłącznie plastikowe, a i tak często ktoś musi mi przenosić. Część roślin powędruje do przyjaciółki, ale większość poupycham na rabatkach.
Ewuniu perowskię ukorzeniam drugi rok, z większym skutkiem niż bukszpany.
Wystarczy przy wiosennym ścinaniu żywy patyk z kilkoma oczkami wsadzić do ziemi. Mam też pod krzakiem sporo siewek, ale nie sadziłam u siebie, to nie wiem jak przeżywają pierwszą zimę. Dowiemy się od dziewczyn, które je posadziły. W tym roku zrobiłam eksperyment i dość wysoko zostawiłam gałązki, już rusza.

Wiesiu to nieuleczalna choroba, ale nieszkodliwa, choć czasem jakiś lek by się przydał.
Aniu też w tamtym roku miałam lobelię, ciężko te maloty pikować. U mnie na słońcu nie zachwycała, w tym roku odpuściłam.
Mnie jeden patyk z kilkunastu wsadzonych do gruntu w marcu, się ukorzenił.
Agnieszko napędzacie mnie pozytywnie, to mus było założyć nowy.
Bukszpany możesz ukorzeniać teraz, ja najczęściej po czerwcowym cięciu, wsadzam ścinki, szkoda mi wyrzucać. Teraz zostawiam sobie niewiele, nadwyżki rozdaję.
Ewuniu miło mi,
próbuję patrzeć całościowo, ale tyle pięknych roślin,
że trudno o konsekwencję. Dłuższe gałązki trzmieliny przygnij wzdłuż obwódki, ukorzenią się na pewno. Możesz dla pewności lekko czymś przycisnąć. Pozostałe górą przytnij, a ścinki wsadź w puste fragmenty lub całkiem gdzie indziej. Jesienią będą ukorzenione i posadzisz w docelowe miejsce. Ja zrobiłam już cztery obwódki, bo bukszpany ładne, ale coraz więcej chorób je atakuje. Ostatnio gdzieś przeczytałam, że przywleczono do Polski grzyb niszczący bukszpany, na który nie ma jeszcze dobrego środka. Jak zaczną padać bukszpany, to trzmielinowe obwódki zostaną, są dużo odporniejsze.
Jolu ostnica na zdjęciu popikowana kępkami, bo to resztki, które były tak nędzne, że po kilka wsadziłam do pudełka i przeżyły. Pikuję ładne pojedynczo, wtedy jest zwiewniejsza, a nie duża kępa. Jak się chce większą kępę, to spokojnie można sadzić po kilka. Ja mam mało miejsca na parapetach więc sieję w małych pojemnikach i pikuję, potem do zimnego garażu i hartują się.
Ubiegłoroczne przeżyły i zaczynają się zielenić.

Anitko nie nadążam ze wszystkim, ale regulamin wymusił.
Nie jestem jeszcze kolekcjonerką hortensji. Lubię jak się powtarzają odmiany. Mam pięć Limelight, Pinki Vinki, Pink Diamond, Vanille Fraise, malutką Magical Moonlight i ogrodową Forever You and Me. Może już coś wiem o ogrodach, ale jak słyszę dyskusje doświadczonych ogrodniczek, to wiem, że nic nie wiem. 

Małgosiu projektowałam ten kawałek przy oknie z myślą o sobie.


Ewuniu perowskię ukorzeniam drugi rok, z większym skutkiem niż bukszpany.


Wiesiu to nieuleczalna choroba, ale nieszkodliwa, choć czasem jakiś lek by się przydał.

Aniu też w tamtym roku miałam lobelię, ciężko te maloty pikować. U mnie na słońcu nie zachwycała, w tym roku odpuściłam.

Agnieszko napędzacie mnie pozytywnie, to mus było założyć nowy.

Ewuniu miło mi,


Jolu ostnica na zdjęciu popikowana kępkami, bo to resztki, które były tak nędzne, że po kilka wsadziłam do pudełka i przeżyły. Pikuję ładne pojedynczo, wtedy jest zwiewniejsza, a nie duża kępa. Jak się chce większą kępę, to spokojnie można sadzić po kilka. Ja mam mało miejsca na parapetach więc sieję w małych pojemnikach i pikuję, potem do zimnego garażu i hartują się.
Ubiegłoroczne przeżyły i zaczynają się zielenić.

Anitko nie nadążam ze wszystkim, ale regulamin wymusił.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród zielonej cz II
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11940
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Jolu nie wyrzucaj jeszcze, moje w słońcu, może szybciej ruszyły. Nie obcinaj zbyt nisko, tak zeszpeciłam sobie rozplenicę.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu jak tam Twoja krzewuszka? Donoszę radośnie, że moje nie podmarzły i liczę w tym roku na bujne kwitnienie. Ładnie wypuszczają listki aż po samą górę. W zeszłym roku górne pędy były suche.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11940
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Madziu moja przestraszyła się dyskusji o wywaleniu lub przeniesieniu i cała w listkach. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród zielonej cz II
No to super, jednak groźby potrafią być skuteczne
.
