Marysiu u mnie w tym roku ślimaki zjadły fasolkę szparagową. Ostało się kilka krzaczków, a reszta to kikuty. Dosiałam trochę, a na razie nie pada, więc i ślimaków mniej, może zdąży wyrosnąć.
Krysiu mój eM. nigdy nie robił takich rzeczy, dopiero gdy zaczęliśmy budować dom i ogarniać ogród to okazało się, że ma ukryte talenty. Czasami coś mi chodzi po głowie, ale nic mu nie mówię, bo on od razu bierze się za robotę. Najpierw nie śpi całą noc i obmyśla plan

.
Iwonko witam Cie serdecznie w moich skromnych progach. Rzeczywiście doprowadzenie ogrodu do porządku to głównie praca mojego eMa. Ja mogę tylko gracować, albo pokazywać mu palcem, co ma przekopać, gdzie wykopać dół na roślinkę. Jeśli coś mi nie pasuje to za rok zmieni miejsce na inne:). Zapraszam częściej

.
Aniu no właśnie taki plan chodzi mi głowie. Teraz, gdy roślinki są coraz większe to donice wyglądają coraz ładniej.
Dziś zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć. Ogród teraz zmienia się w niesamowitym tempie. Jednego dnia kwitną takie kwiatki, na drugi inne.
Różyczki nn-ki przy pergoli. Miały być dwie czerwone, ale jedna okazała się różowa. Całkiem nieźle sobie radzi i myślę, że za kilka lat będzie pięknie wyglądały.
Hortensja z patyczka
Lilie w rozkwicie.
I warzywnik
Selerki
Cukinie
Winogronka (chyba w tym roku spróbujemy)
Kapusta i kalarepki. Po raz pierwszy wysiałam kapustę włoską. Czytam o niej różne informacje i już sama nie wiem, czy będzie w tym roku, czy za rok.
Papryczki ostre od Reni.
Burczaki i sałata
Marchewka, kalarepki, cebulka
A to donica
I kolejne skrętniki, które właśnie zakwitły.
Dziękuję za uwagę i do następnego razu .