Miłka witam
wiem, bo zaraz po Twoim spotkaniu z Olą my się spotkałyśmy
Ola mówiła ,że byłaś ale się bardzo spieszyłaś bo miałaś jakąś pilną sprawę.
Szkoda ,bo spotkanie z koleżankami bardzo mnie ucieszyło.
Ola już mnie poinformowała,że w maju ma być spotkanie w palmiarni .
jeszcze nie mogę się zadeklarować ,bo może dzieciaki wpadną nad morze.
i z mojego planowanie nici.
Jaką miłą niespodziankę odkryłam dzisiaj w ogrodzie
Idzie wiosna

pokazała się Szachownica cesarska w zeszłym roku złamał ją wiatr.
W wazonie na tarasie bardzo długo kwitła.
Krysiu wybrałaś najładniejszy regał ,na rośliny zwisające bardzo by się taki przydał.
Lubię zwiedzać takie miejsca ,gdzie zawsze można coś podpatrzeć .
Latem byłam w Berlinie, Park Marzahn - Ogrody Świata w sierpniu a upał był niesamowity
więc ciągle w ogrodach tematycznych wpadaliśmy do kawiarenek ,rośliny w ogrodach też były umęczone.
w taki upał nie za dobrze wybierać się na zwiedzanie .
W drodze powrotnej byliśmy /z rodziną/ w Poczdamie ,tam to trzeba by było mieć kilka dni na zwiedzanie.
a mogliśmy być tylko pół dnia ale może jeszcze kiedyś tam wrócę
Płotki zamówiłam w internecie ale można zrobić też samemu
na zdjęciu z boku kawałek widać -prosty odcinek bardzo łatwo zrobić ale trzeba trochę zachodu
więc kupiłam a co będę się męczyła
na tym zdjęciu pokazuję jakie już są tulipany duże , bo pierwiosnki są z centrum ogrodniczego.