Kompost na balkonie?

[Parabol]

W tym roku zacząłem uprawę warzyw na balkonie. Jestem kompletnym amatorem ale jak na razie jakaś rzodkiewka, sałata i szpinak już były. Została po nich ziemia w doniczkach. Chciałbym ją wykorzystać w przyszłym roku. Mój pomysł to przerzucenie ziemi z małych doniczek do dużego pojemnika i wymieszanie jej z kurzakiem (kupiłem trochę przez pomyłkę bo chciałem nawóz granulowany). Czy to dobry pomysł na odnowienie ziemi pod przyszły sezon? Niektóre warzywa wygenerowały sporo cienkich korzeni. Czy mogę je zostawić w ziemi ewentualnie rozdrabniając? Może powinienem do tej ziemi wrzucać też resztki samych warzyw? Wciąż rosną pomidory ale po sezonie może powinienem je pociąć i zmieszać z ziemią? Jak wspomniałem jestem kompletnym amatorem, więc może moje rozterki są śmieszne ale nie mam kogo spytać.

[Fittipaldi]

Ziemie po rozsadach najlepiej przekompostować przez zimę. Na jesieni nie zaszkodzi dodanie kurzaka ale z drugiej strony jeśli ma to być ziemia pod kolejne rozsady to nie ma sensu pakować tam nawozów - siewki niewiele potrzebują.
Co do części roślin, cienkie korzenie spokojnie przekompostują się ale wrzucanie tam "całych" resztek pomidorów może być ryzykowne. Bądź co bądź większość krzaków pomidorów z końcem sezonu jest pochorowana.

[anulab]

Łęty po pomidorach kompostuję . Moje rośliny są zabezpieczane mikrobiologiczne .
Do tej ziemi można dodać komposter , ale mikrobiologiczny , który ma za zadanie
przyspieszać rozkład i dezynfekować kompost .Stosuję między innymi Pryzmatix .

Należy uważać z kompostowaniem chwastów .
A najlepiej kompostować na gorąco .

[Parabol]

Ta ziemia to nie tylko po rozsadach. Docelowo najwięcej ziemi dojdzie po pomidorkach koktajlowych i ostrych papryczkach. Rosną w 5l doniczkach. Na razie rosną dobrze i nie chorują. Przy sadzeniu z rozsad dałem na dno donic trochę tego kurzaka. Jego resztę chcę właśnie dorzucić do ziemi, która po tych pomidorach i paprykach zostanie. Skoro całe krzaki to może być za dużo i mogą być chore to je wyrzucę. Zostaną co najwyżej korzenie i to te drobniejsze. Chwasty na bieżąco usuwam. Nie ma ich dużo, bo wszystko jest ściółkowane korą.
Czy taką ziemię wymieszaną z kurzakiem powinienem podlewać? Na balkonie, nawet zamknięta w przewiewnej szafce wyschnie. W takiej suchej chyba żadne procesy biologiczne nie zajdą?

[anulab]

Ziemia powinna być wilgotna . Moim zdaniem ten kurzak lepiej zachować do przyszłych upraw .
Nie wiem po co go dodawać do kompostu , czy miałby spełniać rolę aktywatora ?
Kompostuję tylko świeży kurzak od swoich kur , granulowane używam wprost do upraw .

[Parabol]

Mój kurzak jest właśnie świeży bo taki kupiłem przez pomyłkę. Trochę chcę się go pozbyć, bo śmierdzi niemiłosiernie i nie wiem też jak długo można go trzymać. Zamysł był taki, że dodanie go wzbogaci ziemię w składniki, które utraci po uprawie pomidorów czy papryczki. W przyszłym sezonie kupię już nawóz granulowany. Nie będzie tak śmierdział i będzie prostszy w użyciu.