Doniczki lub osłonki do storczyków
Re: Doniczki lub osłonki do storczyków
Czytałam o tym kiedyś, tak do mnie przylgnęło że 8 lat niby żyją phalaenopsisy, zresztą pod tym linkiem jest taki wpis: http://zapytaj.onet.pl/Category/023,007 ... rczyk.html
Ile w tym prawdy nie wiem, ale miałam 3 egzemplarze po około 7 lat i końcówka ich była taka, że nagle z pięknych i zdrowych roślin z dnia na dzień zaczęły jakby więdnąć im liście, tracić turgor, to od razu jest zauważalne, że roślina słabnie, zwłaszcza gdy proces ten zaczyna dotyczyć najmłodszych z liści, które powinny teoretycznie być w najlepszym stanie. Przy tym oczywiście należy wyeliminować błędy w hodowli, jak np. nieoczekiwane przelane, przenawożenie lub zmiana stanowiska. Egzemplarze, które mam na myśli właściwie wg mojej oceny nie miały powodu, aby coś zaczęło się z nimi złego dziać, więc zaakceptowałam to, że widocznie to jest takie odchodzenie tej roślinki. No cóż. Po prostu ktoś, kto ma roślinę przez wiele lat, obserwuje ją każdego dnia, będzie umiał rozpoznać, że to już jest "starość" a nie niepowodzenie w hodowli.
A może ktoś ma phalenopsisyi starsze niż 8 letnie i się podzieli opinią ?
Na temat długości życia storczyków można poczytać i podyskutować tutaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... BCyj%C4%85 wanda
Ile w tym prawdy nie wiem, ale miałam 3 egzemplarze po około 7 lat i końcówka ich była taka, że nagle z pięknych i zdrowych roślin z dnia na dzień zaczęły jakby więdnąć im liście, tracić turgor, to od razu jest zauważalne, że roślina słabnie, zwłaszcza gdy proces ten zaczyna dotyczyć najmłodszych z liści, które powinny teoretycznie być w najlepszym stanie. Przy tym oczywiście należy wyeliminować błędy w hodowli, jak np. nieoczekiwane przelane, przenawożenie lub zmiana stanowiska. Egzemplarze, które mam na myśli właściwie wg mojej oceny nie miały powodu, aby coś zaczęło się z nimi złego dziać, więc zaakceptowałam to, że widocznie to jest takie odchodzenie tej roślinki. No cóż. Po prostu ktoś, kto ma roślinę przez wiele lat, obserwuje ją każdego dnia, będzie umiał rozpoznać, że to już jest "starość" a nie niepowodzenie w hodowli.
A może ktoś ma phalenopsisyi starsze niż 8 letnie i się podzieli opinią ?
Na temat długości życia storczyków można poczytać i podyskutować tutaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... BCyj%C4%85 wanda
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Doniczki lub osłonki do storczyków
Ja takich używam do Neofinetii i ich krzyżówek, gdzie podłożem jest mech.
Przy Phalaenopsis nie stosowałam.
Przy Phalaenopsis nie stosowałam.
Re: Doniczki lub osłonki do storczyków
zabkamarta to chyba będzie udany eksperyment. Posadziłam w jednej dwa kwitnące phal. i zabrałam do firmy. Na razie jest bardzo ok. W wyższej temperaturze trzeba częściej nawadniać
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Doniczki lub osłonki do storczyków
No to trzymam kciuki. Daj znać czy nie za szybko wysychało podłoże.
Re: Doniczki lub osłonki do storczyków
Te doniczki wyglądają super, ale ja jednak bym nie sadziła S.Phalaenopsis. Co będzie jak przyjdzie storczyka po roku przesadzić
...obawiam się, że korzenie powychodzą przez dziurki i będzie problem. 


Pozdrawiam:)
Re: Doniczki lub osłonki do storczyków
Ekspresja te otwory są wąskie, 2,5-3 mm szerokości, korzenie wg mnie nie mają szans, żeby się przecisnąć.

No i nie każdemu będzie odpowiadać wielkość - one są dość duże, ja akurat takie chciałam. Są w marketach, można zobaczyć, wziąć do ręki i samemu ocenić. Dla roślin (nie tylko storczyków) trzymanych w osłonkach też są świetne moim zdaniem.

No i nie każdemu będzie odpowiadać wielkość - one są dość duże, ja akurat takie chciałam. Są w marketach, można zobaczyć, wziąć do ręki i samemu ocenić. Dla roślin (nie tylko storczyków) trzymanych w osłonkach też są świetne moim zdaniem.
Re: Doniczki lub osłonki do storczyków
Po dwóch miesiącach powiem, że bardzo dobrze się sprawują, posadzone są w niej dwa phal. W pomieszczeniu panuje dość wysoka temperatura ok 22-23C, nawadniane są przez ok godzinę co tydzień. Korzenie się nie przebiją, a jednocześnie widać w jakim są stanie.zabkamarta pisze:Daj znać czy nie za szybko wysychało podłoże.
Posadziłam też w takiej trzy phal razem, w tym jeden kwitnący, wygląda na to, że są zadowolone.
Wszystkie trzymam w lużnych osłonkach