Witam
Oto heliotropek 1szt, wysiewany 31.12.2011, a teraz w donicy 3l chyba już niedługo doczekam się kwiatków, bo zawiązki już są. Ale muszę przesadzić do doniczki większej bo już wychodzą korzonki.
A poza tym pokarzcie swoje heliotropki. A czy komuś już kwitnie ?
A może wkopać go w grunt ? Ma ktoś informacje, doświadczenie ?
Z góry dziękuję za info.
ja tez wysialam jakos w lutym, ale wzeszlo mi z 7 karzelkow ktore baardzo powoli rosly. po przepikowaniu do gruntu zostala mi tylko jedna! onr nie lubia pikowania czy jaki. moze wysadzac je na miejsce stale. moj zreszta teraz ma ok 20cm, czy zakwitnie jeszcze w tym roku? i czy moge go ostatecznie jakby nie mial kwiatow przezimoiwac, czy nie przetrwa?
W tym roku moje heliotropy bardzo cierpią. Bardzo późno trafiły do gruntu, początkowo miały problem z pobieraniem fosforu a teraz jeszcze niedobór magnezu. Ale powoli wychodzimy na prostą i teraz już tylko będzie lepiej.
Marysiek, na początku tak zaczyna kwitnąć. Spokojnie poczekaj, ten kwiatek się rozwinie i będzie dużo większy.
Mój heliotrop nie jest duży, mam go ze szczepki zrobionej w ubiegłym roku. Przetrwał zimę w domu na parapecie. Jednak ma kłopoty, bo liście obsychają i muszę je sukcesywnie obrywać.