Mieczyki dzielimy się doświadczeniami Cz.1

[Halinka]

Witaj Krysiu!
Nie wiem czemu, ale byłam przekonana że masz tylko mieczyki i krokosmie.Dzięki za odpowiedź w sprawie lilii u p. Janusza.A poza tym piękne te twoje łany mieczyków i krokosmii, takie czyściutkie, wypielęgnowane. Jestem pod wrażeniem. Krysiu, mam pytanie , jaki odstęp robisz między rzędami, ponieważ ja sadzę w grządkach i jest to nie wygodne. Pozdrawiam Halinka

[Zibi_41]

No i doczekałem się pierwszych kłosów

[Ania W]

Wreszcie doczekałam się następnych kolorów choć nie ukrywam, wybierałam inne, poczekam na następne...

[moniczek]

U mnie też pojawiają się pierwsze pędy kwiatowe, jeszcze zielone. Niebawem pokażą kolorki.

[Zibi_41]

Krysiu Help Na kilku mieczykach zauważyłem działanie wciornastka , więc jak byłem dzisiaj na giełdzie wstąpiłem do Green Punktu i kupiłem środek zwalczający. Niestety , była piąta rano i zamiast na wciornastka kupiłem na przędziorka Zrobiłem solidny oprysk , przy okazji miedzianem , dostały wapno i azofoskę , i wtedy przeczytałem na co pryskałem
Jak myślisz , czy jest szansa że środek na przędziorka i inne zadziała na wciornastka
Jak nie , to muszę znów śmigać na giełdę

[Krycha]

Zibi akurat na wciornastka Ci nie pomogę. Nigdy go nie miałam i nigdy nie stosowałam żadnych środków przeciw. Jeżeli mi się trafiał podejrzany mieczyk na polu, wyrywałam go i wyrzucałam. Na pociechę dodam że taki mieczyk z liściem potrafi bardzo daleko odfrunąć. Taka mała gratyfikacja obserwować jego lot. Ja do oprysków stosuję miedzian + karate + florowit, albo zamiennie zamiast miedzianu dithane, albo captan. I tą mieszanką traktuję wszystkie moje podejrzane roślinki np. goździk brodaty, astry, krokosmię, stokrotki, zatrwian i oczywiście mieczyki. Dithane stosuję ze względu na goździka. Podobno na goździkowe choroby jest najlepszy. Nie stosuję często oprysków, w tym roku tylko trzy razy do tej pory opryskiwałam i to chyba słabo bo opryskiwacz 12 litrów starczał mi na cały ogródek (0, 50 ha). Właśnie w astrach dostrzegłam tego skutki, liście poskręcane od mszyc. Przydałoby się po deszczach opryskać, ale nie mogę ruszyć się z domu, aby kupić oprysk, ze względu na mamę. Z nikim nie chce zostać. Jeżeli już gdzieś jadę biorę ją ze sobą, ale to już cała wyprawa i nie zawsze da się załatwić to co się chce. A właściwie może przez internet coś kupię? Chociaż i z tym mam problem, dzieci mi podrzuciły wnuki, ciągle ich tu się kręci co najmniej pięcioro, teraz śpią i gdy siedzę cichutko przy komputerze to mogę tu i tam zajrzeć, ale też w biegu.

[Zibi_41]

Czyli pryskamy tym samym , miedzian , środek który kupiłem ( ma działanie takie jak karate , ale dodatkowo działa doglebowo i nie ogranicza go temp. 20"C i w moim przypadku Bioflorin. Mam nadzieję , że pomoże , bo w Tychach będę dopiero w przyszły czwartek
Wypryskałem 10 l cieczy roboczej na kilka mieczyków i lilii

Jeśli mogę pomóc , jeśli coś potrzebujesz to kupię Ci na giełdzie i wyślę

[rotos]

Krysiu - dzięki za podpowiedź. Bardzo przydatne okazało się podsypanie mieczyków ziemią. Po ostatnich deszczach i wiatrach szybko wróciły do pionu po "udeptaniu" ... i nawet zakwitły:



Pozdrawiam
Adam

[ibizaa]

no no widze że zaczyna sie festiwal barw mieczyków, u mnie dopiero z 7 kłosów kwiatowych jest na okolo 200 sztuk

[Ania W]

Adamie jaki śliczny, piękny widok dla oka , masz ładne kolory tych gladioli a ja czekam na zielony kolor ale coś czuję, że się nie doczekam, gdy kupowałam cebulki każdy mógł sobie wybierać, przebierać w kolorach i stąd te pomyłki

[Krycha]

Ania W mam dużo cebulek zielonego mieczyka. Jego kwiat jest bardzo trwały, poza tym z jednej cebulki wyrastają nawet po 3 kwiatostany, co za tym idzie są trzy nowe cebulki. Jest chyba także odporny na choroby, jak do tej pory wszystkie roślinki mają piękny zielony kolor. I jest w miarę wczesny, bo już zaczyna mi się kłosić. Moje czerwone choć wcześniej sadzone jeszcze czekają nie wiem zresztą na co. Gdyby Ci żaden zielonkawy nie zakwitł, odstąpię Ci moje.

Co do kwitnienia, to ten rok jest jakiś dziwny, wszystko wcześniej zakwita, nawet astry mają już u mnie pączki. Tak na oko to wszystko jest wcześniejsze o 2 tygodnie, oby zima też wcześniej nie przyszła.

[Ania W]

Dziękuję Krysiu, na pewno skorzystam z Twojej oferty na zielone gladiole, powinnam mieć ich 4 szt. ale jakoś nie zapowiada się, natomiast zauważyłam wczoraj, że rozwija się czerwony kolor, a zielone , zostało jeszcze kilka kłosów, zobaczę dzisiaj o ile pojedziemy na działeczkę. Pozdrawiam

[ibizaa]

a u mnie wkoncu pojawił sie pierwszy kwiat...

[AniaAnia]

Witam!

Piękne te Wasze mieczyki!!
Ja po raz pierwszy w tym roku je sadziłam. Kupiłam na próbę cebulki mieczyków w markecie w mix kolorach. Posadziłam je i długo nie wschodziły a potem długo nie puszczały kłosów kwiatowych. Ale po ostatnich deszczach zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie:



Kolor na razie taki sam w czterech kwiatach, ale i tak są piękne. Zaskoczyły mnie też te przebarwienia w środku kwiatu!! Cudo!

[ilona2715]

To mój pierwszy (z wielu) kwitnący mieczyk - Anielska Twarz