![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
Moje już niestety wyłażą za matką o zmroku. Piszę niestety, bo jednego zażartego znalazłam w trawie, a drugiego załatwił mój owczarek, bo maluch poszedł do jego kojca w nocy.
![Crying or Very sad :cry:](./images/smiles/icon_cry.gif)
Na te 3 pozostałe cały czas mamy baczenie i pilnujemy żeby nic złego ich nie spotkało. Mam nadzieję, że upilnujemy. Zaangażowała się cała familia. Szkoda mi tych zwierzątek, bo na pewno zimą sobie poradzą, ale kwestia dotrwania do tej zimy
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)