Norbitka napisał(a):
Moje krety jakieś dziwne. Kopców nie mam wcale, za to ryją na potęgę. Może to nie kret? ale korytarze są duże....
garbowski napisał:
tfu tfu może masz Beata to bydle..ono kopców nie robi
https://pl.wikipedia.org/wiki/Karczownik
Postanowiłam napisać o tym w moim wątku, może jeszcze ktoś coś podpowie.
Ja już nie wiem co ja mam, ale nie mam siły. Zrobiłam pięknie od nowa rabatę, wyłożyłam kartonami wolne przestrzenie i posypałam korą. Po kilku dniach kartony w powietrzu, a tam gdzie ich nie ma, kora wymieszana z ziemią, góry i doliny. Gdy przerabiałam ją, trafiłam na tunele. Domyślam się, że to coś teraz chce je odbudować.
To, że mam szczury już wiem na pewno. Niestety przestały pobierać trutkę, a trupa znalazłam jednego. No ale czy szczury by miały tyle tuneli... ? mam wiele miejsc na terenie całej działki z takimi dziurami i tunelami i nie mam już sil do walki, zakopywania, udeptywania i patrzenia co dzisiaj usycha...
Na katalpie założyły sobie gniazdo gołębie. Załatwiłam karmę, żeby dogadzać siedzącej na jajkach gołębicy Takie śliczne były.... były... Pewnego dnia na trawniku znalazłam jajko z 4 dziurkami i piórka... Gołębi nie mam...

W desperacji wydałam 100zł na pewien środek dozwolony tylko dla wyspecjalizowanych firm, wcibiam juz z miesiąc w dziury i zero efektu. Znajomy jest tym środkiem zachwycony. Krety wyniosły się nawet od sąsiada. Tego czegoś chyba i atom nie ruszy
