Canna - Paciorecznik cz.6
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
Aczy ktoś już probował zamiast gleby wlókna kokosowego do uprawiania canny???
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
Oj nie, u nas jeszcze mrozki idą...
Wysadzę po połowie maja.
Wysadzę po połowie maja.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
Ja wysiewam nasiona na rozsadę.robis80 pisze:Aczy ktoś już probował zamiast gleby wlókna kokosowego do uprawiania canny???
- grinna
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 31 mar 2014, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
Witam. Odnośnie azofoski to mam złe doświadczenia jeżeli chodzi o podsypanie suchym granulatem. Jeżeli sypniemy za dużo to po deszczu okazuje się,że roślinę "spaliło", jeżeli granulat spadł na liście to też je uszkodzi. Azofoska powoli się rozpuszcza w wodzie, dlatego do worka z azofoska wlewam trochę wody i taką rozmiękczoną papkę (oczywiście w małej ilości) dodaję do wody w konewce. Podlewam wokół rośliny, uważając na liście.
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2365
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
grinna, piszesz, że "mam złe doświadczenia jeżeli chodzi o podsypanie suchym granulatem". Czy chodzi o kanny? Bo kanny a reszta roślin, to zupełnie inna bajka jeżeli chodzi o nawożenie. Podsypywanie suchym granulatem, to nic innego jak przekopanie tegoż z ziemią wokół rośliny tuż przed sadzeniem.
- grinna
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 31 mar 2014, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
Chodziło mi o fakt, ze Azofoska jest silnym nawozem i łatwo przedawkować. "Spaliłam" hortensje i fuksje.dlatego od tej pory rozmaczam nawóz i w takiej formie podlewam wszystko, łącznie z cannami.
-- 5 maja 2014, o 21:45 --
A ile orientacyjnie tej azofoski na przykład do dołka przed posadzeniem canny, bo tego jeszcze nie stosowałam. I po takim zabiegu nie podlewać już nawozem???
-- 5 maja 2014, o 21:45 --
A ile orientacyjnie tej azofoski na przykład do dołka przed posadzeniem canny, bo tego jeszcze nie stosowałam. I po takim zabiegu nie podlewać już nawozem???
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2365
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
Wszystko już rozumiem. Trochę nieprecyzyjnie zrozumiałem wpis. Rozpuszczanie nawozu w wodzie nie do końca daje oczekiwany (szybki) efekt, gdyż tak naprawdę tworzy się zawiesina, która i tak jest filtrowana przez wierzchnie warstwy gleby. Potrzeba więc czasu, by nawóz przeniknął głębiej pod korzeń. Oczywiście, również i w tym przypadku można przenawozić. Co do kann, to na poprzedniej stronie napisałem kilka własnych spostrzeżeń. Taka dawka startowa nawozu pod kannę, to dwie garści i trzeba wymieszać z ziemią. Jeżeli roślina jest okazała - z doniczki, można dodać jeszcze jedną. Po dwóch, trzech tygodniach należy rozpocząć nawożenie właściwe.
__________________
Pozdrawiam
__________________
Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 5 maja 2011, o 10:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brzezia Łąka-Wrocław
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
Czy sądzicie, że już po zimnych ogrodnikach?Moje pacioreczniki w doniczkach już by chciały do ziemi...
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
Wczoraj posadziłam kanny do gruntu, ale ja mam tylko niepozorne kiełki. Te podpędzone jeszcze w szklarence. Muszę wyprowadzić wszystko ze szklarni do weekendu, bo muszę posadzić wreszcie pomidory. Kanny w wiekszości zimę przetrwały, ale po podzieleniu kilka kłącz odmówiło współpracy, Wrzuciłam do ziemi, może ruszą.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
Posadziłam dzisiaj do gruntu 7 odmian podpędzonych w domu (ok. 60 cm) kann. Zaryzykowałam; zimni ogrodnicy już byli. Teraz tylko
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7896
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
Ja jeszcze tej podpędzoej nie posadzłam do gruntu ma metr ,ale jak było ciepło to stała pod murem kilka dni .Teraz kiedy byli nie tylko ogrodnicy , ale chyba cała brygada ogrodnicza też mam taką nadzieję ,że już będzie tylko słońce .
Pozdrawiam Alicja
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
Witam wszystkich w wątku.Ja się wstrzymałem z wsadzeniem cann do gruntu nawet na południowej ścianie,nie wiem czy słusznie ale ni chciałbym ponieść strat,stąd te wahanie...
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 13 lut 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
Moje siewki i Stuttgart od 2 tygodni stały na tarasie. W mrożne noce przykryte były włókniną. Przetrwały bez szwanku. Dziś zażywają majowego deszczyku. Kusi mnie żeby wysadzić je już do gruntu. Czy już wysadzacie podpędzone canny?
- anezob69
- 200p
- Posty: 285
- Od: 8 maja 2014, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe
Re: Canna - Paciorecznik cz.6
Witam wszystkich pasjonatów Canny.
Dopiero zaczynam przygodę z tym pięknym kwiatem. Jestem zauroczona paciorecznikami (zauroczenie oglądanymi zdjęciami), ale bardzo mało wiem na ich temat. To co wyczytałam w necie to jest tylko namiastka wiedzy. Liczę bardzo na Waszą pomoc i mam nadzieję, że nie będziecie mieli mi za złe zadawanie pytań dla Was pewnie oczywistych ale jako laik od czegoś muszę zacząć. Może słowo "przygoda" nie jest słowem najodpowiedniejszym ale liczę, że z Waszą pomocą szybko zamienię je na "doświadczenie i pasję".
Chyba za bardzo się rozpisuję ...
Zacznę od tego, że późno zakupiłam kłącze Canny Tropical Sunrise. Zaraz wsadziłam je do doniczki (30 kwietnia) i zaczęłam obserwować. Po 7 dniach już coś było widać
Dzisiaj -8 dzień i moje "dziecko"
Co dalej? Kiedy wysadzać do gruntu? Zaraz po zimnych ogrodnikach czy jak podrośnie i na ile podrośnie? Ile miejsca na grządce potrzebuje pojedyncze kłącze? Jak dużo się rozrasta pod ziemią i jak szeroko rośnie? Czy ten gatunek to ten z niższych czy wysokich a może bardzo wysokich?
Będę wdzięczna za każdą pomocną dłoń, która przeprowadzi mnie przez trudne początki.
Dopiero zaczynam przygodę z tym pięknym kwiatem. Jestem zauroczona paciorecznikami (zauroczenie oglądanymi zdjęciami), ale bardzo mało wiem na ich temat. To co wyczytałam w necie to jest tylko namiastka wiedzy. Liczę bardzo na Waszą pomoc i mam nadzieję, że nie będziecie mieli mi za złe zadawanie pytań dla Was pewnie oczywistych ale jako laik od czegoś muszę zacząć. Może słowo "przygoda" nie jest słowem najodpowiedniejszym ale liczę, że z Waszą pomocą szybko zamienię je na "doświadczenie i pasję".
Chyba za bardzo się rozpisuję ...
Zacznę od tego, że późno zakupiłam kłącze Canny Tropical Sunrise. Zaraz wsadziłam je do doniczki (30 kwietnia) i zaczęłam obserwować. Po 7 dniach już coś było widać
Dzisiaj -8 dzień i moje "dziecko"
Co dalej? Kiedy wysadzać do gruntu? Zaraz po zimnych ogrodnikach czy jak podrośnie i na ile podrośnie? Ile miejsca na grządce potrzebuje pojedyncze kłącze? Jak dużo się rozrasta pod ziemią i jak szeroko rośnie? Czy ten gatunek to ten z niższych czy wysokich a może bardzo wysokich?
Będę wdzięczna za każdą pomocną dłoń, która przeprowadzi mnie przez trudne początki.