Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko, ależ Ty dobra wszelakiego naprodukowałaś , ogródek się ucieszy z nowych lokatorów.
A w ogrodzie dają czadu cebulowe ślicznoty, sasanki również piękne, tylko do omiega wkradła się sroczyna.
Gołąbki tolerują czerwony kolorek a na białym trenują koszenie.
A w ogrodzie dają czadu cebulowe ślicznoty, sasanki również piękne, tylko do omiega wkradła się sroczyna.
Gołąbki tolerują czerwony kolorek a na białym trenują koszenie.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42279
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko jesteś profesjonalistką w produkcji sadzonek! Moje do Twoich mają się jak ....no nie będę nawet siliła się na porównanie Mnie deszcz przegonił z ogrodu do domu, bo nawet w tunelu było niemiło, ochłodziło się i siąpi. Słońce próbowało rano, ale teraz jednolicie szaro. Gołąbki jak inne ptaki, kiedyś szpaki ucinały mi główkę kwiatka i zostawiały To miłego działkowania
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
No właśnie miałam napisać to co Marysia, zgadzam się z nią, jesteś profesjonalistka w produkcji od ziarenka do zbioru no albo podziwiania
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Ja też przyłączam się do chóru - jesteś profesjonalistką przepiękne sadzonki
Mnie deszcz pogonił z działki podobnie jak Marysię - nie dało się nic zrobić
Życzę Ci słoneczka bo chyba i nam i roślinkom jest potrzebne
Mnie deszcz pogonił z działki podobnie jak Marysię - nie dało się nic zrobić
Życzę Ci słoneczka bo chyba i nam i roślinkom jest potrzebne
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Witaj Lucynko. Przepiękne masz siewki a raczej już sadzonki . Z pewnością będą pięknie zdobiły Twój ogród. Piwonię majową też mam i jestem ciekawa czy zakwitnie. Pąki kwiatowe ma ale w zeszłym roku też miała i część nie otworzyła się wcale. Nie wiem dlaczego . Może Ty wiesz ?? Już niedługo dowiemy się co z tymi kwiatami . Pozdrawiam .
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko przyłączam się do pochwalnego chóru a majowych piwonii zwyczajne zazdroszczę.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Oj piękna już ta wiosna u Ciebie Lucynko,u mnie przez te sarny tulipany marnie wygladają i nie wszystkie zakwitną.Sadzonki pierwszy sort ,ja dzisiaj mało popracowałam na działce ,co nieco tylko posiałam .Wczoraj przesadziłam więc dzisiaj nie obyło się bez wspomagaczy .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Naturalnie działkę zaliczyłam.
Słoneczko tylko od czasu do czasu się pokazywało i było chłodniej niż wczoraj, ale nie zimno i bezdeszczowo.
Niewiele zrobiłam, ale inspekt gotowy czeka na jutrzejsze siewy, wypikowałam samosiewki prawdopodobnie werbeny, Posadziłam cebulkę i wysiałam szczypiorek czosnkowy, wysadziłam do gruntu przechowane przez zimę chryzantemy, również ukorzenione w domu, wypiłam dwie kawusie, poplotkowałam z sąsiadką i wróciłam do domku. A! Jeszcze zdjęcia zrobiłam.
Maryniu - starałam i staram się ze wszystkich sił, by jak najwięcej wysianych w domu roślinek trafiło na działkę. Niestety, nie wszystkie. Część zawsze odpada po drodze.
Madziu - ja nie wiem, jaką mam tę pnącą hortensję. Dostałam sadzonkę od sąsiada. Wiem jedynie, że pnąca, no i widzę, że się pnie.
Dlaczego nie miałabyś dogodzić hortensjom? One nie są uciążliwe w uprawie. Zaryzykuj, a sama zobaczysz ....
Stasiu - co to jest ta "sroczyna"? Wygooglowałam, ale niczego się nie dowiedziałam. Oświeć mnie, proszę.
Dzisiaj gołębie odstraszałam przy pomocy kolorowo błyszczących wiatraczków. Bały się.
Marysiu [Maska] - nie grzesz, bo się na Ciebie Twoje siewki obrażą.
Mnie też nie wszystkie rosną. Duża część wysiewów zginęła, ale heliotropy są wszystkie. Znaczy wszystkie dziewięć.
To ja miałam lepszą pogodę. Mogłam działać i ani nie zmarzłam, ani nie zmokłam.
Iwonko [00..], Tereniu [TerDob] - przemiłe jesteście.
Wielkie dzięki.
Ewelinko - nie wiem, dlaczego niektóre pąki piwonii nie chcą się otworzyć.
Ja nigdy nie miałam tego problemu. Oczywiście porządnie je dokarmiam i podczas kwitnienia pilnuję, by nie miały sucho.
Obejrzyj dokładnie pąki. Jeśli są duże, to z pewnością rozwiną kwiaty.
Beatko - ależ tej hortensji nie jest zimno i nigdy nie było. Rośnie tuż przy altanie i gołębniku.
U sąsiada ma miejscówkę na otwartej przestrzeni i co rok jest wprost obsypana kwiatami. A sadzonkę od tego sąsiada dostałam.
Ona nigdy jeszcze nie miała takich rozetek, więc pewnie musiała poranie dorosnąć, dojrzeć.
Julio -
Moja majowa piwonia jest jeszcze młoda, ale kawałek już da się uszczknąć. Jeśli przypomnisz się w sierpniu, to z przyjemnością Cię kawałkiem obdaruję.
Tereniu [tencia] - moje tulipany też nie wszystkie zakwitną. Część zwyczajnie zgniła, niektóre tylko listki pokazały, ale na szczęście większość dała radę.
Nie nadwyrężaj sił, oszczędzaj kręgosłup, bo działkowanie dopiero się zaczęło i jeszcze dużo czasu oraz pracy przed Tobą.
Odstraszacze gołębi.
Skrzydlate bokami dzisiaj chodziły.
Mój jedyny młodziutki bodziszek.
Słoneczko tylko od czasu do czasu się pokazywało i było chłodniej niż wczoraj, ale nie zimno i bezdeszczowo.
Niewiele zrobiłam, ale inspekt gotowy czeka na jutrzejsze siewy, wypikowałam samosiewki prawdopodobnie werbeny, Posadziłam cebulkę i wysiałam szczypiorek czosnkowy, wysadziłam do gruntu przechowane przez zimę chryzantemy, również ukorzenione w domu, wypiłam dwie kawusie, poplotkowałam z sąsiadką i wróciłam do domku. A! Jeszcze zdjęcia zrobiłam.
Maryniu - starałam i staram się ze wszystkich sił, by jak najwięcej wysianych w domu roślinek trafiło na działkę. Niestety, nie wszystkie. Część zawsze odpada po drodze.
Madziu - ja nie wiem, jaką mam tę pnącą hortensję. Dostałam sadzonkę od sąsiada. Wiem jedynie, że pnąca, no i widzę, że się pnie.
Dlaczego nie miałabyś dogodzić hortensjom? One nie są uciążliwe w uprawie. Zaryzykuj, a sama zobaczysz ....
Stasiu - co to jest ta "sroczyna"? Wygooglowałam, ale niczego się nie dowiedziałam. Oświeć mnie, proszę.
Dzisiaj gołębie odstraszałam przy pomocy kolorowo błyszczących wiatraczków. Bały się.
Marysiu [Maska] - nie grzesz, bo się na Ciebie Twoje siewki obrażą.
Mnie też nie wszystkie rosną. Duża część wysiewów zginęła, ale heliotropy są wszystkie. Znaczy wszystkie dziewięć.
To ja miałam lepszą pogodę. Mogłam działać i ani nie zmarzłam, ani nie zmokłam.
Iwonko [00..], Tereniu [TerDob] - przemiłe jesteście.
Wielkie dzięki.
Ewelinko - nie wiem, dlaczego niektóre pąki piwonii nie chcą się otworzyć.
Ja nigdy nie miałam tego problemu. Oczywiście porządnie je dokarmiam i podczas kwitnienia pilnuję, by nie miały sucho.
Obejrzyj dokładnie pąki. Jeśli są duże, to z pewnością rozwiną kwiaty.
Beatko - ależ tej hortensji nie jest zimno i nigdy nie było. Rośnie tuż przy altanie i gołębniku.
U sąsiada ma miejscówkę na otwartej przestrzeni i co rok jest wprost obsypana kwiatami. A sadzonkę od tego sąsiada dostałam.
Ona nigdy jeszcze nie miała takich rozetek, więc pewnie musiała poranie dorosnąć, dojrzeć.
Julio -
Moja majowa piwonia jest jeszcze młoda, ale kawałek już da się uszczknąć. Jeśli przypomnisz się w sierpniu, to z przyjemnością Cię kawałkiem obdaruję.
Tereniu [tencia] - moje tulipany też nie wszystkie zakwitną. Część zwyczajnie zgniła, niektóre tylko listki pokazały, ale na szczęście większość dała radę.
Nie nadwyrężaj sił, oszczędzaj kręgosłup, bo działkowanie dopiero się zaczęło i jeszcze dużo czasu oraz pracy przed Tobą.
Odstraszacze gołębi.
Skrzydlate bokami dzisiaj chodziły.
Mój jedyny młodziutki bodziszek.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Jakie wypasione Twoje parapetowce Piękne sadzonki. Moja hortensja pnąca zakwitnie w tym roku chyba tylko dwoma kwiatkami. I właściwe mnie to nie cieszy, bo w ubiegłym roku też miała dwa. Spodziewałam się obfitszego kwitnienia, szczególnie, że jest już u mnie około pięciu lat. Moja to Mirranda (ma dwubarwne liście)
Coraz piękniej na Twojej działeczce , każdego dnia przybywa kolorów. Tulipany masz jakieś takie :napakowane", będą pełne? Moje jeszcze zupełnie mikre, ale też się starają.
A Wasze gołąbki każą sobie drogo płacić za gó.....ne złotko. Zapłatę odbierają w naturze Ciekawe czy z czasem nie przywykną do tych wiatraczków?
Bodziszek, to żałobny?
Coraz piękniej na Twojej działeczce , każdego dnia przybywa kolorów. Tulipany masz jakieś takie :napakowane", będą pełne? Moje jeszcze zupełnie mikre, ale też się starają.
A Wasze gołąbki każą sobie drogo płacić za gó.....ne złotko. Zapłatę odbierają w naturze Ciekawe czy z czasem nie przywykną do tych wiatraczków?
Bodziszek, to żałobny?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25188
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Ja jeszcze wrócę do Kobylińskiego
Dlaczego się zawiodłaś? ja jeszcze nigdy. Jestem bardzo zadowolona z roślin jakie tam kupuję.
Rewelacyjnie wyglądają te twoje ścieżynki między rabatami. Widać, że wykorzystałaś już każdy skrawek ogródka. Może powinnas obejrzeć się za czyms większym? Widać, że Cię nosi
Dlaczego się zawiodłaś? ja jeszcze nigdy. Jestem bardzo zadowolona z roślin jakie tam kupuję.
Rewelacyjnie wyglądają te twoje ścieżynki między rabatami. Widać, że wykorzystałaś już każdy skrawek ogródka. Może powinnas obejrzeć się za czyms większym? Widać, że Cię nosi
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42279
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
No tak ja chwalę to ja grzeszę ...inni chwalą jak ja to są przemili...strzelam focha
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Iwonko 1 - kochana, byłam u Ciebie. Widziałam Twoje bogactwo parapetowe i balkonowe.
Wcale nie masz ani mniej, ani mniejsze roślinki. Przeciwnie. Widziałam ogromnie dużo rozmaitych roślin.
Moja hortensja pnąca ma zielone liście i liczy sobie kilka lat. Pierwszy raz zakwitnie.
Mam nadzieje na pełne oraz wielokwiatowe tulipany. Niektóre oczywiście. A jak to będzie, się okaże.
Gosiu [Margo] - zawiodłam się dwa razy. Kupiłam konkretne odmiany roślin, które okazały się zupełnie inne. Mówię o hortensji i rododendronie. Pani tłumaczyła się w ten sposób, że prawdopodobnie klienci podmieniają kartki z opisem. Ale przecież nie ja mam wiedzieć, czy towar zakupiony jest pomylony, czy nie.
Oj, chętnie zakupiłabym jeszcze jedną działkę, ale musiałaby sąsiadować z moją. Niestety, żaden z sąsiadów nie ma zamiaru pozbyć się swojej działeczki.
Marysiu [Maska] - a strzelaj sobie, ale przyjmij do wiadomości, że chwaląc moje sadzonki, obrażałaś swoje.
A przecież wiem, że masz ich tyle, że zastanawiasz się, gdzie je pomieścisz ...
Ja mam dużo wolnego miejsca.
Dobrej nocy, kochani, a na weekend dużo słoneczka.
Wcale nie masz ani mniej, ani mniejsze roślinki. Przeciwnie. Widziałam ogromnie dużo rozmaitych roślin.
Moja hortensja pnąca ma zielone liście i liczy sobie kilka lat. Pierwszy raz zakwitnie.
Mam nadzieje na pełne oraz wielokwiatowe tulipany. Niektóre oczywiście. A jak to będzie, się okaże.
Gosiu [Margo] - zawiodłam się dwa razy. Kupiłam konkretne odmiany roślin, które okazały się zupełnie inne. Mówię o hortensji i rododendronie. Pani tłumaczyła się w ten sposób, że prawdopodobnie klienci podmieniają kartki z opisem. Ale przecież nie ja mam wiedzieć, czy towar zakupiony jest pomylony, czy nie.
Oj, chętnie zakupiłabym jeszcze jedną działkę, ale musiałaby sąsiadować z moją. Niestety, żaden z sąsiadów nie ma zamiaru pozbyć się swojej działeczki.
Marysiu [Maska] - a strzelaj sobie, ale przyjmij do wiadomości, że chwaląc moje sadzonki, obrażałaś swoje.
A przecież wiem, że masz ich tyle, że zastanawiasz się, gdzie je pomieścisz ...
Ja mam dużo wolnego miejsca.
Dobrej nocy, kochani, a na weekend dużo słoneczka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko też miałabym ochotę na powiększenie działki tym bardziej ,ze obok mam taką zaniedbaną,na której głownie mlecz
rośnie siejąc się wszędzie . Nawet z właścicielem rozmawiałam ,bo pojawia się ze dwa razy w sezonie. Ale też nie bo nie.
rośnie siejąc się wszędzie . Nawet z właścicielem rozmawiałam ,bo pojawia się ze dwa razy w sezonie. Ale też nie bo nie.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Marysiu nie fochaj a Lucynka, to taka skromna jest, bo nie widziałam u nikogo tak wypasionych siewek i to jest fakt tam gdzie cebule są to masz jeszcze coś Lucynko?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42279
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Iwonko kiedy dostałam pozwolenie więc... !
Nie wiem czy jest skromna czy tak bardzo dba o moje rachityczne sadzonki
Nie wiem czy jest skromna czy tak bardzo dba o moje rachityczne sadzonki