Oczywiście cały czas coś muszę grzebać w tym orchidarium.
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
A to kupię jakiś nowy "zapychaczy pustych przestrzeni" albo jakiś storczyk. Zastanawiam się kiedy bankructwo ogłosze, ale cały czas tłumacze sobie, że jest wiosna i to najlepszy moment na przesadzanie.
Jeśli chodzi o zpychacze to zgodne z sugestią
Olka i głupim fuksem w Obi kupiłam Epipremnum N'joy. Kolorystyka super, będzie ładnie kontrastować na ciemnym tle. Posadzone na tą chwilę w takim miejscu, że go słabo widać, ale czekam, aż się rozrośnie. No nic będę musiała co jakiś czas z kosiarką tam wejść i go ograniczać w ekspansji.
Kupiłam też mini Paprotke Duffii, chyba Peperomie, kolejną Fitonie, Ginure, Trzykrotke.
OK ale co kogo obchodzą zpychacze.
Storczyki...
Po ostatnim zamówieniu w OG zaraz pojawiło się w ofercie coś, co było na mojej Top liście, więc z bólem serca, ale musiałam ponownie złożyć zamówienie. W ofercie pojawiło też dużo innych mini i średnich storczyków, więc rozpoczęłam studia międzygatunkowe.
I kupiłam. Mój upragniony
Phalaenopsis celebensis. Kupiłam małego, więc ma zakwitnąć za dwa lata, ale mam nadzieję, że łatwiej zniesie przez to przesadzenie na podkładke.
![Obrazek](https://images84.fotosik.pl/1024/d8a368700abf2eaamed.jpg)
A teraz parę "dziwactw" na zasadzie "kto nie ryzykuje, ten nie ma".
Gastrochilus obliquus. Niewielki storczyk liście od 8 do 20 cm. Warunki powinny mu odpowiadać, ale życie pokaże. Przesadziłam go na korzeń. Wymaga półcienia, dlatego w przyszłości, coś będzie rosło na tym korzeniu nad nim. Co jeszcze nie wiem, ale coś bardziej światłolubnego. Za to on będzie robił cień Phalaenopsis parishii, która też lubi mniej słońca.
Link do tego jak to coś wygląda
http://www.orchidcambodia.com/gastrochi ... iquus.html
Chytroglossa aurata kupiony na podkładce, zdolna do kwietnia. Rośliny mają 5-6 cm wysokości, kwiaty są nieco mniejsze niż 2 cm, a pędy, które mają do 10 kwiatów, mają długość 12 cm. Powieszona w orchidarium na bocznej szybie (mniej tam światła), bo też jest cieniolubna, dodatkowo pod trzykrotką.
Linki do foto tego malucha.
http://www.rv-orchidworks.com/orchidtal ... urata.html
Bulbophyllum falcatum. Też roślina zdolna do kwietnia. Wielkość do 15 cm. Kwiaty ok 1 cm zebrane w kwiatostany w naturze termin kwitnienia przypada zimą do wiosny.
Kupiłam ją dla dziwnych kwiatów, których nawet nie umiem opisać. Posadzona na środku orchidarium, na korze. Też lubi półcień, więc tu mam problem. Na razie zobaczymy jak sobie poradzi, ale albo sufitem puszcze w przyszłości Epipremnum, żeby zrobić taką maskownice, albo myślałam nad jeszcze jedną cienką gałęzią akurat przebiegające ponad Bulbophyllum falcatum. Pomyślę.
A teraz foto tego dziwaka.
https://www.roellke-orchideen.de/index. ... ew/21/1476
I jeszcze ogólny widok... Dalej pusto...
PS wniosek, że jedynym zwierzątkiem jakie powinnam mieć to żmije i nie w orchidarium a w kieszeni ![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)