Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

[Lumen]

Tylko, że Monikę szybko coś atakowało i kończył się jej żywot.

niestety - można nawet u mnie na stronce zobaczyć ze rewelacji nie było, nie rozrosły się prawie wcale i szybko uległa chorobom. Mimo tego ogórków się co nieco najadłem. Plonował nie najgorzej- smaczny też, ale kiszonki nie wyszły.

W dolnym lewym odcinku "ogrodzenia" posadziłem tego ogórka- nie wyrósł wiele ponad to co widać- potem pozwoliłem dyniom wypełnić pustostan
viewtopic.php?f=2&t=106502

W tym roku -czytając wątek- posadzę Soplicę Juliana i Kraka. Mam nadzieję że dopną się na te 1,8m płotka/siatki bo szkoda by mi było znowu miejsca zmarnować gdyby miały dorosnąć np tylko do metra... - to bym sobie przy niższych palikach posadził w rzędach np.

[kaLo]

U mnie Julian dorasta do 2 m i jak jest sprzyjająca aura to niektóre krzaczki w poziomie nawet do metra po górnej poprzeczce. Oczywiście zależy to od sposobu prowadzenia ( cięcie pędów bocznych, obciążenie owocowaniem, ochrona przed szkodnikami). W tym roku mam ochotę posiać jakieś inne odmiany bo mam jeszcze ponad 30 wecków kiszonych w poprzedniego roku. Przed świętami zjedliśmy ostatnie ogórki z 2017 .

[ekopom]

Szukam nowej odmiany, która by zastąpiła Śremianina, który u mnie szybko traci system korzeniowy, a tak do tej pory nie miał innych wad. Więc, w tym roku po raz pierwszy będę miał także odmianę ogórków Monisia.

[kressowiak 1]

Czy ktoś może podzielić się opinią na temat ogórka izyd.Moja znajoma bardzo go zachwalała.Podobno smaczny i odporny na mączniaka

[SylwesterK6]

Ja między innymi będę w tym roku siał Izyda'a przede wszystkim ze względu na dłuższy zbiór.

[Ogrodnik88]

Jaką rozstawę robicie w ogórkach gruntowych?
Ja do tej pory robiłem 100 cm między rzędami i 50 cm w rzędzie i było w porządku.

[reglas23]

80-100 x 25-30. 50 cm chyba trochę za rzadko, ale skoro spraktykowałeś, że dobrze to siej jak uważasz.

[kaLo]

Rozstawa zależy od żyzności gleby. Dawniej uprawiano ogórki na kopcach czyli górka obornika obsypana ziemią na kilkanaście cm a na czubku 2-3 ogórki. Każdy krzaczek prowadzony na kilka pędów rozłożonych wokół kopca . Odległość między kopcami zależała od siły wzrostu odmiany. Można się domyślać, że odległości między kopcami wynosiły 2,5-3 m.

[Kasia79]

Chcę w tym roku poprowadzić ogórki gruntowe po sznurkach przyczepionych do siatki. Głównie z powodu braku miejsca, ale też dla wygody zbioru i dla zdrowotności roślin. I tutaj pytanie, czy stworzyć im osobną konstrukcję na słupach z rozpiętym drutem, czy tak jak napisałam mogą być to sznury przywiązane do siatki. Chodzi mi tu o obciążenie, jakie da jedna roślina, bo nie zaryzykuję przecież deformacji siatki ogrodzeniowej. Mogę ewentualnie rozpiąć drut pomiędzy słupkami ogrodzeniowymi, po czym wiązać sznurki do tego drutu. Mam kilka pomysłów, ale nie wiem jakie obciążenie brać pod uwagę.

Aha, grządka z ogórkami będzie odsunięta ok. 0,7 m od siatki, bo tuż przy siatce rosną truskawki, które wykopać stamtąd mogę dopiero po owocowaniu (o ile się do nich przecisnę przez sznurki z ogórkami ). Siatka ogrodzeniowa zwykła, ocynkowana, słupki porządnie wmurowane, solidne. Podpowiedzcie coś, krytykować też można, mam dzisiaj dobry humor i jakoś to zniesę .

[poprostumateo]

Chciałem się dowiedzieć czy dajecie jakieś geotkaniny, folie czy inne wynalazki pod multipalety z rozsada ogórków?
Czy może multiplaty w tunelu leżą na samej ziemi?

[berthold61]

Rozstawa zależy od żyzności gleby. Dawniej uprawiano ogórki na kopcach czyli górka obornika obsypana ziemią na kilkanaście cm a na czubku 2-3 ogórki. Każdy krzaczek prowadzony na kilka pędów rozłożonych wokół kopca . Odległość między kopcami zależała od siły wzrostu odmiany. Można się domyślać, że odległości między kopcami wynosiły 2,5-3 m.

No ja coś takiego niechcący zrobiłem , tuż po usypaniu skarpy (dużej ) z gruzu ,piachu, tynków po remoncie ok 15 m3 , wysiewałem nasionka na grządki a co zostało to wyrzucałem tak sobie ot na ta skarpe a latem rodzina wywoziła pełne bagażniki ogórków , było tego tyle że nie szło ogarnąć .

[kylo]

Kasiu, ogórki raczej siatki nie zniszczą, bo sama roślina jest lekka, a owoce zbiera się na bieżąco. Pytanie tylko czy będzie wygodnie jeśli przerosną siatkę i trzeba będzie je jakoś z drugiej strony zebrać? Ja bym stawiał na osobną konstrukcję.

Też się zastanawiam nad tym rozwiązaniem. Na mojej działce niestety mocno wieje. Czy korzyści z takiej uprawy zrównoważą niekorzystne warunki? Myślicie, że warto prowadzić je pionowo? Nie mam dużych potrzeb, zjem 3 wiadra na surowo i jestem zadowolony.

[minimisia]

Kasiu ja wbijam słupy w czterech rogach + jeden na środku. Pomiędzy nimi puszczam gruby sznur . Na sznurach przywiązuję wiszące sznurki, po których potem pną się ogórki. Taka konstrukcja u mnie super się sprawdza od lat. Ogórki nie są uciśnione, jest do nich łatwy dostęp z każdej strony i nie leżą na ziemi. Owocują też super.