Całkiem nowy kawałek raju

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11722
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Dorotko czytam, że róże nowe zakupiłaś w kartonikach i z wysyłki :D
No to nieźle , będzie się działo u Ciebie.Jeszcze piękniej będzie, a już masz ciekawie.
Bravo hmm...powiem Ci, że pomyślałabym na Twoim miejscu o behiaworyście, którzy być może ułoży psiaka. Często pomagają ludziom ujarzmić swoje zwierzęta. Pomyśl o tym...
Dojrzałam iryski ;:3 W rządku ładnie rosną, jakie masz kolory?

Pozdrawiam serdecznie

Ania
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5492
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Witajcie! :wit
W ubiegłym tygodniu przyszły już wszystkie róże ze szkółek. Nie mam większych zastrzeżeń co do jakości sadzonek. Jedynie z Othello nie jestem do końca zadowolona, bo przysłali mi sadzonkę, która miała wyłamany pęd przy samej podstawie. Wiadomo, że pęd trzeba było wyciąć. Zostały mu trzy dość cienkie i to mnie trochę martwi. Przyszły też zamówione byliny z jednej ze znanych szkółek. Reklamowałam bodziszka Rozanne, bo w doniczce nie ma nic, poza ziemią. Na reklamacje odpowiedzieli, że muszę poczekać jeszcze ze dwa, trzy tygodnie i jeśli nadal nic nie wyjdzie, to wtedy dopiero reklamować… Jeśli liczą, że machnę ręką, to się pomylili. Nie mam zamiaru po raz drugi machnąć ręką na swoje wydane pieniądze. Już dwa lata temu zamawiałam u nich bardzo dużo bylin. I niestety kilka z nich nigdy nie wyszło. Wtedy machnęłam ręką, ale teraz już nie odpuszczę, bo niby z jakiej racji? Cóż, poczekam cierpliwie i będę po raz drugi składała reklamację. Jeśli mi jej nie uwzględnią, to ich obsmaruję w Internecie ku przestrodze innych kupujących. Zła jestem, bo akurat na tym bodziszku bardzo mi zależało. Nauczka, żeby nie kupować roślin przez Internet ;:223 Tylko sklepy stacjonarne, bo tam przynajmniej widzę w jakim stanie jest roślina. Coś mnie podkusiło, by pomimo nieudanych zakupów w 2021r, zamówić u nich po raz kolejny…
W weekend pogoda była piękna, więc zaczęłam ciąć róże. Jest przy nich co robić, bo każdą dokładnie oglądam i po oględzinach dopiero tnę. Jestem mniej więcej w połowie, a dzisiejszy popołudniowy deszcz uniemożliwił mi dalsze cięcie. Oby jutro pogoda była bardziej sprzyjająca, bo róże są już gotowe do nowego sezonu i lada moment wypuszczą listeczki. Trzeba się spieszyć…
Wczoraj byliśmy po końskie pączusie. Czas nastawić gnojówkę, żeby panienki dostały papu. Zresztą wszystkim roślinkom dam jedzonko na start. Już najwyższy czas na zasilenie. Trochę późno się obudziłam w tym roku, ale pogoda dotąd była bardzo kapryśna i chęci do działania też nie było. Leń mnie ogarnął i trochę jestem opóźniona ze wszystkimi pracami.
Nie ma to jak wybrać się z M do marketu budowlanego… On poszedł oglądać śrubki, a tymczasem mnie pognało w stronę działu ogród. Właśnie rozpakowywali magnolie. Były naprawdę duże, ładne i nie mogłam się oprzeć. Wstawiłam do koszyka. Mąż nawet mnie pochwalił za pomysł. On woli, kupować większe rośliny, bo wtedy od razu są widoczne. Skwapliwie się zgodziłam i szczęśliwa wróciłam z magnolią do domu.Posadziliśmy ją i teraz liczę, że zaszczyci mnie kwiatami, bo pąki kwiatowe są i to nawet całkiem sporo.

Obrazek

Obrazek

Emi, ciekawa jestem czy udało Ci się coś kupić z tych kartonikowych różyczek? Ja dokupiłam w innym sklepie jeszcze trzy sztuki :D
Mąż dostał zadanie i zaczął poszerzać jedną z rabat. Wytyczył i mozolnie usuwa darninę. Trochę marudzi, że niedługo trawnika nie zostanie nawet kawałek… Obiecałam mu, że to już koniec i więcej poszerzania nie będzie… Z tej strony… ;:306 Bo trzeba jeszcze uszczknąć trawę przy drugiej rabacie, ale to dopiero jak zobaczę co też z tych kartoników wyrośnie. Mam nadzieję, że chociaż połowa okaże się Austinkami…

Obrazek


Bogusiu, z roślinek zapewne coś mi wpadnie jeszcze w łapki, ale to już w centrach ogrodniczych. Po ostatnich zakupach w internetowym sklepie, odechciało mi się takich zakupów ;:185 Wolę zobaczyć na własne oczy, co wkładam do koszyka. Kartonikowe róże kupiłam w Au…nie i Ca..ur.

Obrazek

Martusiu, trawnik powoli M usuwa i biadoli nad nim, ale chyba już się pogodził, bo przecież muszę gdzieś te wszystkie róże posadzić?
Dziękuję za nazwę przebiśniega ;:196 Cebulki kupowałam w sklepie ogrodniczym. Wyszło z ziemi zaledwie kilka sztuk, a zakwitł tylko ten jeden. Za to cebulice, śnieżyczki oraz cała masa innych cebulowych wcale nie powychodziła. To wina tych ciągle padających deszczy. Zapewne większość cebulek zgniła… :(
Budleję przytnę w kwietniu i mam nadzieję, że nie wyskoczą potem majowe przymrozki? A może poczekać do maja? Nie za późno będzie na takie cięcie? Za radę w sprawie ożanki, dziękuję. Będę pilnowała jeśli okaże się taka ekspansywna.
Martusiu, zajrzyj na pw.

Mój- Twój wawrzynek

Obrazek

Gosiu-Misza, pogoda jest kapryśna, wiosna mocno się ociąga. Jestem w połowie cięcia róż i szczególnie teraz potrzebna jest bezdeszczowa pogoda.
Klon raczej nie przeżyje… Jeszcze poczekam, ale już się nastawiłam, że trzeba będzie kupić drugi :roll:
O cięciu budlei nie tylko czytałam u Wandzi, ale też obejrzałam filmik na temat cięcia tych krzewów. Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za wszystkie rady.
Dobrze, że mamy tylko taki nałóg jak – kupowanie roślin. Jest znacznie mniej groźny od innych, więc nie ma co się przejmować. Co prawda ten nałóg nieźle drenuje nam kieszenie, ale przynajmniej mamy radość z nowych roślinek. One potem przez długie lata nas cieszą, rosnąc w naszych ogrodach :)

Obrazek

Aniu – anabuko
, w sumie kartonikowych róż kupiłam 14 sztuk. Oprócz tego zamówiłam w szkółkach jeszcze 10, więc przybyło tej wiosny 24 nowe różyczki :D Mam jeszcze ochotę na jedną, ale na razie czekam, aż zrobi się ciepło, bo tam sprzedają tylko róże w donicach…

Obrazek

Karolu, nie szkodzi, że kartonikowe róże to loteria. Będzie zabawa przy identyfikacji odmian, a to dla mnie wielka frajda ;:108 Jeśli 50% okaże się różami angielskimi, to będę zadowolona. Dreszczyk emocji jak pokażą się pierwsze kwiaty – uwielbiam ten czas oczekiwania.
Te przebiśniegi kupowałam na sztuki w sklepie ogrodniczym, ale nazwy gdzieś zgubiłam. Zresztą kupiłam wtedy mnóstwo różnych cebulek. Niestety większość nawet nie wyszła z ziemi. To zapewne wina gliny, która dla roślin cebulowych nie jest dobra. Na dodatek tej zimy nie brakowało u nas opadów. Pewnie cebulki pogniły…
Bravo biega po całym ogrodzie. Nic dla niego nie wydzieliliśmy. To domowy pies, a jak wychodzimy do ogrodu, to i on wychodzi. Wtedy my zajęci pracą, a on dokazuje. Ma temperament, bo to pies myśliwski. Jest bardzo energiczny – taka już jego natura. Klon pewnie trzeba będzie odkupić. Już się z tym pogodziłam. Mam tylko nauczkę, że trzeba będzie wszystkie młode drzewka czymś osłonić, żeby na przyszłość uniknąć podobnych sytuacji.

Obrazek

Ewo-jolifleur, tej wiosny przybyło kolejne 24 róże. W sumie uzbierała się już niezła kolekcja – 164 sztuki. Do rekordu z poprzedniego ogrodu jeszcze troszkę brakuje… Pracy jest trochę wiosną z cięciem. Potem nawożenie i cięcie po pierwszym kwitnieniu, ale dla mnie to sama przyjemność. Lubię zajmować się różami i zupełnie mnie to nie męczy. Szczególnie wiosenne cięcie sprawia mi wielką frajdę :D Mogę wtedy dokładnie obejrzeć każdą różę, ocenić jej kondycję po zimie i zdecydować w jaki sposób ją przyciąć.

Obrazek

Wandziu, też bardzo jestem ciekawa czy te róże w tych samych opakowaniach okażą się identyczne? Będzie frajda w oczekiwaniu na pierwsze kwiaty :tan
Szałwie trio przywędrowały zapewne wraz z różami ze starego ogrodu, bo ja ich w tym ogrodzie nie wysiewałam. Teraz przy pieleniu często usuwam nadmiar siewek, żeby nie zagłuszały mi różanych krzaczków. Tak było z Lady Emma Hamilton, którą całkowicie zdominowały. A ponieważ różyczka jest niewielka, to szałwie zasłoniły ją w czerwcu i nawet zdjęć jej nie zrobiłam.

Obrazek

Ewa-ewita, różane szaleństwo szczególnie wiosną daje o sobie znać :lol: Wtedy pojawiają się kuszące kartoniki i trudno przejść obojętnie. Dzisiaj byłam w A…n , żeby zobaczyć czy czegoś może nie dołożyli. Z angielek i róż francuskich zostało dosłownie kilka sztuk, a inne róże były i to całkiem sporo. Raczej już nic nie będzie nowego. Dobrze, że zdążyłam kupić, to co chciałam i miałam jeszcze duży wybór.

Obrazek

Beatko, no popatrz a u mnie szałwia trio sieje się na potęgę i wyrywam sporo siewek, bo jak nic zdominowałaby róże. Kilka lat temu wysiałam dwie torebeczki i od tej pory sama się sieje. Nawet udało się jej przetrwać przeprowadzkę i przywędrowała z którąś z róż do nowego ogrodu. Tą amarantową budleję muszę kupić, bo kwiaty ma przecudne ;:167 Poszukam jej w swoim ogrodniczym. Może uda mi się na nią trafić? Cieszyłam się na bodziszka Rozanne, ale szkółka, w której go zamówiłam, nie popisała się. Przysłali mi doniczkę, z której nic nie wyszło. Poczekam jeszcze dwa tygodnie i znów będę reklamować. A tak chciałam go mieć u siebie… :(

Obrazek

Alu, widziałam Twoją zamówioną jagodę kamczacką i rzeczywiście nie popisali się ;:185 Zresztą i ja reklamowałam bodziszka Rozanne. Kazali mi poczekać dwa tygodnie, że niby ma wyjść z ziemi. Jakoś trudno mi w to uwierzyć… Nie popuszczę i znów będę reklamowała, bo nie mam zamiaru wyrzucać pieniędzy w błoto. Szkółka znana, więc tym bardziej nie powinni sobie pozwalać na wysyłanie takich sadzonek.

Obrazek

Daysy, raczej z tego klona nic nie będzie… Też go owinęliśmy taśmą i czekamy. Jeśli wypuści listki, to znaczy, że rana się zabliźniła. Jeśli zacznie schnąć, to trzeba będzie kupić nowy. Czas pokaże… :roll:

Obrazek

Aniu-Annes, w kartonikach kupiłam 14 sztuk. Ze szkółek przyjechało 10szt. Zaszalałam trochę, to fakt. Teraz M poszerza rabatę, bo gdzieś to całe towarzystwo trzeba posadzić.
Bravo, to myśliwski pies. My nie polujemy, więc daje ujście swojej energii w ogrodzie… niestety. On potrzebuje się wybiegać i zwykłe spacery to dla niego za mało. Biega po ogrodzie, a przy okazji tego biegania nie zwraca uwagi na otaczające go rośliny. One go nie interesują i jeśli coś stoi na jego drodze, to nie patrzy. Jak widać nie zawsze uda mu się ominąć „przeszkodę”. Klon nie był wcale mały, więc trochę się dziwię, że wpadł na niego z całym impetem. Na ogół zgrabnie go omijał.. Jak widać do czasu ;:202
Iryski mam, ale kolorów zupełnie nie pamiętam. W sezonie postaram się nadrobić i jeśli tylko zakwitną, to zrobię im zdjęcia.

Kwitną w najlepsze krokusy - to jest ich czas

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Dorotko ;:196 :wit
Przepiękna wiosna u Ciebie :D
Dorotko ,to się będzie u Ciebie działo różanie ;:138
Świetnie ,e już zaczniesz sadzić o swoje zamówione we Floribundzie porosilam o przesłanie w kwietniu .
Mam nadzieję, że nie będą to resztki .
Bardzo dobre podejście z reklamacją jeśli tego wymaga sytuacja .
Płacimy szkólkom niemałe pieniądze i oczekujemy pełnowartościowego produktu .
Ja też nie odpuszczam jak coś jest wybitnie nie halo w dostawie .
Zbyt drogie są te sadzonki roślin ,rozumiem to ,ale byle jakość pod mój adres ,
tego nie toleruję. Dorotko przycięłam większość róż wczoraj .
Powinny dać radę jak by był mrozik hm bo zapowiadają ,jak myślisz ?
Dużo zdrówka ,dobrego weekendu zyczę :D
Wiosna piękna u Ciebie .
:D
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16136
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Magnolie to cudne drzewka. Ja jednak zraziłam się do nich jeszcze w czasach, gdy zimy były normalne i nie sposób było doprowadzić magnolię do kwitnięcia. Teraz jest klimat łagodniejszy. więc nie dziwię się, że kupiłaś to piękne drzewko.
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2499
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Witaj Dorotko udało Ci się zdobyć ładny okaz drzewka zwłaszcza, że będzie kwitł już w tym roku dowiesz się jaki kolor masz bo z tym to ruletka oby się sprawdziło. Wiosna u Ciebie piękna i kolorowa życzę słoneczka i zdrówka. Miłego dnia :wit
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1451
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

164 !!!! ;:oj Jestem pod wrażeniem. Teraz to jeszcze bardziej podziwiam Twoją pracę ;:180 Ja mam około 15 szt ale liliowców powyżej setki. Tylko pracy przy liliowcach żadną miarą nie można porównać do pracy przy różach. Podziwiam.
daisy1712
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 7 cze 2020, o 06:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Witajcie. Śledzę wątek z wielką uwagą, tym bardzie, ze dopiero rozpoczynam zakładanie ogrodu. To niemal wymarła wioska. Ale są konie :) to może cos sie uda by róże rosły. Zamówiłam ok. 35 szt. Dorotko podziwiam Twój ogród - jest prawdziwy i wszystko pięknie kwitnie. Mam nadzieję u Ciebie wiele się nauczyć bo pokazujesz nie tylko pąk-kwiat ale też krzaczek, rabatę w perspektywie a to bardzo dużo dla laika. W Twoich różach jestem zakochana, czasem wspomnij o trafnych wypełniaczach rabat co tam rośnie. :wink: Mam nadzieje, ze kwiaty, które posadzę jakoś się przyjmą, obawiam sie błedów co do wzrostu, podpór zestawienia itp. Dorotko mam pytanie. Czy kostka wokół klombów jest jakoś "umocowana" ? i jak kosisz wokół niej? Też zamówiłam bodziszka ale wszystko ze szkółek przyjdzie po 24 kwietnia bo wtedy mam urlop i będę sadzić. Nie wiem jak sobie poradzą kwiaty bo do emerytury jeszcze parę lat więc pobyty raczej weekendowe i urlopowe.
Emi128
200p
200p
Posty: 247
Od: 15 mar 2020, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Dorotko, śliczne krokusy. Jeżeli chodzi o róże z kartoników to udało mi się coś kupić, choć w moim sklepie w tym roku był bardzo marny wybór. Przynajmniej mnie nie kusiły ;:306 Teraz tylko czekać , co z nich wyrośnie.
Magnolie uwielbiam, mam 3 już takie rozrośnięte i mimo, że mieszkam na wschodzie Polski, nigdy nie narzekałam na ich kwitnienie.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17250
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

No fiu,fiu 24 nowe róże to już duża kolekcja ;:224
Fajnie będzie co podziwiać.
Czytam że gnojówkę dla nich nastawiłas. A miałam już pytać czy już ich czym zasilasz?
Dobrze, że reklamujesz rośliny. Ja 2 razy machnęłam ręką na nijakie rośliny.Ale to przecież nasze pieniądze.
Wiosenne kwiatuszki śliczne i dają tak dużo radości ;:215
Nowa magnolia faktycznie bardzo duża. Kilkuletnie drzewko. Super. Efekt od razu widoczny w ogrodzie.
A co to za odmiana?
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1813
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Dorotko
Krokusowy dywan pięknie się u Ciebie prezentuje.
Zakupy Twoje podziwiam i jestem ciekawa co z nich wyrośnie.
Na ostatnim zdjęciu z różami , tą po prawej stronie angielską bez herbicydów miałam kupioną w zeszłym roku i wyrosła mi princess aleksandra of kent.
halinkab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 852
Od: 15 maja 2015, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Witaj Dorotko!
Ja również od dawna śledzę Twoje ogrodowe poczynania.
Ja w tamtym roku kupiłam magnolię Suzan. Moje drzewko jest dużo mniejsze. Jeszcze rośnie w donicy, ponieważ kącik do niego nie jest jeszcze gotowy. Mam nadzieję, że w tym roku ją posadzę. Mnie też ciekawi odmiana zakupiona przez Ciebie.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6354
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Dorotko, pierwszy raz się spotykam by wysłano roślinkę, która jeszcze nie startuje. W bodziszku wystarczy, że się zobaczy jaśniejszą kropeczkę i już wiadomo, ze zaczyna rosnąć. Ale żeby wysłano pustą ziemię, to są odważni.
Faktycznie ten bodziszek zacznie dopiero startować za około dwa tygodnie, to prawda. Ciekawa jestem czy zaczekasz, bo ruszać w nim jeszcze nie warto.
Proszę, daj mi znać na pw jaka to szkółka, bo może wiedzą co robią jeśli to któraś z tych naj naj :D
Moją różę Queen of Sweden przycięłam o połowę, zobaczymy jak w tym sezonie będzie kwitnąć. Jakoś mnie sama poprowadziła, więc nie suszyłam Ci tym razem o Nią głowy.
Czy jeśli się wykopie jakąś różę to czy można w ten dołek dać inną różę? Koleżanka chce wymienić jakąś starą pnącą na nową Eden Rose.
Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11818
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Dorotko trochę cebulek straciłaś, ale krokusy i ciemierniki wspaniale kwitną. ;:oj Ranniki się rozsieją szybko i za dwa lata będzie piękna łączka.
Różanka coraz większa, 164 sztuki. ;:oj Wielki szacunek za prace, które musisz przy nich wykonać. ;:180
Mój M nie ogrodowy, trawnika nie broni. Nawet pomagał przy wywożeniu darni. ;:306
Magnolia dorodna z pąkami, będziemy czekać na kwiaty. ;:65
Szkoda, że zakup Rozanne nieudany. Masz rację nie odpuszczaj, bo sprzedawcy się rozzuchwalają. Swojego Rozanne przesadzałam jesienią, więc podzieliłam. Niestety tylko jeden fragment rośnie. ;:174
Spokojnego tygodnia. ;:168
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”