Wwwiola - moje domowe roślinki
- elaipawel4
- 1000p
- Posty: 1927
- Od: 23 lis 2009, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dobrków koło pilzna
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Mnie paprocie też nie uwielbiają, ale moją mamę wręcz kochają, ma trzy w pokoju takie ogromne że dech zapiera.
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
z paprociami cudowałam nie raz ;( po roku i tak padają ;(
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=29378" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Witaj Wiolu
Z prawdziwą przyjemnością obejrzałam Twoją kolekcję
Masz cudowne rośliny-wszystkie bez wyjątku....
Kolekcja fiołasków urzekająca....
Pozdrawiam Ewa
Z prawdziwą przyjemnością obejrzałam Twoją kolekcję
Masz cudowne rośliny-wszystkie bez wyjątku....
Kolekcja fiołasków urzekająca....
Pozdrawiam Ewa
- elaipawel4
- 1000p
- Posty: 1927
- Od: 23 lis 2009, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dobrków koło pilzna
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Jak tam fiołeczkowa dziewczyno? Widzę ,że wiosny ciąg dalszy.I tak trzymaj aż miło popatrzec.
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
O gratuluję maluszków z listka
A hoja ma pięknie wybarwione listki
A hoja ma pięknie wybarwione listki
- gardeniaa
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 712
- Od: 25 maja 2008, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Wiolu, czy ja dobrze widzę Tyś zahojowała
- APe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1697
- Od: 21 wrz 2009, o 23:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Super ten fiołkowy maluszek-mama zielona,dziecię łaciate .Hoja cudownie wybarwiona
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Oj, bardzo się cieszę z tych maluszków. Ostatnio mi trochę padło, więc szczególnie .
Hoja to mój nowy nabytek w ramach wymiany fiołkowo hojowej , cieszę się z niej bardzo.
Hoja to mój nowy nabytek w ramach wymiany fiołkowo hojowej , cieszę się z niej bardzo.
Gardenio - to nie jest moja jedyna hoja , ale ta najładniejsza.gardeniaa pisze:Wiolu, czy ja dobrze widzę Tyś zahojowała
- asienka20
- 100p
- Posty: 155
- Od: 29 paź 2009, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Cuda
Kolekcja fiołków imponująca Chyba największa na tym forum
Takie widoki na pewno umilą mi dzień
Kolekcja fiołków imponująca Chyba największa na tym forum
Takie widoki na pewno umilą mi dzień
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Śliczne maluszki. A hoja rewelacyjna
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
asienka20 - chyba nie, kolekcje u niektórych osób rosną w piorunującym tempie .
Mam też i straty , ficus pumilla chyba padł na całkiem.
Wiecie co, nie wiem czy to możliwe, ale mam jedno takie miejsce w domu, które od początku szykowane było na kwiaty, a kwiaty tam za nic nie chcą rosnąć. Wcześniej stały tam też ptaszki, właśnie zeberki obwiniałam o to "nierośnięcie", ale nie, to musi być coś innego, jakaś żyła wodna czy co. Rosną tam tylko jukki, skrzydłokwiat i taki duży liść, paprotki, szeflera nie tolrują tego miejsca.
A może za ciemno, niby 2 okna, ale zachodnio-północne .
Właśnie tam postawiłam tego pumilka, oleandry też zaczęły marnieć, przestawiłam, passifolora zgibiła liście, ale to chyba w miarę normalne o tej porze, łodyżkę ma zieloną.
Mam też i straty , ficus pumilla chyba padł na całkiem.
Wiecie co, nie wiem czy to możliwe, ale mam jedno takie miejsce w domu, które od początku szykowane było na kwiaty, a kwiaty tam za nic nie chcą rosnąć. Wcześniej stały tam też ptaszki, właśnie zeberki obwiniałam o to "nierośnięcie", ale nie, to musi być coś innego, jakaś żyła wodna czy co. Rosną tam tylko jukki, skrzydłokwiat i taki duży liść, paprotki, szeflera nie tolrują tego miejsca.
A może za ciemno, niby 2 okna, ale zachodnio-północne .
Właśnie tam postawiłam tego pumilka, oleandry też zaczęły marnieć, przestawiłam, passifolora zgibiła liście, ale to chyba w miarę normalne o tej porze, łodyżkę ma zieloną.