Czosnek zimowy cz.1
- KONdzio1156
- 100p
- Posty: 125
- Od: 30 lip 2010, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ostrów wlkp (pruślin)
Re: Czosnek zimowy
u mnie śnieg stopniał całkowicie.czosnek...szkoda gadać...nic nie wyłazi i nic nie wize i nie umiem znaleść ząbka chyba nic z niego nie będzie
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Czosnek zimowy
muszę to sobie poukładać - popraw mnie jeżeli skręcamKrycha pisze:Chiński czosnek jest łagodniejszy ale nie sądzę że lepszy. Łatwo jest rozróżnić czosnek zimowy od letniego. Zimowy posiada pęd kwiatowy taką sztywną łodyżkę między ząbkami. Letni ma tylko liście i właśnie letni można lekko zaplatać w warkocze. Co do sadzenia czosnku. Zimowy można też sadzić wiosna, a letni jesienią. Czosnek potrzebuje lekkiego przemarznięcia tzw. jaryzacji (może to inaczej się nazywa, ale coś w tym rodzaju). Odmiana czosnku letniego lepiej się przechowuje. Odmiana czosnku zimowego wytwarza cebulki napowietrzne które są dobrym i zdrowym materiałem do rozmnożenia
Pierwszego roku wyrastają takie pojedyncze główki właśnie z tych cebulek napowietrznych, są oczywiście jadalne.
Z ząbka czosnku zawsze wyrośnie główka z ząbkami. [/img][/url]
- jeżeli czosnek zimowy/letni posadzimy wiosną - w okresie wzrostu i budowy nowych ząbków będzie on czosnkiem letnim ( nie przechodzi procesu jarowizacji i nie zawiązuje kwiatostanu )
- jeżeli czosnek zimowy/letni posadzimy jesienią - nowy czosnek zawsze będzie czosnkiem zimowym ( przejdzie jarowizacje i zawiąże kwiatostan i da nowy materiał siewny )
.... chyba dobrze zrozumiałam
musze wybrać sie na targ po czosnek ... zaskoczyłyście mnie tym, że można kupić czosnek w sklepie ogrodniczym
rokrocznie widziałm dymkę ( białą, żółtą, czerwoną ) ale nigdy czosnku....
aaaa... i jeszcze jedno .. czy zbiór rozpoczynamy w momencie łamania się "szczypioru" liści tak jak w przypadku cebuli - czy musi uschnąć tak jak w przypadku ... np. tulipanów
pozdrawiam
Edyta
Edyta
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Czosnek zimowy
Jeszcze się nie martw . Wczoraj wyczytałam w miesięczniku "Ogrody" r. 2007, że czosnek zimowy po ukorzenieniu się potrafi wciągnąć ząbek wgłąb ziemi na głębokość 5 cm chroniąc się w ten sposób przed wymarznięciem. Cwana bestyjkaKONdzio1156 pisze:u mnie śnieg stopniał całkowicie.czosnek...szkoda gadać...nic nie wyłazi i nic nie wize i nie umiem znaleść ząbka chyba nic z niego nie będzie
pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Czosnek zimowy
To się nazywa stratyfikacja.
Re: Czosnek zimowy
A ja takie nietypowe pytanie mam:
Właścicielka Działki zbiera czosnek przełom czerwca i lipca. A ja zachodzę w głowę już kolejny sezon, co innego niż fasolka szparagowa niska może pójść w to miejsce? Wdzięczny będę za pomysły, bo przyznam się, że już przejadła mi się fasolka.
Mała działka, mała przestrzeń na warzywa, więc płodozmian by się przydał chyba?
Właścicielka Działki zbiera czosnek przełom czerwca i lipca. A ja zachodzę w głowę już kolejny sezon, co innego niż fasolka szparagowa niska może pójść w to miejsce? Wdzięczny będę za pomysły, bo przyznam się, że już przejadła mi się fasolka.
Mała działka, mała przestrzeń na warzywa, więc płodozmian by się przydał chyba?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7870
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czosnek zimowy
Koniec czerwca/początek lipca- jak jest jakiś wolny skrawek, np po rzodkiewce albo sałacie, sieję II-gi rzut ogórków, niezbyt dużo, ot, tak na bieżąco, na mizerię. Zaczynają owocować koniec sierpnia/ wrzesień. Nie za wcześnie ten czosnek, w czerwcu? I nie za wcześnie o tym myślisz?
Pozdrawiam! Gienia.
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Czosnek zimowy
a może brokuły z rozsady ( chyba odmiana CEZAR ),Slawgos pisze:A ja takie nietypowe pytanie mam:
Właścicielka Działki zbiera czosnek przełom czerwca i lipca. A ja zachodzę w głowę już kolejny sezon, co innego niż fasolka szparagowa niska może pójść w to miejsce? Wdzięczny będę za pomysły, bo przyznam się, że już przejadła mi się fasolka.
Mała działka, mała przestrzeń na warzywa, więc płodozmian by się przydał chyba?
pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Czosnek zimowy
gienia 1230- czy nie za wcześnie o tym myślę? Hmmm.... No przecież napisałem, że mam nietypowe pytanie.
Za czosnek odpowiada Właścicielka Działki. Szósty rok idzie, jak co roku zajadamy się własnym czosnkiem tak gdzieś do marca/kwietnia następnego roku. Na moje pytanie wczoraj, odpowiedziała, że wyciąga czosnek z ziemi na przełomie czerwca/lipca, choć częściej to robiła w lipcu (ale pierwszy tydzień lipca, niż później) przez te ostatnie 6 lat. Wszystko zależy, jak mi powiedziała, od pogody w danym roku i kiedy zawiązuje na supeł czubek czosnku. W 2010 na przykład 1 lipca mieliśmy czosnek już wysuszony i pięknie powiązany w przepiękne wianuszki, które dostojnie sobie wisiały na klamkach okiennych w kuchni.
Jest duża szansa, że to klimat wrocławski tak na czosnek działa.
No dobrze, to mamy ogórki, brokuły (dzięki esony 1 ), no i oczywiście fasolkę. Coś jeszcze?
A może arbuza z rozsady? Pięknie nasłonecznione miejsce o wymiarach jakieś 2mx2m. Byłoby coś nowego na działce, a i córeczka miałaby radochę niemałą. Pytanie tylko, czy nie za poźno na przesadzanie arbuza na przykład z inspektu, bo z domowego parapetu, to raczej za poźno...
Pozdrawiam.
Za czosnek odpowiada Właścicielka Działki. Szósty rok idzie, jak co roku zajadamy się własnym czosnkiem tak gdzieś do marca/kwietnia następnego roku. Na moje pytanie wczoraj, odpowiedziała, że wyciąga czosnek z ziemi na przełomie czerwca/lipca, choć częściej to robiła w lipcu (ale pierwszy tydzień lipca, niż później) przez te ostatnie 6 lat. Wszystko zależy, jak mi powiedziała, od pogody w danym roku i kiedy zawiązuje na supeł czubek czosnku. W 2010 na przykład 1 lipca mieliśmy czosnek już wysuszony i pięknie powiązany w przepiękne wianuszki, które dostojnie sobie wisiały na klamkach okiennych w kuchni.
Jest duża szansa, że to klimat wrocławski tak na czosnek działa.
No dobrze, to mamy ogórki, brokuły (dzięki esony 1 ), no i oczywiście fasolkę. Coś jeszcze?
A może arbuza z rozsady? Pięknie nasłonecznione miejsce o wymiarach jakieś 2mx2m. Byłoby coś nowego na działce, a i córeczka miałaby radochę niemałą. Pytanie tylko, czy nie za poźno na przesadzanie arbuza na przykład z inspektu, bo z domowego parapetu, to raczej za poźno...
Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6451
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy
byłam dzisiaj na działce,zaglądałam za czosnkiem, a jego ani widu ani słychu co wy na to?
Powinien już wyłazić,czy jeszcze nie musi?
Powinien już wyłazić,czy jeszcze nie musi?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7870
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czosnek zimowy
Nie musi, szukaj go w połowie marca, chyba że śnieg będzie leżał.
Pozdrawiam! Gienia.
- leniawka
- 500p
- Posty: 505
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Czosnek zimowy
ja dziś też bawiłam się w detektywa....z marnym skutkiem....czekamy wiosny
pozdrawiam
Iwona
Iwona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6451
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy
No to trochę sie uspokoiłam, bo pamiętam ,że któregoś roku w lutym sie pokazał....ale fakt ,wtedy była ciepła zima