MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w ogrodach. CZ I
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 8 sie 2010, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
rozłożyłem wabik na pszczoły miodne, wszystko zjadły osy
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 8 sie 2010, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
pojawiły się pszczoły ogrodniczki, jest ich dzisiaj bardzo dużo nie mogłem ich policzyć ,
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 8 sie 2010, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
codziennie rozkładam wabik na pszczoły miodne i teraz mam dużo os i dziś pszczół ogrodniczek
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 8 sie 2010, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
nie wiem dlaczego , ale dziś pszczoły ogrodniczki są jakby wysmarowane tłuszczem, kleją się, nie mogą fruwać, wzajemnie z siebie ów tłuszczyk zjadają -zlizując. Mam wrażenie że są to te pszczoły które były przygniecione podczas wczorajszej uczty , bowiem dostały ciasto (miód z cukrem pudrem) do którego dodałem herbatę z melisy.
jest ich bardzo mnogo. Oprócz peszcół ogrodniczek są osy i pszczoły miodne, ciekawe skąd się tu znalazły?
jest ich bardzo mnogo. Oprócz peszcół ogrodniczek są osy i pszczoły miodne, ciekawe skąd się tu znalazły?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1550
- Od: 24 sty 2007, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
A kiedy zrobiłaś te "domki", czyli gniazda. O tej porze roku już ich nie zasiedlą. Poczekaj z tymi gniazdami do wiosny, niech zostaną tam gdzie są. Wczesną wiosną jak się zaczną wygryzać z innych gniazd to powinny znaleźć i Twoje gniazda. O tej porze roku kończą już obloty, i po zamurowaniu ostatnich komórek giną. Na przyszły rok, nowe pokolenie wygryzione wiosną, będzie szukało nowych siedzib.agrazka pisze:wiecie co, a ja zrobiłam im takie domki i nie mam murarek
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 8 sie 2010, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
a jeśli podkarmiane są to też kończą swoją pracę już w sierpniu??
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Chodzi mi po głowie pytanie czy murarki w tych rurkach z trzciny nie zmarzną w zimie? Wiszą sobie takie domki na wolnym powietrzy i chroni je tylko ścianka rurki.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Wiosną "zaraziłam się" od Was murarkami, zrobiłam dwa domki z trzciny poukładanej w przyciętych plastikowych butelkach.
Tak to wyglądało zaraz po zawieszeniu na drzewie:
Obserwowałam domek, ale nic nie zauważyłam, w jednym z nich zadomowił się pająk, więc dałam spokój. Drzewa wypuściły liście, które zasłoniły moje "ule".
Niedawno pewien łobuziak przesunął butelkę, aż wszystkie słomki się wysypały, kilka z nich zostało rozdeptanych. Chciałam je wyrzucić, ale po przyjrzeniu się, zauważyłam w jednej z nich takie oto larwy:
Czy to są larwy murarek? Może jakichś innych stworzonek- ktoś wie jakich?
Widzę, że na oko jakieś 10% słomek jest zaklejona, więc pozbierałam je i z powrotem umieściłam w butelce na drzewie (na wys. ok. 1.5m). Pękniętą włożyłam w inną, szerszą trzcinkę. Czy coś z tego będzie?
Tak to wyglądało zaraz po zawieszeniu na drzewie:
Obserwowałam domek, ale nic nie zauważyłam, w jednym z nich zadomowił się pająk, więc dałam spokój. Drzewa wypuściły liście, które zasłoniły moje "ule".
Niedawno pewien łobuziak przesunął butelkę, aż wszystkie słomki się wysypały, kilka z nich zostało rozdeptanych. Chciałam je wyrzucić, ale po przyjrzeniu się, zauważyłam w jednej z nich takie oto larwy:
Czy to są larwy murarek? Może jakichś innych stworzonek- ktoś wie jakich?
Widzę, że na oko jakieś 10% słomek jest zaklejona, więc pozbierałam je i z powrotem umieściłam w butelce na drzewie (na wys. ok. 1.5m). Pękniętą włożyłam w inną, szerszą trzcinkę. Czy coś z tego będzie?
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 8 sie 2010, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
A możesz powiedzieć ile pszczółek się zagnieździło. Bo ja swoich nie zliczę, Jest ich mnogo.a to wszystko przez wabienie miodnych pszczół.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1550
- Od: 24 sty 2007, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Piotrze, to pokaż nam swoje gniazda, zrób fotki.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 8 sie 2010, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Z miłą chęcią , tylko problem jest taki że nie jestem fotografem i nie cykam fotek. Możliwe jest robienie zdjęć komórka , lecz za drogi gips by później fotki przesyłać z komórki na e-mail , bo inaczej nie umiem.
A tak przy okazji , zapytam się : > czy pszczółki ogrodniczki obsmarowane miodem czy też ciastem dla pszczół przeżyją? <
Jak opanuję poniekąd funkcje komputer - komórka to przyślę fotki .
A tak przy okazji , zapytam się : > czy pszczółki ogrodniczki obsmarowane miodem czy też ciastem dla pszczół przeżyją? <
Jak opanuję poniekąd funkcje komputer - komórka to przyślę fotki .
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Domki dla pszczół w miejscowości Krzywe. Zdjęcia zrobione przez Anię - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 3#p1745783
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Przeczytałam ponownie prawie wszystko od początku, i okazuje się,że z wielkim pożytkiem.
Otrzymałam od Swagmana pszczółki i rurki, teraz przeliczyłam, mam 90 zasklepionych, więc będę potrzebowała sporo nowych rurek, jest problem,żeby dojechać do trzciny, a tu okazuje się, że mam sporo materiału na działce. Miskant pięknie mi rośnie, więc już coś będzie, no i topinambur, który chciałam wytępić, a tu okazuje się,że przyda się. Robił ktoś z tego rurki dla murarek? Zasiedliły?
Do moich papierowych rurek nie wprowadziła się ani jedna murarka. Obejrzałam zdjęcia, chyba angielskie, są tam porobione papierowe, a raczej tekturowe rurki z bardzo grubymi ściankami. Nic dziwnego, że w moich cieniutkich nie składały jajeczek.
Miałam trochę nawierconych rurek z dzikiego bzu, zajętych jest chyba 8.
Było tez kilka rurek z łopianu chyba, ale też nie zostały zasiedlone.
Otrzymałam od Swagmana pszczółki i rurki, teraz przeliczyłam, mam 90 zasklepionych, więc będę potrzebowała sporo nowych rurek, jest problem,żeby dojechać do trzciny, a tu okazuje się, że mam sporo materiału na działce. Miskant pięknie mi rośnie, więc już coś będzie, no i topinambur, który chciałam wytępić, a tu okazuje się,że przyda się. Robił ktoś z tego rurki dla murarek? Zasiedliły?
Do moich papierowych rurek nie wprowadziła się ani jedna murarka. Obejrzałam zdjęcia, chyba angielskie, są tam porobione papierowe, a raczej tekturowe rurki z bardzo grubymi ściankami. Nic dziwnego, że w moich cieniutkich nie składały jajeczek.
Miałam trochę nawierconych rurek z dzikiego bzu, zajętych jest chyba 8.
Było tez kilka rurek z łopianu chyba, ale też nie zostały zasiedlone.
Waleria