Cytryna skierniewicka - uprawa,wymagania,problemy
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Bozenka czyli tak jak myslalam Twoja cytrynka ma niedobory poczytaj sobie tutaj http://www.naszecytrusy.pl/
proponuje zebys zrobila jej oprysk florowitem ale rozcienczonym np 1ml na litr wody a zima cytrusy potrzebuja mniej wody,
jak ja zimujesz?
proponuje zebys zrobila jej oprysk florowitem ale rozcienczonym np 1ml na litr wody a zima cytrusy potrzebuja mniej wody,
jak ja zimujesz?
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Ja nie zauważyłam tych niedoborów. Rośnie tak już ładnych kilka lat i owocuje, ma wielkie owocedoromichu pisze:Bozenka czyli tak jak myslalam Twoja cytrynka ma niedobory
duże liście, więc nie będę nic zmieniać. Co trzy lata zmieniam doniczkę na większą i wtedy dosypuję ziemi.
No nie zimuję, stoi sobie w kącie sypialni do wiosny.
BOŻENA
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 11 paź 2014, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Jeśli chodzi o mnie to nawożę ją nawozem biopon do cytrusów w proporcjach 1 nakrętka na 2 litry wody.Podlewam raz na tydzień i dodaję też trochę biohumusu firmy Ekodarpol.
Pozdrawiam i czekam na więcej opinii.
Pozdrawiam i czekam na więcej opinii.
- Margita
- 500p
- Posty: 527
- Od: 21 kwie 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kumqwat, kalamondynka i cytryna skierniewicka.
To i ja pokażę moją ulubioną roślinę - oto Cytryna skierniewicka
-
- 500p
- Posty: 530
- Od: 17 mar 2014, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Ja mam cytrynę skierniewicką i ma się u mnie bardzo dobrze!
Kupiłem ją w Castoramie 30 centymetrową sadzonkę, Potem za jakiś czas pojawiło się 7 kwiatów,następnie przekwitły i przetrwał tylko jeden zawiązek, a potem zaczął z niego powstawać owoc
tu jest zdjęcie jej całej
a tu jej owoc (ponieważ robiłem to zdjęcie dosyć dawno to na tym zdjęciu owoc jest zielony, tak naprawdę u mnie w mieszkaniu zaczyna dojrzewać )
Kupiłem ją w Castoramie 30 centymetrową sadzonkę, Potem za jakiś czas pojawiło się 7 kwiatów,następnie przekwitły i przetrwał tylko jeden zawiązek, a potem zaczął z niego powstawać owoc
tu jest zdjęcie jej całej
a tu jej owoc (ponieważ robiłem to zdjęcie dosyć dawno to na tym zdjęciu owoc jest zielony, tak naprawdę u mnie w mieszkaniu zaczyna dojrzewać )
Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Pozdrawiam Jan
- Margita
- 500p
- Posty: 527
- Od: 21 kwie 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Moja cytryna skierniewicka, ma już około 20 lat.
Pół roku w ogrodzie, pół roku w sypialni - okno południowe.
Pół roku w ogrodzie, pół roku w sypialni - okno południowe.
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Moją cytrynę zaatakowało jakieś świństwo,brązowy lepiący nalot na liściach,resztą inne kwiatki na parapecie też,cytryna zgubiła liście,co jej jest?
- Margita
- 500p
- Posty: 527
- Od: 21 kwie 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Myślę, że to tarczniki lub miseczniki. Zbieram je wykałaczką na spodeczek i wyrzucam. Można też kupić specjalny preparat do pryskania. U mnie, do tej pory, nie było potrzeby, bo często oglądam cytrynkę i zbieram robactwo na bieżąco.
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
To na pewno nie jest to jest lepiący brązowy nalot.
- Obik
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 13 lut 2013, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie, Barlinek
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
Witajcie. Dostałam kilka dni temu w prezencie nieduże drzewko cytryny skierniewickiej. Ustawiłam ją około 1,5 metra od okna, bo bałam się, że na oknie będzie narażona na zimno. Teraz czytam, że musi mieć dużo światła i w zimie tak do 15 stopni - nieosiągalne. Nie lubi też jak się ją przestawia. Roślina ma też zaczątki pąków kwiatów. Czy lepiej ją teraz przenieść z powrotem na okno i już nie ruszać? Czy cytrynie szkodzą ewentualne chłodne podmuchy powietrza (np. podczas wietrzenia). Czy pąki oznaczają koniec okresu spoczynku i należy już przejść do regularnego podlewania i nawożenia? Będę wdzięczna za wskazówki
Pozdrawiam Natalia