Adenium - Róża pustyni cz.2
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Około 2 tygodni. W tym wątku na 31 str. jest zdjęcie z 3 marca, gdzie widać już rezultaty cięcia, więc samo cięcie było 2 lub właśnie 3 marca. Odrosty dostrzegłem wczoraj tj. 15 marca. Licząc Pi * Drzwi, wychodzi 12-13 dni ^^. Niestety pojawiły się tylko na jednej z 3 roślin. Dwie pozostałe widać że mają chęć, coś tam nawet tak jakby się chciało przebić na zewnątrz (robią się takie pagórki lekko czerwonawe) ale nic zielonego się nie pojawia. Natomiast w tym 1 są już 4 malutkie, zielone odrostki ^^.
Dodam po południu zdjęcia to sami zobaczycie jak to obecnie wygląda.
Dodam po południu zdjęcia to sami zobaczycie jak to obecnie wygląda.
Re: Róża pustyni cz.2
No to się cieszę że tak szybko.Może i u mnie się uda.
Cieszmy się z każdego dnia
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
- KATRIN999
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 15 sty 2011, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.2
O matko moje mają 4 miesiące i są mniejsze niż okazy Arkadiusa po 2 tygodniach .
Re: Róża pustyni cz.2
ArkadiuS dzięki za pokazanie tych kikutów które będą pięknymi roślinkami.
Siewki masz bardzo dorodne i oby rosły zdrowiutko nawet ten dziwaczek.
Siewki masz bardzo dorodne i oby rosły zdrowiutko nawet ten dziwaczek.
Cieszmy się z każdego dnia
Re: Róża pustyni cz.2
Wydaje mi sie, ze ten dziwak bedzie lepszy od innych na bonsai drzemie w nim potencjal a te ciecia faktycznie odwazne... Mysle, ze efekty beda niezle bo maja piekny kaudeks.
But everything looks better, when the sun goes down...
- zbyshq
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 21 sty 2011, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Róża pustyni cz.2
Nie chwaliłem się jeszcze moimi młodziakami, ale why not:)
Nasionka wzeszły prawie wszystkie mimo niskiej temperatury jaką miałem.
Mają 3 tygodnie.
A na zdjęciu poniżej ciekawostka. Jedno adenium trzymałem pod ciemną szklanką. Przez to że miało ciemniej, urosło wysokie i chude, mam nadzieje że jeszcze zgrubnie.
Nasionka wzeszły prawie wszystkie mimo niskiej temperatury jaką miałem.
Mają 3 tygodnie.
A na zdjęciu poniżej ciekawostka. Jedno adenium trzymałem pod ciemną szklanką. Przez to że miało ciemniej, urosło wysokie i chude, mam nadzieje że jeszcze zgrubnie.
- MalinaG
- 1000p
- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Róża pustyni cz.2
ArkadiuSnie wiem czy pisałeś,bo jakoś nie widziałam jak długo rosły te przycięte adenia?
Młodziaki tez bardzo dorodne
Młodziaki tez bardzo dorodne
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Pisałem, ale odpowiem raz jeszcze ^^lukos1983 pisze:ArkadiuSnie wiem czy pisałeś,bo jakoś nie widziałam jak długo rosły te przycięte adenia?
Po około 2 tygodniach (czyli wczoraj) zauważyłem pojawiające się pierwsze odrosty.
Niestety jeszcze nie, ale zacznę martwi się w piątek, jeśli nadal PP (czytaj Poczta Polska) ich nie dostarczy. Przez weekend już by wykiełkowały :PQodmira pisze:Arkadius Dotarły do Ciebie może już Nasiona Adenium?
Serdeczne dzięki.MalinaG pisze:Młodziaki też bardzo dorodne
Właśnie skończyłem przycinać kilka kolejnych roślinek, w tym dwie takie 15 cm proste badyle ^^. Uciąłem im same czubki dosłownie 0,5 cm. Jak ładnie puszczą odrosty na całości - będzie na co popatrzeć.
Re: Róża pustyni cz.2
AISYRK@ Tajlandczycy używają odcięte kawałki adenium do szczepienia ich na innych pniach, dzięki temu mogą powstać drzewka wielokwiatowe.
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1195
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Róża pustyni cz.2
Ja mam tylko 2 adenia, które w styczniu skończyły rok. Miałam ich więcej, ale porozdawałam przyjaciołom. Siewki posadzone były w pojemniki 3 rodzajów: plastikowe, ceramiczne i jedna w skorupę kokosu. Najlepiej rosły te w ceramice, natomiast ta w orzechu osiągnęła wielkość 1/4 tych pierwszych. Niedawno przesadziłam ją do glinianej doniczki i już widać efekty - zaczynają pojawiać się boczne przyrosty. Czyżby skorupa orzecha miała zły wpływ na rośliny? Szkoda, bo wygląda bardzo dekoracyjnie.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
Re: Adenium-problem kwitnienia
Zrzucił liście bo poczuł zimę. To normalne, niektóre pozbywają się nawet 100% liści. Adenium jest rośliną półpustynną, potrzebuje podłoża z dodatkiem piasku i minimum (jeśli nie zero) nawożenia. Jak pędzisz go biohumusem to po co ma się wysilać na kwiaty? Idzie w ziele...
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 5 mar 2011, o 08:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Adenium-problem kwitnienia
dziękuję za poradę . Chyba faktycznie jest mu za dobrze. Ziemia co prawda do katusów ale odzywka z górnej pólki.phantom pisze:Zrzucił liście bo poczuł zimę. To normalne, niektóre pozbywają się nawet 100% liści. Adenium jest rośliną półpustynną, potrzebuje podłoża z dodatkiem piasku i minimum (jeśli nie zero) nawożenia. Jak pędzisz go biohumusem to po co ma się wysilać na kwiaty? Idzie w ziele...
Odstwaiam sterydy hi hi -zobaczymy co będzie.
Pozdrawiam Aneta